Chciałabym być bogata. Życie szaraków takich jak My, jest smutne :(

Musimy zapieprzac do roboty, odkładac na wakacje, myslec o rachunkach ,ratach za kredyty , myslec o cenach :( Chcialabym byc bogata, mieszkac w wielkiej willi z basenem a na wakacje jezdzic do australii albo RPA :( nie myslec o niczym , tylko kontaktowac sie z wlasnym księgowym i maklerem ;(

No to proponuję rozpocząć pracę nad budowaniem sobie bogactwa. Wskazówki tego miliardera, są naprawdę rewelacyjne: http://www.youtube.com/watch?v=lAmNC9hlDqw

bzdura, lepiej być bogatym szarakiem.

ja tez bym tak chciala. ale wiem ze na siebie liczyc nie moge, bo do zakladania wlasnej dzialalnosci to ja sie nie nadaje stanowczo. przede wszystkim nie wiedzialabym nawet co to za dzialalnosc moglaby byc. dlatego licze na meza:) on jest kreatywny, lubi biznes. poki co bogaci nie ejstesmy ale narzekac nie moge, duzy dom wakacje dwa razy w roku, pies dwa auta. ale jednak...chce wiecej:)

mnbmn Jak to chcesz więcej ? Przecież Ty liczysz tylko na drapane.

owszem ludzie ze schizofrenią mają barwną osobowosc :D:D:D:D:

Bycie szarakiem to nie stan kieszeni tylko stan umysłu. Znam kilku bogatszych snobów i oni są właśnie przykładem typowego szaraka umysłowego i emocjonalnego. To czy jesteś szarakiem czy nie zależy jedynie od Ciebie i od tego co robisz, kasa tutaj nie gra większej roli.

''Musimy zapieprzac do roboty, odkładac na wakacje, myslec o rachunkach ,ratach za kredyty , myslec o cenach '' musimy !!!! ja nic nie musze !!!! mow za siebie...

e tam, kasa to nie wszystko. szkoda mi tych którzy tak jej pożądają, pewnie jest im ciężko.

jesli miejścowość do 60 tys to jesteś krezusem ,dziwię się ,że jeszcze cie nie oblegają.Tylko ty chyba jesteś ze ślaska , a tam są przyzwyczajone ,że na grubie zarobi 3 koła.

z powodu nie klepania biedy mam własnie problem czy zwolnic się ze stałej słabo płatej pracy na rzecz niepewnej ale dobrze płatej pracy, ech...mysle już od jakieś czasu a mam go malo, do konca czerwca musze byc pewna, wiem że pracując tutaj nic nie osiągnę ale wiem tez że bez ryzyka do niczego tez nie dojdę, co byscie zrobili? tutaj zarobek miesięczny 1300 na rekę - propozycja to 3800 na rękę

Pieniądze szczęścia nie dają :P i wiedzą to Ci którzy mieli ich pod dostatkiem - depresje, narkotyki, alkoholizm, samobójstwa, mało macie przykładów z życia bogatych gwiazd? To chyba coś znaczy... A o tym ze pieniadze to lek na cale zla mysla Ci ktorzy nigdy ich nie mieli, dlatego tak ich pożądają.

Egoist_31 - - sam nie masz w tym roku na Ibize :D

Ja robie w fabryce :(

:O

kruszynka a ile ejst przykladow alkoholizmu depresji i narkotykow gdzie nie maja ludzie pieniedzy...tu nie o pieniadxe chodzi tylko o milosc do samego siebie, czy z pieniedzmi czy bez mozna wpasc w kazde gowno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pieniadz daja szczescie!!!! pod warunkiem ze sa srodkiem a nie celem . ja chce miec kasy jak lodu

Swoje marne zycie przegrywam od lat na kafe, stad moja bieda :(

Egoist pisal o Ibizie Egoist_31 - - sam nie masz w tym roku na Ibize ////////////////////////////// zgadza się - wszystko tzn 12.000 pln od wrzesnia 2010 do dziś rozpuściłem na aukcjach: antyki, obrazy, rysunki meble. Tylko na wakacje 30-dniowe w regionie mnie stać: Mielno, Praga, Kraków.

zakłada jakieś pojebane topy , to jedna i ta sama debilka, po chooja jej odpisujecie

http://klaudiaSPORT123.gliteruje.pl .

Wszystko zależy od tego, co dla kogo przedstawia wartość. Ja właśnie rzuciłam bardzo dobrze płatną pracę dla niepewnego zajęcia, które uwielbiam. Odkąd pamiętam moi rodzice chcieli żebym była bogatą karierowiczką. Nawet nie chcieli żebym związała się z kimś, urodziła dziecko... Nie chcieli o tym słyszeć. Tylko kasa i kasa. Moje zainteresowania - były o.k. tylko pod warunkiem że realizowałam je po całym dniu ciężkiej pracy w korporacji. A nie muszę chyba mówić, że człowiek wychodzi po takim dniu wykończony i nie ma siły nic już robić. Po 3 latach doszłam do wniosku, że a) moi starzy są nienormalni b) muszę zacząć żyć własnym życiem c) przez tę chorą karierę omal nie straciłam swojej wielkiej miłości Mówią, że lepiej płakać w porsche niż w trabancie i mają rację. Ale jednocześnie - uważam, że lepiej śmiać się w trabancie niż płakać w porsche. Pozdrawiam

wie ktoś ?? Z czego żyje ? ^^

Robie w ogrodzie

Gral ktos w kasynie ? :(

to gdzie ty pracujesz??

Kasyno nie rozwiąże twoich problemów tylko je pogłębi.

bogactwooooo => a choj ci w dupe :]:}:}

""""""""ten cały Egoist co robi? wie ktoś ?? Z czego żyje ? ^^ """""""" Zyje z odsetek :D wstaje o godzinie 13 w południe, i idzie się opalać :D Tak wygląda cały dzień waszego kolegi z forum:D