Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Była synowa nie dopuszcza mnie do wnuka.

Polecane posty

Gość gość

Wzięła rozwód 2 lata temu, wnuczek ma 3 lata. Syn nie ma praw rodzicielskich. Wnuka nie widziałam rok czasu. Synowa nie odbiera telefonów, odcięła się po rozwodzie kompletnie. Teraz ma jakiegoś faceta - mieszkają razem. Co ja mam zrobić, żeby widywać wnuczka, przecież mam prawo, jestem babcią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety ,to nie nowosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety to zalezy od dobrej woli matki;((((musisz skontaktowac sie z wnuczkiem,pojechac do niej porozmawiac;)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarzuciła mi, że nie zareagowałam jak mój syn nie interesował się dzieckiem, że pił, imprezowal i, że niby nie interesował mnie mój wnuk. Odcięła się, wyprowadziła z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam olac, moja szwagierka robi to samo moja mama przestala sie przejmowac, ma jeszcze inne wnuki, nie to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego syn nie ma praw rodzicielskich?? Btw, teraz ci sie o wnuku przypomniało? A gdzie byłaś wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz prawo i masz prawo zlozyc wniosek do sądu o przyznanie praw o widzenie z wnuczką sąd przyzna ci widzenia a jeżeli synowa bedzie utrudniac dzwonisz na policje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nie chce z nami rozmawiać. Odcięła się 2 lata temu, nie chce przyjechać do mnie z wnuczkiem. Mam jedyne dziecko i jedynego wnuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli synowa będzie utrudniać widzenia zasądzone przez sąd, to policja nie pomoże. Najwyżej sąd może nałożyć na nią karę finansową i tyle. Trzeba było lepiej wychować syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do sądu, masz prawo do widzeń z dzieckiem :) ale najpierw postrasz sądem, jak nie odbiera telefonów napisz do niej, maila lub list :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oklepany prosty temat 3/10 z dobrej woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh... Nie dziwię jej się... syna nie potrafiłaś wychować na porządnego człowieka a teraz jeszcze chcesz wnuka popsuć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boję się, bo jej nowy partner to ta sama osoba, która broniła ją w sądzie przy rozwodzi i ten sam mężczyzna, który założył sprawę o odebranie praw rodzicielskich. Synowa używa, że mój syn nigdy nie interesował się dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z 3 miesiące temu zadzwoniłam z innego numeru telefonu do byłej synowej. Powiedziała że mam kontaktować się z jej prawnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niezłą suką musisz byc skoro nie chce cię w życiu dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Decyzję mojego syna, nie mogę odbijać się na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro Ci odpowiedziała żebyś kontaktowała się z prawnikiem to przemyśl i albo udaj się kontaktuj albo odpuść. Przemyśl co tak na prawdę Tobą kieruje, czy rzeczywista potrzeba kontaktu z dzieckiem, czy złość na byłą synową, zazdrość, że ułożyła sobie życie z kimś innym? Nie dziwię się jej zachowaniu, skoro Twój syn tak ją traktował, że odeszła a Ty niewiele pewnie zrobiłaś by jej wtedy pomóc, to nie chce Cię znać - dla mnie oczywiste. Ja też w podobnej sytuacji nie chciałabym żeby moje dziecko miało kontakt z ojcem i babcią, mały ma już nowego ojca i rodzinę, za kilka lat nie będzie o Was pamiętał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak skontaktuje się z jej prawnikiem czyli jej partnerem i co pewnie mi na gada i cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wtracalam się czy to źle ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja teściowa tez nie reaguje jak jej mówie co robi jej synuś, ale pewnie jak sie od niego wyprowadze bedzie oburzona jaka to ja zła jestem :D wnuków tez za czesto nie zobaczy bo zamierzam je zabrac za granice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ty jestes zamnulona ,niby dlaczego mialabys sie o ntaktowac z jej prawnikiem czyli jej partnerem skoro masz prawo widywać wnuczke ,skontaktuj sie z swoim jak juz a tak w ogole zloz wniosek do sadu o widzenia z wnuczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi właśnie o to, że ona nie chce z nami rozmawiać i mam rozmawiać przez jej prawnika. A jeśli jej partner dotarł do rozwodu, odebrał prawa rodzicielskie mojemu synowi, sam już prawdopodobnie ma prawa rodzicielskie, bo mały ma jego nazwisko, przecież on zrobi wszystko żebym nie miała kontaktu z Ksawciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wredna suka z Ciebie, wcale się jej nie dziwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
H

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zarzuciła mi, że nie zareagowałam jak mój syn nie interesował się dzieckiem, że pił, imprezowal i, że niby nie interesował mnie mój wnuk. Odcięła się, wyprowadziła z domu" Wcale się jej nie dziwię, że nie chce z Tobą utrzymywać kontaktów, skoro pozwoliłaś synowi krzywdzić ją i dziecko. Jesteś tak samo odpowiedzialna za sytuację, bo nie reagowałaś. Też bym na jej miejscu nie chciała mieć nic wspólnego z teściową, która synusiowi słowa złego nie powie i nie zareaguje na picie i imprezy. Zapracowałaś sobie na to, nie ma co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Było miło
Ja też ne widuje się z moja wnuczką od kilku lat.Była synowa zmarła gdy wnuczka miała 9 lat.Syn z nią był po rozwodzie.Odcięły mnie i mojego syna od dziecka.Syn ma prawa rodzicielskie, dobrowolnie płacił alimenty bez sądu.Dziś wnuczka jest dorosła ma 24 lata.Tamta babka z jej córką podszkoliły wnuczkę i od 3 lat z synem nie ma kontaktu. Jego córka przychodziła do syna gdy chciała wyrwać kasę.Syn sie wkurzyl i przestał placić bo wyczaiłam że dziewucha już pracuje, a ona wyciąga nadal forsę.Od tej pory kontakt się urwał! Pan Bóg ich ukarał,była synowa zginęła po pijaku w wypadku samochodowym.Żyła krótko ale intensywnie.Pies je ****ł!!!! Teraz mam to w d***e.Mam wnusie i nie zalezy mi na tej o która mój syn walczył w Sądzie.On też zmądrzał.Ma własną rodzinę ; najważniejsze że od 10 lat jest szcęśliwy, nie to co z tamta pijaczką!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam prawo widywać wnuczkę. To moja jedyna wnuczka. Syn imprezuje i zawsze będzie a ja go nie zmienię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto odpusc,wiesz jak to jest,ze dziecko syna to nie wnuk.wiadomo,ze synowa zawsze bedzie ciagnela do swojej matki,Ty jestes dla niej obca osoba,w dodatku kobieta chce oddzielic przeszlosc gruba kreska i ma do tego prawo.nie na darmo brala rozwod,zeby caly czas siedziec w waszej rodzinie.zrozum ja troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×