Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość loleko

bierna, bez inicjatywy

Polecane posty

Gość loleko

Mam problem. Poznałem dwa tygodnie temu świetną kobietę, dobrze się dogadujemy (tak mi się wydaje), jeteśmy po trzech spotkaniach... ale problem polega na tym, że ona w ogóle nie ma inicjatywy. Zawsze to ja pierwszy do niej piszę, piszę bardzo dużo - zawsze odpowiada i to szybko. Ale nigdy nie napisze pierwsza - nie wiem, zwykle: "hej, jak minął dzień" albo "dobrej nocy". Tak jakby czekała, aż ja zacznę. To ja ciągnę rozmowy, ja nadaje kierunek, jak pytam. Ona odpowiada. Podobnie ze spotkaniami - to ja proponuję, - ona się zgadza. Ale nie przyjdzie jej do głowy, samej coś zaproponować. Mam swoje lata (35) i przywykłem do bardziej partnerskich relacji, gdzie przynajmniej czasem to partnerka wychodzi z inicjatywą. Nie wiem, co o tym myśleć. Dziwi mnie taka bierność, jakaś reaktywnośc. Myślałem, że może jej nie zależy i tak utrzymuje kontakt z grzeczności . Ale komunikaty są pełne zapewnień o tym, że jest w niej uczucie, że myśli o mnie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ona pierwsza wszystkie baby z którymi sie umawialem takie byly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loleko
Ale ja nie bardzo rozumiem sens takiego zachowania. Dla mnie są dwa wytlumaczenia: a) po prostu jej nie zależy, nie interesuje jej co u mnie słychać, nie ma potrzeby utrzymywania kontaktu (ale jej słowa temu przeczą), albo: b) zależy jej, ale nie chce dać tego po sobie poznać, boi się pokazać - ale to jest dziwne, po co tak tłumić emocje? Znam sporo kobiet i to często one coś proponowały, inicjowały rozmowy itd. To było ok, sygnalizowało zainteresowanie. Ja nie mam problemu z utrzymywaniem inicjatywy ale nie chce być natrętem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ona chce byc Ksiezniczka chce to czuc na kazdym kroku i chce zebys ja zdobywal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loleko
Szukam partnerki nie księżniczki. Dobra wstrzymuję kontakt z mojej strony, zobaczymy czy się odezwie. Choć nie lubię takich gierek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niczego nie zmieniaj,nadal odzywaj się /pisz smsy Ty pierwszy i jeszcze troche poczekaj .Jak nadal nic się nie zmieni to porozmawiaj,powiedz jej ,ze czekasz na sms/tel z jej strony bo byłoby Ci też miło jak by to ona pierwsza czsem się odezwała. A tak w ogóle to jesteście po 3 spotkaniu,proponuje więc troche cierpliwości bo "różnimy się" nie co ;) Kobieta myśli : nie odezwę się pierwsza bo nie chcę sie narzucać Meżczyzna myśli: zawsze to ja wychodzę z inicjatywą, może jej nie zależy Powodzenia i cierpliwosci a najlepsza jest szczera rozmowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialo być różnimy sie co nieco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co sie bedziesz pchał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_anonim
znam taką osobę i nawet po kilku latach znajomości nie odzywa się pierwsza nigdy... przestałem się tym już martwić... olałem sprawę... też testowałem i wiesz co? milczenie trwało po kilka tygodni... bez komentarza... chyba faktycznie to taki typ księżniczki, która czeka na to by facet ją zdobywał i stawał na uszach by wskrzesić w niej emocje... wybaczcie drogie panie, ale przychodzi czas, że facet odkrywa iż nie warto podawać wam wszystkiego na tacy... bywacie faktycznie księżniczkami, choć dużo wam do nich brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loleko
Wystarczyl brak porannego przywitania i odezwala sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To teraz " niech spada"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×