Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chłopak niższy ode mnie.

Polecane posty

Gość gość

Witam, mam chłopaka niższego ode mnie ( ja mam 173, a on 171). Mam pytanie do dziewczyn. Ile z was jest w podobnej sytuacji, co ja? Czy noszenie obcasów jest dobrym pomysłem? Jak złożę szpilki, to oboje czujemy się nieswojo i niezbyt komfortowo. Czy znacie może jakąś firmę, która robi buty podwyższające dla mężczyzn? Dodam, ze kocham go niezmiernie, jest najlepszym facetem na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaUgosiA
Witam, obojgu wam przeszkadza ten fakt, czy dla jednego z was problemem jest estetyka tzn jak wyglądacie idąc ulicą kiedy zakładasz szpilki? Czy są buty dla faceta, żeby był wyższy....-na bank są, ale skoro tak są też sposoby "skrócenia" tej wyższej połowy... myślisz, że chłopak, któremu każesz założyć platformy by był od ciebie o kilka centymetrów wyższy będzie się czuł w porządku? na jego miejscu jak sama byś się poczuła? czy gdyby on poprosił np o potrójny push-up żebyś się lepiej prezentowała przy nim czułabyś się akceptowana, kochana i brana na poważnie?... Między wami jest 2cm różnicy, nawet jeśli twoje szpilki miałyby kolejne 20cm pomyśl o tym, czy jesteście ze sobą dla zdjęć i braw na ulicy, czy dlatego, że się naprawdę kochacie, a nie kocha się kogoś jedynie za jego wygląd... Jeśli go kochasz zastanów się, czy równie ogromnym problemem byłaby sytuacja, w której twój chłopak mający niech będzie 2m10cm wzrostu uległby wypadkowi, czy kontuzji lub innej tego typu chorobie i nagle stałby niższy lub trafił na wózek-wtedy też szukałabyś wózka z kołami tak wielkimi, by jego głowa wystawała nad twoją? Wzrost i jego różnica nie jest istotna. Mam 22lata, 189cm wzrostu, mój Małżonek, Tata moich Skarbów ma 182cm wzrostu i nigdy nie przyszło mi do głowy coś takiego jak wysokie buty dla Niego.... U mnie z obcasami jest tak, że na co dzień wolę coś wygodniejszego niż szpileczki dwudziestki bo spędzam dużo czasu w aucie do tego cenię wygodę nie super prezentację, lecz gdy najdzie mnie chęć na założenie wysokich botków (mam akurat pasujące do zobrazowania prawdziwej różnicy-koturny na platformie), w których różnica wzrostu między nami wynosi ok 20cm, czy też zimą, gdy w każdych kozakach jest obcas nie patrzę na to, że to mnie "wydłuża" przy moim niższym Małżonku. Oboje wiemy, że nie ma to znaczenia, akceptujemy siebie samych i siebie nawzajem. Wiesz, jako osoba naprawdę wysoka już dawno doszłam do wniosku, że lepiej być z niskim, a pasującym w pozostałych kategoriach, ludzkim, kochanym, mądrym człowiekiem, niż z wysokim durniem, który prócz wzrostu nie miałby wiele więcej cech pozwalających na tworzenie z nim życia na dłuższą metę. Żyjąc z kimś -tak naprawdę- jeśli to będzie miłość- nie będzie dla was problemem różnica wzrostu ani żadna inna podobna różnica między wami bo tego typu rzeczy są niczym przy tym, co jest ważne, co was łączy -a przecież nie łączą was te centymetry w metryczkach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale 171 u faceta to juz prawie pigmejizm, zakrawa na patologie. No ale podobno karly maja dlugie peny, wiec cos za cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 164cm, mój facet ma 165 cm, ale strasznie się garbi :) Ja noszę buty na obcasie, zwykle ok. 7cm, a on się nie przejmuje. Ja też. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A koleżanka tutaj jest nienormalnie wysoka jak na dziewczynę, bo jej facet też jest wysoki. Ale jak widać umie żyć w zgodzie ze sobą, gratuluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz że jesteś niższa ode mnie o 15 cm ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwestia 2 cm to chyba nie tragedia i nie widać tego za bardzo. Poza tym jesli się kochacie to nikomu nic do tego. Niscy męższyźni też mają prawo do miłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Według mnie dziewczyny chodzące na obcasach wyglądają jak żyrafy. Obcasy i szpilki są dla dziewczyn o niskim poczuciu własnej urody, dla tych, które czują się brzydko i próbują się sztucznie upiększyć. Ja nigdy nie miałam obcasów na nogach, a mam 26 lat a jakoś zawsze byłam adorowana przez rzesze chłopaków. Dodam, ze mam 172 cm i nie potrzebuj***adziewnych, niewygodnych szpilek, żeby czuć się piękna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 cm to mała różnica, facetowi nie kupuj żadnych platform, będzie wyglądał jako pedzio. Jak tak Ci to nie pasuje wizualnie, to chodź tylko na płaskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Basiu z EOP, nie przejmuj się, w ramach poprawienia sobie humoru- obrobisz tyłek temu gosciowi, z którym byłaś na weselu i paru koleżankom i bedzie git;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś kocha to nie ma takich dylematów. Jeszcze nie widziałem żeby faceta martwił rozmiar cyckow jego partnerki do tego stopnia, że rozwazal rozstanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×