Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Natkaaaaaaaaaaaa

23 latki jak sie ubieracie??? Na luzie czy z klasa elegancko

Polecane posty

Gość Natkaaaaaaaaaaaa

No wlasnie, bo ja sama nie wiem juz, jestem jakas zagubiona ostatnio. Podobaja mi sie eleganckie sukienki, dlugie spodnie i obcasy. Jednak jak widze dziewczyny wszystkie poubierane w klapki japonki i sukienki szmaciane , i wszystko takie tanie wyglada. Ja zainwestowalam w spodnie Dolce kilka par, o prostym kroju, do tego zakiety. wydalam wszystka kase na poczatku sezonu. A teraz wydaje mi sie ze smiesznie wygladam i zbyt sztywno. Jak wy sie ubieracie??? Bo ja jestem taka sztywniara,ze nawet do sklepu w szpiklach chodze i dlugich spodniach. Jak ubiore plaskie buty, to czuje sie bardzo zle, a wiem ze do spodenek sportowych tylko takie mozna. Zreszta co za powalona ta moda teraz, tylko skinny jeans i jakies szerokie bluzki. A ja mam w biodrach 80cm a ramiona mam szerokie i wygladam w takim czyms jak idz i nie wracaj, mozna sie posikac takie zaburzenie proporcji. A jeszcze mam 175cm i waze 50kg. Doradzcie bo zaczynaja mi kompleksy z dziecinstwa wracac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze chyba masz niedowage :P a po drugie ubieramy sie róznie- zaleznie od okazji:) ale na zakupy raczej nie biegam w szpilkach. na co dzien wole sportowy styl, ale jednoczesnie elegancki. klasyczne spodnie w kancik zostawiam na jakies uroczystosci/ egzaminy itd. na co dzien dzinsy o klasycznym kroju. od czasu do czasu pozwalam sobie na jakies szalenstwo. spróbuj np załozyc dzinsy, do tego elegancka koszula, jakies korale dopasowane kolorem i szpilki- strój mniej formalny ( od tych spodni w kancik) ale jednoczesnie elegancki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 27 lat
ale nadal ubieram się na luzie, trochę hippisowsko, trochę rockowo np. sprane dzwony, spodnie skórzane, 'szmaciane sukienki', koturny na korku, martensy, włóczkowe torby, etniczne koraliki, paski z ćwiekami... Na klasyczną elegancję jeszcze mam czas ;) Ale skoro Ty lubisz elegancki styl to nie patrz na innych ani modę, przynajmniej będziesz się wyróżniać - byle nie przesadzić, tak jak pisała poprzedniczka łącz style żeby nie wyglądać zbyt formalnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee tam on jest słodki
ja elegancko sie bede ubierala jak bede dobiegala 30stki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAtkaaaa
No wlasnie korale i slodkie kobiece dodatki to dla mnie cos w czym czulabym sie nie na miejscu. Lubie taki mocny styl i kolory, tak troche po mesku sie ubierac chociaz w obcisle rzeczy. NAwet wlosow nie cierpie rozpuszczac choc mam ponoc piekne. zawsze kucyk ulizany na maxa. Gdy pomysle o sobie w rozowej sukience, w klapkach i kolorowej bizuteri to jakos nie ja. Wiecie co ja mam chyba jakis kryzs tozsamosci , bo 4 lata temu moja idolka byla Paris H. i nosilam wszystko cukierkowe. Ze skrajnosci w skrajnosc popadam. Faktem jest , ze ludzie sie na mnie dziwnie teraz gapia bo nie widze nikogo w takim stroju jak ja. Eh trzeba byc mocnym i nosic to co sie lubi a nie myslec o opini innych.probuje sobie tlumaczyc i czekam do jesieni kiedy zaczne znowu nosic zakiety i plaszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na luzie i sportowo
:) nie mam czasu kombinowac jak lece rano na uczelnie zakladam to co jest funkcjonalne i wygodne a obcasy? w zyciu! mialabym biegac w tym kilka do kilkunastu godzin i niszczyc sobie kregoslup i stopy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memochi
NAtkaaaa tez mam swoj styl ubierania i uwazam, ze powinnas sie ubierac w to w czym czujesz sie najlepiej i nie patrzec na innych, ale uwazam, ze w lecie lubie zaszalec - ubieram sie kolorowo, zwiewnie i lekko, tak zeby dobrze czuc sie w upały... mysle ze powinnas troche wyluzowac pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paróweczka
Ja mam 30 lat i lubie sie ubierać na luzie (kiedy oczywiscie mogę). Ale myślę, że jak ci bardziej lezy formalny styl, to tak sie ubieraj. Tylko może lekko przesuń środek ciężkości. Nic sie nie stanie, jak do sklepu nie założysz gaci w kant i żakietu, tylko dżinsy i koszulową bluzkę. A co do włosów - może dobrze by ci było z grzywką ? Żeby twarz stała sie troche bardziej wesoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaajaa
NAtka, jestem z Tobą! :) JA też zaczęłam o sobie myśleć jak o jakieś niepasującej do reszty. Ja tez noszę się na codzień elegancko, choć raczej nie noszę spodni, preferuje spódnice. Ale noszę tylko takie dopasowane, elegenckie, za kolana, na pewno nie jeansowe! Plus buty na obcasach, dobrane bluzki, często ładne sukienki. Mam, tak jak Ty, 23 lata, ale wyglądamprzez to na więcej. Dodam, że pracuję jako nauczycielka, więc to jakoś uchodzi :) Ale źle bym się czuła w jakiś ubraniach jak na plażę... nawet jak nie idę do pracy, jak teraz... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja się ubieram podobnie jak "ja mam 27 lat" - a mam 24 lata ;) źle bym się czuła w eleganckich ciuchach i śmieszą mnie znajome, które chodzą tak na co dzień, a nie do pracy. zdarza mi się oczywiście założyć marynarkę, ale to raczej do knajpy kiedy chcę wyglądać bardziej jak facet :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, nie mowie ze w modnym ubieraniu sie jest cos zlego, ale.. dla mnie nigdy nie liczylo sie czy odstaje od reszty, ba wtedy mi najlepiej :D nie lubie przecietniactwa i tego ze jak sa modne rurki to wszyscy w rurkach! ja na przekor w dzwonach :) i mam gdzies co kto sobie o mnie pomysli, bo w tym sie dobrze czuje i to ma mnie byc dobrze :) a ne komus ;p przestan sie przejmowac :) to moja rada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetnie to ujełaś
popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może Kuraiko mi wytłumaczy
Kuraiko "źle bym się czuła w eleganckich ciuchach i śmieszą mnie znajome, które chodzą tak na co dzień, a nie do pracy" - a co jest w tym śmiesznego? Jeden lubi sprane dzinsy, inny eleganckie spodnie w kant, nie wiem czemu wydaje Ci się to takie zabawne :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooo
Kuraiko ty to chyba takim typem lumpiary jestes....nie cierpie takich dziewuch, straszne jestescie, zero klasy i gustu za grosz....beznadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooo
do ja mam 27 lat ...."sprane dzwony, spodnie skórzane, 'szmaciane sukienki', koturny na korku, martensy, włóczkowe torby, etniczne koraliki, paski z ćwiekami..." OMG co za tragedia, skórzane spodnie...matko świeta co za obciach, włóczkowe torby buahahahahahaha, etniczne koraliki no weź przestan wies tanczy i spiewa...Dziewczyno masz 27 lat i zero gustu....Boze to straszne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to YSL mówił- Moda jest po to, by dodać kobiecie pewności siebie. Wg mnie to bardzo mądre słowa:) ja noszę baaardzo często szpilki, prawie zawsze, oczywiście nie na plażę czy rower :D :D :D Ale elegancko się nie ubieram- ale jak praca tego będzie wymagac to chetnie będ wskakiwała w eleganckie łaszki. Całkiem inaczej są traktowani ludzie ubrani w taki sposób, widzę to chociażby po sobie gdy wracałam z egzaminu itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ubieram sie za czesto elegancko, wole tak .. kobieco a zarazem wygodnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 26 lat i nie ubieram sie
jak stara maleńka :o Spodnie w kancik? :o Fuuuj :o Chodze w baleriknach, tunkiach do spodni, szmacianych sukienkach, bo uwazam ze po choloere sie celowo postarzac? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie kazde eleganckie ubranie postarza. Najgorsze sa laski/kobiety, które do pracy nie noszą takich ubrań, albo w ogóle nie pracują tylko np. bawia dziecko w domu, i wychodząc na spacer ubierają marynarke czarną, biała koszulę, spodnie w katn itd! :D u mnie jest taka na osiedlu, kżdy z niej zlewa, czasem dyskretnie a czasem mniej dyskretnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thesame
175cm i 80cm w biodrach? NIemozliwe...Musialabys miec chyba wklesle biodra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zegarynka2
Mam kolezanke, ktora codziennie chodzi w szpilkach. Problem polega na tym, ze nie moze sie przejsc ze mna 1km do restauracji, bo nogi jej odpadaja i bierze taxi. Nie wierze, ze latacie caly dzien w szpilkach, chodzicie na spacery i nie ma macie zmeczonych nog...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zegarynki
uwierz - szpilki tez mogą byc wygodne. Mam jedną parę szpilek - nie bardzo wysokie, około 6 cm, które są tak wygodne że wolę w nich chodzic niz w płaskich butach. Kupiłam je ładnych parę lat temu, za niewielkie pieniądze, a są nie do zdarcia, i niesamowicie wygodne. Kwestia czy trafisz na wygodne buty, a nie tego czy są to szpilki czy jakiekolwiek inne. Ja się męczę w japonkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natkaaaa
Tak mam 80 cm w biodrach i czasem sie tym przejmuje. Ale dalam sobie spokoj, taka juz jestem, zreszta mama i babcia mialy tez takie waskie. Nie sa wklesle, tylko te kosci biodrowe , ktore u innych wystaja poza spodnie u mnie sa bardzo delikatne jak u dziecka. Za to ramiona mam szerokie. I wlasnie ze wzgledu na te biodra nie moge nosic spodni rurek, ani nawet dzieczecych spodnic. Bo wyglada to fatalnie i dziwkarsko bardzo. A takie eleganckie spodnie np. biale albo zolte naprawde mi je poszerzaja wizualnie. GDzies czytalam, ze miec styl to znaczy ubierac to co pasauje do naszej figury a nie to co nowe modne. Ehhh a mi sie tak podobaja te obcisle spodnie ale mam w nich tylek jak 13 latka i "zboczency" mnie czesto zaczepiaja. A powazny styl ich troszke "uspokaja" i czuja dystans. Ja szczeze mowiac to nie lubie zwracac na siebie uwagi innych , bo wtedy wydaje mi sie ze wygladam zbyt wyzywajaco. ALe chyba w kazdym stroju tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne ..
ja z typowymi zboczeńcami mam styczność chyba raz na kilka lat. To w Polsce jest aż tyle zboczenców ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja lubie sobie czasami kupic takie ciuchy na luzie np tu www.chillout-shop.pl i ubrac sie na luzie ;) bez przesady 23 lata to taki wiek, ze powinno sie jeszcze cieszyc z mlodosci :P na elegancje przyjdzie czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup sobie obcisle skorzane spodnie i odpowiednią łącząc je "z gorą" bedziesz miala stroj albo elegancki albo luzny! skorzane/skoropodobne spodnie to podstawa jesienia i zima!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na luzie, nie bede jeszcze sie postazac elegancją :) najczesciej kupuje tu www.chillout-shop.pl i mieszam sobie wtedy elegancję z luzem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość: dzięki za polecenie tego skate shopu - właśnie szukałam czegoś takiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×