Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ale jestem wkurzona na meza

Polecane posty

Gość gość

Wieczorem wyszedl na godzinke zobaczyc sie ze znajomymi. Wrocil przed chwila, tak pijany, ze ledwie chodzil i ledwie mowil. Teraz rzyga w lazience. Nie jest to takie straszne, ale nieodpowiedzialne, mamy male dziecko, wie, ze mam skonczyc magisterke i mial sie nim jutro zajmowac, bo ma wolne. A lledwo sie pewnie zwlecze o 1é. Nie zdaza sie mu to czesto, ale mnie to wkurzylo strasznie, szczegolnie jego znajomi, bez rodziny, namawiaja go, zeby pil, a on sam chetny i glupi kurde. grh, co mam mu jutro powiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie chcisalabym mojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie dziwię ci się. Macie małe dziecko, a on się nie zachowuje jak facet tylko ja g**niarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, co mu jutro powiedziec. Nie chce robic dramatu bez powodu, takie akcje zdarzyly sie kilka razy, ale dokad czesciej widuje sie ze znajomymi, to widze, ze maja na niego zly wplyw. Jestem rozczarowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie uważasz że jesteś trochę za sztywna? Czemu ten biedny człowiek nie może się czasem upić? dobry reset nie jest zły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na przykład bo ma dziecko, którym ktoś musi się zająć? :) I może dla odmiany raz nie będzie to kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest biedny i moze sie upic, tak jak i ja mam prawo czuc sie rozczarowana, ze tak sie zachowal. Jest mi po prostu przykro, bo wiem, ze jego znajomi zaluja go, ze ma dziecko, zone... Po prostu mi przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miesiac temu mial urodziny i bez problemow mogl sie bawic do woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zrobisz dramatu bez powodu bo powód masz. Facet wychodzi niby na "godzinkę" a wraca schlany jak świnia, mimo że dobrze wiedział że na drugi dzień ma zająć się dzickiem. I to zdarzyło się już kilka razy? Facet a raczej "facet" nie umie się normalnie napić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a on sam chetny i glupi kurde no taaak pożałuj biednego misia, jescze mu rosołku nagotuj. GWaniak wiedziałże ma sie jutro dzieckiem zająć a tak, jutro " będzie chory" a ty będziesz z uśmiechem latałaa wokół dziecka i mezusia,. Gratulacje. A potem tyle rozwodów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne, facet może sobie wypić piwo ze znajomymi, ale żeby od razu tak się zaprawić żeby rzygać? Na twoim miejscu zostawiłabym go jutro z dzieckiem. Nie wyśpi się przynajmniej i cały dzień będzie taki struty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zaluje go przeciez niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wybacz mu tego bo zobaczysz pożałujesz i wspomniesz moje słowa, od tego zaczyna się alkoholizm a raczej to już jest druga faza z tego co czytam, jakim wgl prawem mając małe dziecko bierze alkohol do ust?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zrobie. Zobacze, czy jest w stanie zajmowac sie dzieckiem i pojde do biblioteki. Poza tym dobry reset, ale czemu ja mam sie restowac? On terz lezy w zarzyganym lozku, ide spac na kanape

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarzygał łóżko? Rozszarpałabym go chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie waż się jutro sprzatać po nim, prać zarzygane łóżko. Niech sam to zrobi nawet gdyby miał znowu przy tym sie porzygać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no, bierzecie mnie za amebe. Wszystko zostawilam jak jest oczywiscie, jutro sprzatanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Och nie mąż zrobił cos takiego? przecież na kafe mąż to cud nad cuda, a takie chlanie to tylko konkubent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z moim niedoszłym mężem tak miałam. miał wyjść na małe piwko,nie wrócił na noc bo pochlał u koleżanki... nie dał znaku życia mimo,że byłam w ciąży i się martwiłąm. Pogoniłąm gamonia,bo co się męczyć. a raz jego mamusia jak się tak schlał do mnie pretensje miała i żebym mu rosołku ugotowała,żeby mu lepiej się zrobiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj jutro znac jak sie sprawa rozwiazala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy bylam w ciazy tez byla taka akcja. Bylam wtedy na wyjezdzie, wiedzialam, ze wyszedl. Przez cala ciaze codzienjie do mnie dzwonil- csy to gdy bylam w pracy, spytac, jak sie czuje, czy gdy ktores z nas wyjechalo. Wtedy nie zadzwonil przez dwa dni telefon wylaczony a ja odchodzilam od zmyslow. A jak sobie radzisz sama z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkk
Jakby miał j przez dwa dni nie dawał znaku życia to jz by był konec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze nie urodziłam, jestem dopiero w 7 miesiącu . Ale wiem,że dam radę i lepsze samotne wychowywanie, niż bycie z nieodpowiedzialnym kłamcą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem tylko dlaczego jesteś zła na znajomych. Oni nie mają rodzin więc bawią się jak chcą. to twój mąż dał plamę bo to on powinien znać umiar skoro ma jakieś obowiązki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to jest jak się bierze ślub bo była wpadka, dzieci robią sobie dzieci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na kafe nie da sie chyba szukac normalnych odpowirdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okladnie, dlaczego zwalasz na znajomych? ni moga robic co chca, moga go namawiac, ale chyba typek mma swoj rGdyby nie chcial, to by nie pil, proste, ale on najwyraznij sie wstydzi tgo, ze zla zona trzyma go pod pantoflem i sie wylamuje, bo przeciez lepiej balowac ze znajomymi niz siedziec w domu z zona i dzieciakiem sie zajmmowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierdnij mu w nos za karę na mojego psa to działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×