Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chłopak córki w domu.

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny co myślicie na ten temat ? Moja córka chce zaprosić swojego chłopaka do naszego domu. Niby mają robić razem prezentację. Córka ma 16 lat, więc to jeszcze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diablica tasmańska
No i? Co w tym zlego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co złego w tym, że przyjdzie do domu? Przecież nie będzie nocował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz uczyłem w gimnazjum...więc wiem, że szesnastolatki to już nie są dzieci...a w tych czasach bardzo chcą przestać nimi być jak najszybciej...ciesz się, że do domu go zaprosiła a nie na imprezę ;) myślę, że czekają Cię tematy w stylu pierwszy raz...i to już od Ciebie zależy co jej powiesz na temat związków, gości i seksu...ale chowanie głowy w piasek jest złym pomysłem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będzie nocowal. To jeszcze dzieci. Niby mają robić prezentację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zostanie na noc? Jesli nie to nie widze nic zlego w tym aby przyszedl. Kaz im zostawic otwarte drzwi i juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu, do domu nie wpuszczaj! Akurat prezentację, jasne... bujać to my nie nas. Czosnek zawieś na drzwiach. 16l, toż to jeszcze małe dzieciątko, córunia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"rozkazywanie" to super pomysł, na serio oni na pewno mają łącznie IQ 45 i otwarte drzwi spowodują, że autorka będzie mogła się czuć w 100% bezpiecznie. rozmowa rozmowa rozmowa i budowanie w córce odpowiedzialności za swoje czyny to jest podstawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O seksie, zabezpieczeniach rozmawialiśmy wiele razy. Wraz z mężem prowadziliśmy rozmowy z córką. Dla mnie to jeszcze dzieci, które teraz powinny skupić się na nauce do egzaminów, a nie związkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko, jaki ciemnogród... Nie może zaprosić kogoś na kilka godzin w wieku 16 lat? Do mnie chłopak przychodził, jak miałam 15, jak miałam 16 to się do mnie wprowadził, a przed 18 się wyprowadziłam z nim, dziś jesteśmy szczęśliwym małżeństwem. Jeśli będzie chciała z nim uprawiać seks, to uwierz, wcale nie musi go zapraszać do domu. Pewnie chcą zrobić tę prezentację, coś razem obejrzeć, pogadać i poleżeć, jak to w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba lepiej, że chce go zaprosić do domu, żebyś też go poznała niż żeby szlajali się po mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy miałam ok 15 lat moja mama sama mi zaproponowała, że jeśli mam chłopaka, żebym zaprosiła go do domu, a ona się będzie cieszyć i upiecze ciasto. Nie miałam wtedy chłopaka, ale mama zachowała się super. Lepiej jest wiedzieć z kim spotyka się córka. Chyba wolisz, żeby czasem spotkali się w domu, niż przesiadywali na klatkach schodowych? Pamiętam z czasów szkolnych, że właśnie te dziewczyny, którym nie wolno było mieć kolegów, jakoś dziwnie miały później przedślubne wpadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co że drzwi będą mieli otwarte jak córka pokój i tak ma na piętrze. Jutro idą razem na imprezę. W tamtym tygodniu wybraliśmy się z moim mężem i znajomymi na pizze. Przy jednym ze stolików siedziała córka, jej chłopak i ich znajomi - znajomi używali takich słów, że się załamałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno nie w głowie im będzie seks, gdy Ty będziesz za ścianą, wyluzuj. Może naprawdę maja do zrobienia prezentację, a nawet jeśli nie, to i tak nic złego się nie dzieje. Jak zabronisz, to ona pójdzie do niego, a dla dziewczyny to potencjalnie bardziej niebezpieczna sytuacja, niż spotkanie na własnym gruncie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten chłopak mi się nie podoba. W 2 klasie wiecznie wymieniany jako jeden z wielu z dołu, teraz niby wychowawczyni twierdzi, że rok zaczął super, że niby moja córka przyciska go do uczenia, zaprzestał źle się zachowywać. W szkole są razem po 8 godzin, nawet siedzą razem, po szkole się spotykają. No ile można?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty ewidentnie chcesz usłyszeć, że masz jej zabronić? To zabroń skoro tak tego chcesz, bo nie wiem o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Chce posłuchać rad mam.które już to przyszły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaj corke za maz i bedziesz miala z bani te rozmyslania, czy juz sie seksuja czy nie. ile ty masz lat i tak nasrane w glowie. oni moze beda para tydzien, moze miesiac, a moze i na cale zycie. kto wie jak to sie potoczy? a ty juz w gacie srasz . zamiast porozmawiac z mlodzieza i cos wywnioskowac, to ty od razu, a bo to slay uczen, a bo to, abo tamto. daj im swiety spokoj, lepiej sie zapytaj czy wszystko ok, usmiechnij sie, zapros ponownie. ot i wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie chodzi o to, że boję się, że on ją zostawi za parę miesiący czy tygodni i co ? I będzie rozpacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja właśnie jak bym miał córkę 16 lat to bym wolał żeby jakiegoś studenta na poziomie poznała a nie jakiegoś szczyla, który ją zaliczy i zostawi i będzie płacz...w każdym razie myślę, że jest na prawdę ważny temat cnoty, żeby nie puścić się z kimś przypadkowym bo koleżanki już nie są dziewicami, ja bym z nią porozmawiał, powiedział, że pierwszy raz jest tylko raz i najlepiej jak jest zarezerwowany dla męża, a nie dla jakiegoś siuśmajtka...no ale zaraz dostane hejt że jestem talibanem także pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto jeszcze nie raz ja ktos zostawi i ona kogos zostawi. co sama zakochalas sie w przedszkolu i czekaliscie do slubu? takie jest zycie. rozmawiaj z corka, i dbaj zeby byla przygotowana na taka ewentualnosc.a poza tym dlaczego myslisz ze corka bedzie rozpaczac, a moze podejdzie do tego ot tak, coz trzeba sie z tym oswoic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co Ty robiłaś jak miałaś 16 lat? nie przyszłoby mi do głowy robić dym, że córka chce zaprosić chłopaka, raczej bym się cieszyła, że CHCE zaprosić go domu, obojętnie czy się uczyć, czy po prostu spotkać zakazany owoc lepiej smakuje gdybym była świadkiem, że towarzystwo w którym jest córka wyraża się wulgarnie- i to tak, że wszyscy dookoła słyszą- poszłabym i zwróciła im uwagę, znam znajomych moich dzieci, często (aż za często chyba) bywają u nas w domu i mam z nimi dobry kontakt- nigdy nie zabraniałam swoim dzieciom kontaktów ze znajomymi, zaczęło się od przedszkola-to przychodzenie do domu -i trwa do dzisiaj (studia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie jako 15 latka poznałam męża, a jako 17 latka przeżyłam z nim swój pierwszy raz. Może nie tak, że wszyscy słyszeli, ale ja obserwując ichce doskonale słyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka to pewnie ta sama prowokatorka co w innym temacie o swojej 16-letniej corce i jej chlopaku,nie dajcie sie wciagac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×