Cała aktywność
Strumień aktualizowany automatycznie
- Ostatnia godzina
-
co to jest zbok terenowy ? xD
-
Taka samica w typie Dumbo do wspólne zamieszkanie i związek co myślicie?
Mаchete odpisał Pochwa6.0 na temat w Życie uczuciowe
To karzeł. -
Pokusia tęskniłam
-
Taka samica w typie Dumbo do wspólne zamieszkanie i związek co myślicie?
Pochwa5.0 odpisał Pochwa6.0 na temat w Życie uczuciowe
On ma taką orientacje dziwna xD -
Ciepły hamuj te swoje chore fantazje zboku terenowy
-
Na pewno.
-
Już się tak nie wybielaj czyimś kosztem i nie udawaj świętoszki drewniana, bo kto by z tobą wytrzymał nie oszukujmy się jesteś antypatyczna i klękaj do miecza Leżakowi bo lubisz ssać przecież nadając temu jakąś ideologie , a prawda jest taka że robisz to co cwél we więźniu za pojare tylko ty za przysłowiową miske ryżu podręczna.
-
widzę go z lexem ale może nie mieści się w widełkach wiekowych
-
Mаchete dołączył do społeczności
-
Jest i drugi ogarniający co się dookoła niego dzieje jak Leżak. Idealny duet Powinieneś się do niego wprowadzić, kupić sobie kilka pusi i byście wieczorami rozprawiali przed tv jakie to z was casanovy
-
Taka samica w typie Dumbo do wspólne zamieszkanie i związek co myślicie?
lodikawa odpisał Pochwa6.0 na temat w Życie uczuciowe
Ale ten Moon jest zboczony. -
Ja tylko chce mieć spokój i zero kontaktu z kimś kto mi nie pasi z charakteru, bo trzeba mieć jakieś zasady.
-
Może mieć dobre podwozie niektóre brzydkie mają zajèbiste
-
Witam. Mianowicie jestem 5 lat po ślubie, Mamy z żoną 4 letnie dziecko, własny dom bez zobowiazan. Mam 28lat. Ogólnie układa się dosyć średnio bym powiedział, częste kłótnie, o wymagania moje wobec niej, czy na odwrót, nie jest tak że nie rozmawiamy z sobą, chociaż jeden problem się kończy, nie długo zaczyna się kolejny, od jakichś 2 lat nie ma w domu uśmiechu, żartów, żyjemy jakby obok siebie, do tej pory mi to nie przeszkadzało, ale coraz częściej myślę o innych kobietach . Raczej nie jestem z osób które potrafią się długo nie odzywać. Większym problemem są sfery łóżkowe, choć od niedawna jest lepiej, ale moja żona przytyła dużo( już przed ślubem choć myślałem że się to zmieni), co nigdy u kobiety mi się nie podobało (po prostu mnie nie pociąga). Dawałem jej znaki od dluzszego czasu że jest źle jeśli o to chodzi ale mnie zbywała albo mówiła "ok zmienię to" po czym kompletnie nie robiła nic, albo zaczynała a nic z tego nie było. Przed narodzinami udało jej się dojść do jakiejś tam lepszej sylwetki i zaczęło wszystko wracać do normy jeśli chodzi o seks. Po ciąży przytula jeszcze wiecej. Nie widziałem w tym nic złego, ale znowu po 3 latach od narodzin nie działo się nic w lepszym kierunki. Po czasie dawania znaków w końcu wybuchlsm i wyrzuciłem z siebie to jakie mam do tego podejście (wiedziała dawno) i powiedziałem że nie chce kolejny raz nawijania makaronu na uszy. Teoretycznie coś ruszyło ale nie tak jakbym chciał, tydzień jest dobrze pracuje nad sobą itp a później znowu widzę olewka i tak na zmianę. Ona twierdzi że potrzebuje ode mnie wsparcia, przytulenia itp. ja znowu Aby móc przytulać, motywować buziaki itp i uprawiać sex jak dawniej potrzebuje tego aby była po prostu szczuplejsza, bo takie mam podejście do tego i to się nie zmieni (może dziwne, ale każdy ma jakieś swoje ale) i tutaj błędne koło. Ona twierdzi że ja jej nie wspieram tak jakby chciała przez to nie robi za wiele, ja twierdzę że chciałbym przytulać i wspierać, ale blokuje mnie taki widok i nie mogę się przemóc i mam tez w głowie że jestem klamany jak kiedyś "rób to a się zmienię" a faktycznie tego nie zrobi.. Do tego wszystkiego wrócił temat dawnej (niespełnionej) miłości. Dziewczyna jest sama, zadbana, fajna z charakteru itp. coraz częściej myślę o niej, fantazjuje. Co gorsza wiecej kobiet które spotykam, są dla mnie po prostu bardziej atrakcyjne od żony. Nie chcialbym się rozwodzić bo jest kobietą zaradna itp ale coraz częściej o tym myślę, nie mogę tak trwać bo lata lecą, z drugiej strony nie chce nic na boku, a mecze się w tym strasznie. Do tego nasze dziecko, którego też nie chce krzywdzić, ale z drugiej strony i tak je krzywdzimy tymi kłótniami i ogolnym nastrojem w domu ? miał ktoś coś takiego? Trwał w tym dla dobra dziecka(teoretycznego bo w praktyce to na dobre też nie wychodzi), czy szukał szczęścia dla siebie, i być może dla żony rowniez ( może kolejny partner nie miał by takich wymagan co do wagi i zdrowego wyglądu), a może to jakoś sobie przełożył w głowie( myślę że ciężko, i jest to raczej nie wykonalne w moim przypadku) takie podejście od młodzieńczych lat po prostu. Trochę się rozpisalem, przepraszam ? i pozdrawiam
-
Taka samica w typie Dumbo do wspólne zamieszkanie i związek co myślicie?
muchos potatos odpisał Pochwa6.0 na temat w Życie uczuciowe
może by leżakowi wystarczyło gdyby nie zdejmowała dżinsów xD przynajmniej ma dwie połowy ciała -
Nie pokaże nawet elke słowo
-
Taka samica w typie Dumbo do wspólne zamieszkanie i związek co myślicie?
_RymCym odpisał Pochwa6.0 na temat w Życie uczuciowe
desperatów nie brakuje... xDD -
Pal licho że piersi nie ma toto , ale tobie bez różnicy aby otwór był i ewentualnie porno możesz odpalić od tyłu zapiąć płaską
-
I dobrze, bo by się porzygał
-
Taka samica w typie Dumbo do wspólne zamieszkanie i związek co myślicie?
lodikawa odpisał Pochwa6.0 na temat w Życie uczuciowe
Boze -
Obydwoje mają autyzm i nie umieją inaczej
-
Nie daję gołych.
-
Taka samica w typie Dumbo do wspólne zamieszkanie i związek co myślicie?
Pochwa5.0 odpisał Pochwa6.0 na temat w Życie uczuciowe
Mun ty ogierze -
Leżak ty nie bądź frajer tylko bierz się za płaską śliwkę, bo ma permanentny odrüch biegania za tobą jak onegdaj za mną i ewidentny brak bolca A tym bardziej że lubi być gnojona a ty wydajesz się nie mieć hamulców i lubisz gnoić karyny
-
Jan założył niedawno konto na Tinderze.Jako człowiek uczciwy, wszystko pisał szczerze:Napisał o terapii i że bierze proszki.Że ma dziwne dość hobby, bo zbiera matrioszki,W jego pokoju trzysta już matrioszek stoi.Że chciałby bardzo związku, ale się go boi,Więc gdy groźbę wyczuje zaangażowania,Może wstać i bez słowa uciec ze spotkania.Że chociaż bardzo chciałby, nie jest zbyt zabawny.Dorzucił selfie w windzie (w selfie nie był wprawny,Więc na zdjęciu mu dziwnie wystawał podbródek).Tak jak chciał, całą prawdę podał bez ogródek,Żeby było uczciwie, i jął czekać matchy.Długo jeszcze poczeka, zanim je zobaczy.
-
Ja nie mam wpływu na to, co robią inni.
-
Statystyki użytkowników