Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dzzzulia

BRAK SNU ... DOWCIP NA NUDĘ !!

Polecane posty

Idzie facet ulicą i widzi tabliczke z napisem: "Burdel u sióstr urszulanek" -Hmm tego jeszcze nie próbowałem Wchodzi a tam stara zakonnica za dębowym biurkiem .. -Yyyy ja chciałem skorzystac z usług-mówi facet -Tak,tak 500 zł i drzwi na prawo. Facet wchodzi a tam nie co młodsza zakonnica widząc go uśmiecha się i mówi: -300 zł i proszę drzwi na lewo. Facet zapłacił iwchodi a tam sexowna nowicjuszka zachęca spojrzeniem .. Na to facet: -Ja w sprawie ... Ona: -Tak wiem, 100 zł i drzwi na prosto. Facet myśli: -Tyle już wydałem, stówa mnie nie zbawi. Po czym wychodzi, jak się okazuje na zewnątrz,drzwi się zatrzasnęły, klamki z drugiej strony nie ma i widzi tabliczkę: WŁAŚNIE ZOSTAŁEŚ WYRUCHANY PRZEZ SIOSTRY URSZULANKI ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mały Jasiu przeczytał w gazecie, że w mieście otwarto agencję towarzyską. Po chwili pyta ojca: - Tato, a co właściwie robi się w takiej agencji? Zakłopotany ojciec odpowiada: - No, ogólnie rzecz biorąc można powiedzieć, że robi się tam człowiekowi dobrze. Nazajutrz Jasiu dostał od ojca pieniądze na kino, ale zamiast na film, biegnie do agencji towarzyskiej. Dzwoni do drzwi i otwiera mu nieco zdziwiona panienka. - Co tu chłopczyku chciałeś? - No chciałem, żeby mi zrobić dobrze. Mam nawet pieniądze! Panienka zaprosiła Jasia do środka, zaprowadziła go do kuchni, ukroiła trzy duże pajdy chlebka, posmarowała je masłem oraz miodem i podała Jasiowi. Po godzinie Jasi wpada do domu i krzyczy: - Mamo, tato! Byłem w agencji towarzyskiej! Ojciec o mało nie spadł z krzesła, mamie oczy na wierzch wyszły. - I co? - pytają Jasia po chwili. - Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem. :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewien facet miał 50-centymetrowy interes. Stwierdził że z tak dużym nie będzie chciała go żadna dziewczyna, więc musiał się z tym uporać. Poszedł to czarownicy, a ta powiedziała mu że ma iść do lasu, tam na środku lasu będzie kamień i na nim będzie siedziała żaba. Miał zadać jej takie pytanie, na które żabka odpowie "nie" i wtedy interes skróci się o 10 cm. Poszedł więc i pyta żabkę: - Żabko, dasz mi buzi? Żabka na to: - Nie! Ubyło 10 cm. Facet już wraca, ale stwierdził, że 40 cm to jeszcze za dużo, więc znów pyta: - Żabko, dasz mi buzi? - Nie! Teraz facet wraca z 30 cm. Pomyślał jednak, że 20 cm w zupełności wystarczy. Idzie więc jeszcze raz i pyta: - Żabko, dasz mi buzi? A żabka na to: - Nie, nie i jeszcze raz nie! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwóm przyjaciółkom po długich namowach, udało się wreszcie przekonać mężów, żeby zostali w domu i same wychodzą na kolacje do knajpy, żeby przypomnieć sobie "dawne czasy". Po zabawnie spędzonym wieczorze, dwóch butelkach białego wina, szampanie i buteleczce wódki opuszczają restaurację całkowicie pijane! W drodze powrotnej obie nachodzi "nagła potrzeba", może dlatego, że dużo wypiły. Nie wiedząc gdzie iść się wysikać, bo było juz bardzo późno, jedna wpada na pomysł i mówi do drugiej: - Wejdźmy na ten cmentarz, tutaj na pewno nikogo nie będzie. Wchodzą na cmentarz, najpierw jedna ściąga majtki, sika, wyciera się tymi majtkami i oczywiście je wyrzuca... Widząc to, druga od razu sobie przypomina, że ma na sobie drogą, markową bieliznę i szkoda by ją było tak wyrzucić. Ściąga więc majtki, wkłada je do kieszeni, sika i zrywa kokardę z pierwszego lepszego wieńca, żeby się "podetrzeć". Na drugi dzień mąż pierwszej, dzwoni do męża drugiej: - Jurek, nawet sobie nie wyobrażasz co się stało! To koniec mojego małżeństwa! - Dlaczego? - Moja żona wróciła o 5-tej rano kompletnie pijana i na dodatek bez majtek. Od razu wywaliłem ją z domu. Na to drugi: - Marek, to jeszcze nic, wiesz co do wykombinowała moja? Nie tylko przyszła pijana i bez majtek, ale miała włożoną w tyłek czerwona kokardę z napisem: "Nigdy Cię nie zapomnimy. Łukasz, Ignac, Staszek i pozostali przyjaciele z siłowni". :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D dobre, dobre! Młody żołnierz pisze do swojej żony: "...i poślij mi ze 300 zł na piwo, papierosy itd." Żona odpowiada: "Posyłam Ci 100 zł na piwo i papierosy. Jak przyjedziesz na przepustkę do domu, będziesz miał itd. za darmo." Mąż do żony: - Co byś zrobiła gdybym powiedział, że wygrałem w totka? - Zabrałabym połowę kasy i odeszła od Ciebie. - To masz tu 8 zł i spadaj! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekcja poglądowa w szkole podstawowej. Pani wychowawczyni pyta dzieci jakie znają nowości farmaceutyczne ostatnich miesięcy. Oczywiście Jasio jako pierwszy podnosi rączkę i krzyczy: - Ja, ja. Pani pyta: - Jasiu powiedz nam jakie znasz najnowsze lekarstwa. - Viagra, proszę pani. Zaskoczona pani, nie wiedząc co powiedzieć upewnia się czy aby dobrze usłyszała. Jaś potwierdza, pani pyta dalej: - A na co Jasiu Twoim zdaniem ta Viagra jest? - Na sraczkę proszę Pani - odpowiada Jaś. - Jak to Jasiu na sraczkę - jesteś pewien? - pyta zaskoczona pani. - Tak proszę Pani. Co wieczór moja mama mówi do taty: Zażyj Viagrę może ci to gówno stwardnieje. hahahah :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówi niedzwiedz do zajaczka: przyjdz dzisiaj do mnie na wodeczke. zajaczek: nie misu, ostatnim razem tak mnie pobiles, ze sory ale nie no nie przyjde do ciebie na chlanie. niedzwiedz: no zajaczku, przysiegam tym razem nic ci nie zrobie, chodzi na wodeczke! zajaczek: niedzwiadku, ostatnim razem tez obiecywales i mnie pobiles. sory ale nie ma mowy. niedziedz: zajacz, przysiegam na wszystko! tym razem cie palcem nie dotkne. zajaczek sie zgodzil. pija i pija cala noc, nastepnego dnia zajac sie budzi caly w siniakach, caly poobijany ze zlamanymi konczynami i wola: niedziedzu! przeciez przysiegales!!!! niedziwedz: sluchaj zajac! upiles sie jak nie wiem, przyszla moja zona. zwyzywales ja od najgorszych, od kurew - A JA NIC! przyszly moje dzieci, tez je zwyzywales, oplułeś, skopales - A JA NIC! ale jak przyszedles do sypialni, narobiles na srodku lozka, w gówno wbiłeś wykalaczki i powiedziales,że jeżuś śpi z nami.. - NIE WYTRZYMALEM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani w szkole pyta się dzieci jak wyobrażają sobie Św. Mikołaja Zgłasza się Ania: -Ja wyobrażam sobie ze jest to starszy,siwy,miły pan Zgłasza się Kazio: - A ja myślę że to duzy pan z brodą i workiem na plecach Zgłasza się Jasio: -A ja wyobrażam sobie wielka dupę w oknie. -Jasiu!Skąd ci to przyszło do głowy? -Bo babcia mi powiedziała ze mikołaj mi gówno przyniesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazik od zawsze robił to co lubił : całował żonę, wślizgiwał się do wyrka i od razu zasypiał. Pewnego dnia obudził się obok podstarzałego faceta ubranego w biały szlafrok. - "Co ty do k....y nędzy robisz w moim łóżku?...I kim do cholery jesteś?" zapytał facet. - "To nie jest twoja sypialnia. - Jestem Św. Piotr i jesteś w niebie" dodał. - "Że co ??!! Twierdzisz, że jestem martwy?? Nie chcę umierać, jestem na to jeszcze za młody! - Chcę natychmiastwrócić na Ziemię!" - "To nie takie proste" odpowiedział święty. "Możesz wrócić jako kura albo jako pies. Wybór należy do ciebie" Kazio pomysłał przez chwile i doszedł do wniosku, że bycie psem jest stanowczo za bardzo męczące a życie kury wydaje się być miłe i relaksujące. Bieganie po zagrodzie z kogutem nie może być złe. - "Chcę powrócić jako kura" odpowiedział. W kilka sekund później znalazł się w skórze całkiem przyzwoicie upierzonej kury. Nagle jednak poczuł, że jego kuper zaraz eksploduje. Wtedy podszedł do niego kogut. - "Hey! To pewnie ty jesteś tą nową kurą, o której mówił mi Św. Piotr" powiedział kogut - "Jak ci się podoba bycie kurą?" - "No jest ok ale mam to dziwne uczucie, że mi kuper zaraz eksploduje" - "Ooo, no tak. To znaczy,że musisz znieść jajko" powiedział kogut - "Jak mam to zrobić?" "Gdaknij dwa razy i zaprzyj się jak najmocniej potrafisz" Kazio zagdakał i zaparł się jak najmocniej potrafił. Nagle "chluś" i jajko było już na ziemi. - "Łoł to było zajebiste" powiedział Kazik. Zagdakał jeszcze raz, zaparł się i wypadło z niego kolejne jajo. Za trzecim razem, gdy zagdakał usłyszał krzyk swojej żony : - "Kazik co ty robisz?! Obudź się! Zasrałeś całe łóżko!!!!" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet miał problem z przedwczesnym wytryskiem wiec poszedł do lekarza. Zapytał co ma zrobić, żeby problemu nie było. Lekarz mu poradził: - Jak już będziesz dochodził, to spróbuj się jakoś wystraszyć. Więc facet tego samego dnia poszedł do sklepu i kupił sobie pistolet startowy (starter), który robi dużo huku i potrafi nastraszyć jak cholera. Podniecony myślą wypróbowania nowego sposobu poleciał szybko do domu. W domu zastał żonę czekająca nago w łóżku. Zaczęli od pozycji 69 i facet momentalnie poczuł że zaraz dojdzie, wiec wystrzelił żeby się przestraszyć. Następnego dnia znów wybrał się do lekarza. Lekarz pyta: - No i jak było? Facet na to: - Niezbyt fajnie. Kiedy wystrzeliłem, to żona zesrała mi się na twarz, odgryzła mi 5 cm penisa, a z szafy wyszedł sąsiad z rękami w górze.. :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie pracuje ;) a czemu pytasz? i skad wiesz ze kazdej nocy tutaj jestem? pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to mam ferie, od marca sie skonczy nocne siedzenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polak je sobie spokojnie śniadanie. Przysiada się do niego żujący gumę Amerykanin. - To wy w Polsce jecie cały chleb? - pyta Amerykanin. - No tak. - Bo my w USA jemy tylko środek. Skorki odkrajmy, zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na croissanty i sprzedajemy do Polski - stwierdza pogardliwie Amerykanin, żując swoja gumę. Polak nic. - A marmoladę jecie? - pyta dalej Amerykanin. - No, tak. - Bo my w USA jemy tylko świeże owoce. Skorki, pestki i tak dalej zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na dżem i sprzedajemy do Polski - mówi i dalej żuje gumę. - A seks w USA uprawiacie? - pyta Polak. - No oczywiście. - A z prezerwatywami co robicie? - Wyrzucamy. - Bo my w Polsce to swoje zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na gumę do żucia i sprzedajemy do USA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak na dobranoc... Przesłuchanie: - Brał pan łapówki? - Brałem. - Sam? - Sam. - Dużo pan wziął? - No... jak to panu powiedzieć... - Na dwóch starczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to roznie, nie wstaje pozniej niz 13 :) ale od marca bedzie juz gorzej. w sumie 10 przedmiotow, bedzie ciezko na sesji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie dziwie ze mam wyjatkowo malo w tym semestrze...w sumie 6 przedmiotow z czego chyba bede miala tylko 3 egzaminy...reazta to zaliczenia z kolokwiow ktore beda w ciagu semestru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w poprzednim tylko 6 przedmiotow. a teraz wlasnie 10, ale w sumie to nie orientuje sie jeszcze z czego zaliczenie a z czego egz :P jeszcze 2 dni feri - relaks..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nic..ja ide spa bo mi sie juz oczy zamykaja:pa leze sobie w lozku juz to juz wogole:ppogadamy sobie moze jeszcze jakos:)jutro pewnie bede kolo 13 tutaj ale tez pewnie kolo 3-4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×