Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

15 tydzien ciazy plamienia

Polecane posty

Gość gość

Witajcie, jestem w 15 tc, do 12 wszystko bylo ksiazkowo, zadnych boli, plamien, krwawien itd. W 13 tc dostalam pierwszego krwawienia - bylo bardzo skape, ale byla to zywa krew. Polezalam w szpitalu 5 dni i poszlam do domu. Po wyjsciu ze szpitala po dwoch dniach dostalam wieczorem ciemnobrazowego plamienia, tez niewielkiego i na drugi dzien ustalo. Teraz jestem w 15 tc i wczoraj znowu ta sama historia. Lekarze mowia, ze nie widza nic niepokojacego, mam jednak macice w silnym tylozgieciu, ktore nie chce sie naprostowac, a juz powinno. Ide dzis do lekarza, jednak chce zapytac Was, czy ktoras moze byla w podobnej sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja przyjaciółka tak krwawiła ok 15 tyg. Miała dużo leżeć brac luteinę i się uspokoiła. Ale stresu się najadła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt wiecej nie pomoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
około 12 tygodnia też właśnie krwawiłam, a może to było wcześniej, była to taka jednorazowa akcja, że się tak wyrażę, wyleciał przy tym też dość spory skrzep. Pojechałam tego dnia do lekarza, który również powiedział, że nie widzi nic niepokojącego. Zapisał mi wtedy dwa opakowania duphaston, który brałam po jednej tabletce, gdy się skończyły to je odstawiłam. Po około dwóch trzech tygodniach od odstawienia znów powtórzyło się krwawienie, pojechałam na oddział do szpitala, ale mnie nie zatrzymali, bo zbadał mnie mój lekarz prowadzący i stwierdził, że nie dzieje się nic niepokojącego i niestety nie wie czym to krwawienie jest spowodowane. Znów zapisał duphaston, leżeć nie kazał, ale się oszczędzać i wysłał na l4. Tabletki się skończyły, znów je odstawiłam, jestem w 25 tygodniu i na chwilę obecną jest wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby u mnie bylo podobnie.... do lekarza ide jednak dopiero jutro, bo dzis moja ginekolog nie przyjmuje. Nerwy mnie zjedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dali ci luteine albo cos? Jesli plamienie nie ustapi jedz do szpitala zadne krwawienie i plamienie w ciazy nie jest normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym absolutnie pojechała do szpitala! Leżałam w ciąży 3 miesiące w szpitalu i wiem, ze takie krwawienia mogą być niebezpieczne, mogą też nie oznaczać nic groźnego, ale lepiej sprawdzić niż później pluć sobie w brodę! Krwawienie może oznaczać zaburzenie hormonalne, krwiaka, problemy z łożyskiem..różne mogą być podłoża.A odczuwasz jakiś ból?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 2 tygodnie temu pod koniec 15 tyg trafiłam do szpitala z krwawieniem i bólami jak na @. Zostawili mnie na 10 dni, dostawałam magnez w kroplowce, Duphaston i Nospe. Plamienie ustało, lekarze nie znaleźli przyczyny. Dziś zaczęłam 18 tydzień. Dostałam Luteinę dopochwową i Magnez. Dużo leżę, na razie nic się. Nie dzieje złego ale bardzo się martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, biore luteine, a do szpitala nie pojechalam, poniewaz moja ginekolog ktora mnie prowadzi stwierdzila, ze jezeli bedzie plamienie to nie jechac do szpitala tylko obserwowac, bo ona nie widzi nic niepokojacego. Inni lekarze tez nie widzieli. Plamienie ustaje juz mam tylko zoltawy sluz, i zawsze to wyglada tak samo, ze po niezbyt cieplej kapieli wychodze z wanny klade sie do lozka i klops: kilka kropel plamienia i koniec... Ciekawe co to... Mam nadzieje, ze jutro na USG okaze sie, ze z naszym malenstwem wszystko jest dobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymam kciuki, ja mam wizytę w piątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam w 16 tygodniu, 2 tygodnie leżałam, brałam luteinę i się już nie powtorzyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wydaje mi sie, zeby to byla infekcja...chociaz kilka dni temu zaczal bolec mnie pecherz (tak mi sie wydawalo) wzielam dwie tabletki furaginu i przeszlo. Ale nie ma to zwiazku raczej z plamieniem ktore pojawilo sie ponad dwa tyg temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pangaz
Wlasnie wczoraj wyladowalam na IP. Wieczorem dostalam malego plamienia jasnoczerwonego( podczas wizyty na kibelku ;)Zdrowo sie przerazilam. Ginekolog na pogotowiu znowu niczego nie zaobserwowal. Wszystko ok, lozysko, szyjka, serduszko bije. Zwiekszyl mi dawke duphastonu i zalecil lezenie, Komentarz: ,,tak sie zdarza, trzeba obserwowac. Jesli pojawia sie skrzepy i bol brzucha przyjechac,,. Mnie caly czas kluje pecherz i boli w srodku cala pochwa. Na to lekarz nic nie powiedzial. Jestem przerazona, ze to powtorzy sie ,ale tym razem skonczy sie tragedia ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pangaz a moze masz tak jak ja zapalenie pecherza? Mnie tez tak bolalo jak piszesz. Wez moze na probe jedna tabletke furaginy (w aptece sprzedaja juz bez recepty) i zobacz czy pomoze, czy Ci ulzy cos. Moja gin powiedziala mi wczoraj, ze tez nie widzi nic niepokojacego i mam sie nie martwic. Ale tez tak srednio ufam lekarzom. A macice masz tylozgietą czy normalną? Byc moze macica ociera sie gdziec o tkanki i stad mamy te plamienia. Glowa do gory, musi byc dobrze! Wiesz juz czy bedziesz miala synka czy corke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam tyłozgięcie, lekarz był zdziwiony na wizycie w 13 tc, że macica się nie wyprostowała, przestraszyłam się bo zakładał mi wziernik - poleciała krew, bo myślał że szyjka jest inaczej ułożona, zaraz zrobił mi usg. Za miesiąc już nic nie mówił, więc było ok. Porozmawiaj o tym z lekarzem, pamiętam, że chyba leżenie na brzuchu pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×