Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ateiści mnie atakują

Polecane posty

Gość gość

Nie obnoszę się ze swoją religią i nie jestem jakąś moherową fanatyczką. Nie próbuję nikogo nawracać, a ateiści z grona "znajomych" wyśmiewają katolików i ogólnie chrześcijan i uogólniają mówiąc krytycznie o katolicyzmie... Twierdzą ciągle, że katolicy są ogłupieni religią, a czyż zatem oni nie mogą być ogłupieni ateizmem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawostka ! Ateiści są nieźli w łóżku a za to ludzie religijni sądzą, że Bóg ich podgląda dlatego tylko w jednej pozycji i pod kołdrą poza tym stosunek nie może przekroczyć 5 minut :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe skąd takie ciekawostki bierzesz? Czysta ateistyczna propaganda. Każdy jest inny w łóżku i to bez względu na wyznanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie można być ogłupionym niczym. bo ateizm to brak wiary czyli NIC. jak można tym się ogłupić? ateizm można porównac do wody a religię do wódki. jednym nie da sie oszołomić za to drugiem... jak najbardziej:D a możesz, tak na próbę, podac jakieś uogólnienie które ci się nie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogą byc. Nie są w Kosciele Katolickim wiec to jest tak jak by z Toba ktos rozmawial na odleglosc kilometra... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ateizm można porównac do wody a religię do wódki" Jedna z celniejszych metafor! ;-) A może autorka spróbuje tak na jakiś czas pobyć ateistką i przekonać się, jak to wygląda z tej drugiej strony? Wielu ateistów ma odwrotne doświadczenie za sobą i może porównywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czym mogą być ogłupieni? opieraniem się na konkretach, faktach, dowodach naukowych? ateizmem?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choćby ich przekonanie, że każdy katolik to głąb, którym łatwo manipulować i nie ma własnego zdania. I ciągłe atakowanie księży. Nie chcę kleru za wszelką cenę bronić, bo wiem, że wielu swoje na sumieniu ma, ale to, że ileś procent jest zdegenerowanych, nie znaczy, że wszyscy to pedały i pedofile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żaden normalny ateista nie mówi, ze wszyscy są zdemoralizowani. Ale bardzo dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Katolik nie ma własnego zdania. Jego zdanie to 10 przykazań, biblia, ksiądz itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Choćby ich przekonanie, że każdy katolik to głąb, którym łatwo manipulować " Może nie każdy, ale coś jest na rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie łatwo jest manipulować? a popatrz na milion wiernych rydzyka? to przecież ludzie zmanipulowani przez tego pseudo zakonnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie myślcie, że ja wszystko przyjmuję jako świętą prawdę, a to co ksiądz powie to już musi być cacy. Interesuję się na tyle swoją wiarą, że staram się zrozumieć pewne sprawy (w przeciwieństwie do antyklerykałów, którzy wszystko łykają, co tylko jest skierowane przeciw Kościołowi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Interesuję się na tyle swoją wiarą, że staram się zrozumieć pewne sprawy" problem w tym, że wiarę należy przyjąć... na wiarę a rozum (ratio) i rozumienie to już domena racjonalistów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ateizm jest wiarą w to, że Boga nie ma. Nie można wierzyć w nic gdyż każda myśl o przyszłości jest wiarą ! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu zmień zachowanie. wiara to twoja prywatna sprawa i nie obnoś się z nią. twoje zdanie o antyklerykałach jest podobne do ich zdania o katolikach. nie zauwazyłaś? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie. ateizm nie jest wiarą że coś jest albo czegoś nie ma. ateizm opiera się na rozumie, na faktach naukowych a więc na rzeczach które z wiarą nie mają nic wspólnego. mówienie że ateizm jest wiara to efekt braku wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście. Religia polega na wierze bez dowodów podanych na tacy. Ale niektóre kwestie są zawiłe i jako świadomy katolik chcę te kwestie zrozumieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ateizm jest wiarą w to, że Boga nie ma." raczej, że bogów nie ma... Ateizm różni się od katolicyzmu tym, że katolicy nie wierzą w żadnych bogów poza Bogiem, natomiast ateiści nie wierzą dodatkowo jeszcze w tego jednego Boga. To prawie to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiara nie potrzebuje żadnych dowodów. ani na tacy ani żadnych innych. bo jesli sa dowody to już nie jest wiara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ateiści nie wierzą. nie mają żadnej wiary. a więc nie można mówić, że ateizm to wiara. to debilne tłumaczenie kacyków katolickich dla ciemnego ludu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepszy jest mój bóg. Żaden inny nie istnieje:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ale niektóre kwestie są zawiłe" Są zawiłe, bo niespójne, nielogiczne i oparte na fałszywych przesłankach. Czegoś takiego się po prostu nie da zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem jest wiarą bo wiarą jest wszystko czego nie wiesz a w co wierzysz, wiesz czy jest Bóg ? Nie. Wierzysz, że go nie ma ? Tak. Lecz nie musisz o tym ciągle myśleć i zaprzątać sobie tym głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wynocha z tym bolognese! :-P Knedle uber alles!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najmadrzejsza ze wsi
ja jestem ateistką ale nigdy zlego słowa nie powiem na katolikow, muzułmanów czy swiadkow Jehowy pod jakims tak względem nawet ich podziwiam, ze wierzą ja do wszystkiego podchodzę realistycznie i wg mnie człowiek wymyślił Boga a nie odwrotnie ja sobie mogę wierzyc w świetego Mikołaja i też c***j innym do tego księży tez nie krytykuje- to tak jak by mowic o kobietach ze to puszczalskie d***** i tępe strzaly, bo gdzies tam słyszałam o wielu takich kobietach a nawet kilka takich znam ja akurat interesuje się religią, czytam Biblie i mniej więcej mam wyrobiony pogląd na temat religii ogólnie ale ja na takie tematy rozmawiam tylko z inteligentnymi ludzmi, szkoda czasu i nerwow na głąbów- a ci są wśród wierzących i niewierzacych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, czy są Krasnoludy? Udwodnij, że nie ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałam coś napisać, każda moja wypowiedź jest uznawana jako spam. :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ja nie mówię złego słowa na żadnego wyznawce, chyba że mowię prawde na temat jego działania, bo to inna sprawa. jak sobie ktoś w coś wierzy to niech sobie wierzy ale nie zmusza mnie, żebym i ja wierzył, czy finansował jego wiarę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sęk w tym, że nikt nikomu niczego nie musi udowadniać, każda myśl o przeszłości jest wspomnieniem a o przyszłości jest wiarą czy tego chcesz czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×