Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Byłam w piekle.

Polecane posty

Gość gość

Chyba się nawrócę, bo naprawdę NIKT, nawet najbardziej zaburzony masochista nie chciałby tak skończyć. Więc żyłam sobie, aż przyszły takie niejasne sceny, kiedy świat mój przez parę sekund dostał jakichś cierni- tak jakbym widziała świat przez zamykające się pręty o zaostrzonych końcach. Potem trwałym już tylko w jednej pozie- tak mi się wydawało, jakbym chciała wstać, lecz nie mogła i każda milisekunda się powtarzała. Byłam zamknięta w zapętlonej czasoprzestrzeni i przestrzeni. Dominował kolor, którego nie lubię, tak jakbym cała była maleńką kropką(duszą) po środku, a reszta świata to była kręcąca się rana(wyglądała jak błyskawica). Był to niesamowity ból, nie masz tam nic tylko ból. Tak jakby każdy centymetr twojego ciała rozprówała piła mechaniczna, a ty miałbyś pełne czucie. Po kilku minutach dociera do ciebie że jesteś w piekle i że to już nigdy się nie skończy. Mimo, że wiem, że teraz jestem w normalnym życiu i że to była tylko wizja, to nie mogę przestać dygotać na myśl o tym stanie. Kiedy już masz świadomość, gdzie jestes, to zaczynasz analizować swoje życie. Dla mnie nie było jasne czemu tam trafiłam, tam nic nie było jasne, po prostu trwałaś w bólu i tyle. Czasem coś pozwalało mi na przeżycie kilku sekund mojego starego życia, ale byłam wtedy bezsilna, nic nie mogłam zrobić inaczej. Zaczęłam się zastanawiać i szybko doszło do mnie jak złe było moje życie i jak cierpi teraz moja rodzina, która wie, dokąd musiałam trafić. Moment śmierci nie był szczególnie znaczący, nawet nie wiem kiedy to konkretnie było. Dopiero potem masz czas na rozmyślania jak umarłeś. Ja odprężyłam się odrobinę i pogodziłam z tym, że już tu zostanę, bo jeśli nic innego nie mogłam zrobić, to co. Nadal rana kręciła się i była całym moim światem, nie mogłam zrobić nic, bo nie miałam ciała. Pozostają tylko rozmyślania i wielki żal. Wzywałam Boga, ale to nic nie dawało. Wszystko było w postaci wizji/ urojenia które trwało kilka- kilkanaście minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawa wizja. Tą wizję miałaś na jawie czy to był sen ? Ja kiedyś miałem sen w którym spadałem w jakąś czarną głęboką odchłań i wiedziałem że spadam do piekła. Ostatnio w jednym śnie zadawałem się z demonami i też miałem świadomość że będę potępiony ale pogodziłem się z tym bo uważałem że zasłużyłem na piekło. Odnośnie wizji piekła to ja polecam książkę "Boskie objawienie piekła" jest w internecie np. tu: http://www.zbawienie.com/pieklo3.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie spałam gdy to wszystko przeżywałam, ale chyba się nie ruszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce mi sie tego czytać, możesz skrócić w 5 zdaniach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super , odwiedzacie czasem psychiatre? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna 33
Dlatego stosunek do Boga tutaj na ziemi determinuje nasze relacje z Nim w wiecznosci. Jesli prawdziwie kochamy Jezusa i ufamy Mu, to zostaniemt zaproszeni do spedzenia wiecznosci razem z Nim.Jesli natomiast odrzucamy Jego milosc, przebaczenie, zbawienie to czeka nas wlasnie pieklo. Dlatego nalezy pamietac o Bozej Lasce.I raczej trzeba byc samobojca,zeby nie chciec pojednac sie z Jezusem.Bo tylko Jezus ma moc stawic nas nieskalanym przed Bozym obliczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie Bóg jest trochę obcy, ja mówię do Boga ale Bóg już do mnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co brałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jej wierzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bóg mówi ale czy ty go umiesz słuchać Jezus powiedział Faustynie kowalskiej ze przemawia do ludzi przez sumienie innych ludzi kosciuł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg mówi przez sumienie innych ludzi, kościół czyli co przez kazanie księdza w niedzielę, dla mnie to za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co gdy taki ksiądz okazuje się pedofilem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz - środki halucynogenne to zło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bożeszty co za bzdury! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×