Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kate Vera

ciemna plama po siknięciu kota na drewnianej podłodze POMOCY!

Polecane posty

Gość Kate Vera

Witam! Mojej kotce odbiło i postanowiła wieczorem siknąć mi w przedpokoju na buty (tego dnia byłam u koleżanki która też ma kota, kocura konkretnie, przytulańskiego ocierasa, a moja kota zazdrosna diabelsko więc wyczuła obcy zapach i postanowiła odznaczyć teren). Zorientowałam się dopiero teraz... Szpilki odratowałam, za to podłoga porażka, chce mi się ryczeć jak na nią patrzę. Mam dechy dębowe olejowane, siki koty już wsiąkły i przebarwiły drewno na ciemno. Próbowałam walczyć wodą, płynami do podłóg i naczyń, vanishem, octem, kwaskiem cytrynowym... Nic, nul, zero efektu :/ Macie jakieś sposoby na takie sytuacje?? Strasznie będę wdzięczna za pomysły na to cholerstwo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate Vera
nikt?? wciąż walczę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie używaj takich specyfików, bo bardziej zaszkodzisz trzeba osuszyć dokładnie, zeszlifować i ponownie zaolejować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate Vera
mówisz, że tylko zeszlifowanie i ponowne olejowanie pomoże? Kurde, mąż mnie zabije :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
generalnie kładzenie olejowanego drewna na podłodze w przedpokoju, gdzie wchodzi się brudnymi, często mokrymi butami, to średniorozsądny pomysł ;) szafka na buty też by się przydała, żeby historia się w przyszłości nie powtórzyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate Vera
no właśnie jestem w trakcie urządzania, w przeciągu 2-3 m-cy mamy zamiar sobie zabudować wnęki w przedpokoju na zamknięte szafki na buty/ kurtki. Póki co lipa... Tak mnie to drewno ujęło, sprawdzało się naprawdę dobrze w sytuacjach codziennych (mamy dąb olejowany w całym mieszkaniu, łącznie z kuchnią, jedynie łazienka jest w płytkach), a tu taki klops... Jeszcze nie zdążyłam wykończyć mieszkania a już przedpokój będzie do wymiany :/ . Rada dla innych- zastanówcie się nad drewnem olejowanym w przedpokoju, wchłania niestety bardzo wszelkie rozlane płyny.... :/ Ja póki co nadal walczę, niedługo mąż wróci z zapasem wody utlenionej, podobno to pomaga....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz zapomnieć że cokolwiek pomoże, następnym razem nasyp na świeże siki sody oczyszczonej ( wyciąga wilgoć, niweluje smrodek) w sumie możesz teraz spróbować sody ( papka sody z octem) ale wątpię żeby stare wywabiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate Vera
dobra dzwoniłam do męża, po drodze z pracy oprócz wody utlenionej kupi tez sodę. Będę próbować (bo to już 24h prawie minęły od siknięcia a nadal nie zwyciężyłam, dechy jak były śmierdzące i zciemniałe tak nadal są...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też miałam różne dziwne zapędy, gdy przeprowadziłam się do swojego domu, a teraz po 15 latach zwracam uwagę przede wszystkim na praktyczność danego rozwiązania drewno olejowane wygląda pięknie, ale tylko na początku jeżeli ktoś ma taką podłogę w intensywniej użytkowanych pomieszczeniach, to nie ma siły - po pewnym czasie będą plamy i nie będzie już taka ładna u mnie jest taka podłoga w sypialniach i to się sprawdza super, mam też olejowane schody dębowe i tu niestety jest regularny problem, bo nie zawsze wszyscy chodzą tylko w miękkich kapcioszkach, albo komuś się herbata rozleje, gdy ją niesie na górę itp. w przedpokojach i w kuchni mam kafle , bardzo długo je wybierałam, w końcu sprowadziłam je z Włoch i to był bardzo dobry wybór, nie dość, że piękne, to po nastu latach użytkowania wyglądają nadal jak nowe, no i nie trzeba się martwić, że coś je zaplami a wracając do Twojej podłogi - są specjalne zmywacze i mydła olejowe, nie myj takiej podłogi innymi środkami, bo ją zniszczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak przeczyścisz , wysyp troche sody na plame i zostaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam http://www.finishparkiet.pl/ i koty i jakoś nie mam problemu z sikami kotów. Mam kastraty dwa i kotkę, też wykastrowaną. Mają swoje kuwety i tam załatwiają swoje potrzeby. Pazurkami podłogi też nie niszczą, chyba że fotele, bo tu szatany lubią poostrzyć pazurki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kot jak jest zly na wlasciciela to i lozko potrafi zmoczyc.A pamietliwe to ze hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprobuj kwasem szczawiowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×