Alternatywne środki do mycia wrażliwej skóry.

Jak w temacie. Mam wrażliwą skórę, sporo kombinuję z naturalną pielęgnacją i tej jesieni wypróbowałam znaleziony w sieci przepis na mydło z kasztanów. Mydło to może za dużo powiedziane, raczej breja ze startych kasztanów wymieszanych z wodą destylowaną. Sama nie wierzyłam, że coś z tego będzie a tu niespodzianka. Skóra faktycznie nie jest ściągnięta, jest miękka, nawet włosy breją umyłam i o dziwo były czyste, miękkie, sypkie i błyszczące. Znacie jakieś inne naturalne sposoby? Słyszałam o mydlnicy lekarskiej, stosowała któraś z Was?

kąpiel w szałwii.

Ale ja mam na myśli coś co ma również właściwości myjące a kasztany takie właściwości mają bo zawierają saponiny (podobnie jak mydlnica). Szałwię czasem stosuję w pielęgnacji ale się nią nie umyję niestety.

Polecam Wam produkty z linii zabiegowej Derma Calm marki Ericson Laboratoire. Te innowacyjne preparaty dają efekt wyciszenia i łagodzenia, nawet najbardziej wrażliwej skóry. Z serii kosmetyków do demakijaży macie do wyboru: - mleczko do demakijażu - tonik łagodzący - woda micelarna - pianka oczyszczająca Produkty do nabycia w wybranych salonach kosmetycznych.

Ja myję samą wodą od dłuższeg czasu.