Co byście zrobiły jakbyście zakochały się w facecie i dowiedziałybyscie sie ,że

ma żonę i dzieci (jedno młdsze od was tylko o 7 lat)? jakby twierdził ,że żony nie kcha tylk jest z nią z poczucia obowiazku?

Nic. Wiem, że każdy facet, który ma ochotę p*****ać tak twierdzi. Ty tego nie wiesz?

odkochałabym się bardzo szybko ,każdy facet tak gada że bla bla bla a potem i tak wraca do żony ,zresztą kobiety są nie lepsze też pierniczą takie głupoty .

żonaty facet dla mnie nie istnieje. Nieważne czy kocha te żonę, czy "nie kocha". Po prostu jest niewidzialny

j.w. jeden wyjątek - w trakcie rozwodu oczywiście, jak pokaże papiery

No właśnie troche nie chcę krzywdzić jego rodziny... mimo ,że jest aż o 18 lat starszy się w nim jakoś zadłużyłam ... ale po pierwsze troche biedna ta jego żona, dzieci Z drugiej strony jak nie ja pewnie i tak znajdzie sobie inną kochankę ,chciałabym żeby kiedyś rozwiodl sie z zona skoro jej nie kocha to wtedy i dla niej i dla mnie tak by bylo lepiej

No bo właściwie skoro ją zdradza to raczej nie kocha, więc jakby jej to powiedział i rozstał się ona tez by mogła sobie ułożyć zycie. Nie chce nikogo krzywdzić ,ale sama cierpie bo sie zakochałam :(

hahaha zadłużyłaś się????? Ile mu jesteś winna?

odwal się qrwo od cudzego meża. znajdź sobie wolnego faceta i dopiero się zakoch/uj

nie wyzywaj mnie ok? :O wcześniej nie wiedzialam ,że jest zonaty...

ale teraz już wiesz i skoro z nim nie zakończyłaś w momencie jak się dowiedziałaś to sama zrobiłas z siebie qrwe

no właśnie dowiedziałam się z tydzien temu to raczej nie jest dlugo prawda? i nie oceniaj to nie bedziesz oceniany

Poki co mi to nie grozi, bo nie lece na takich starych, ale ogolnie to bym sie momentalnie odkochala, tak mysle. A nawet jesli nie, pozbylabym sie idioty z mojego zycia, chocbym musiala to przecierpiec.

Historyjki stare jak świat, a prawda jest taka że chciał sobie p*****ać na boku. Daj spokój, odwróć się na pięcie i zapomnij o nim.

Odkochałabym się w te pędy. Nie buduje sie swojego szczęścia na cudzym nieszczęściu.

Dziewczyno nie bądź naiwna. każdy facet tak mowi, zeby p*****ać. Nie rób sobie jednak złudnych nadziei, on nie odejdzie od żony. Ma spokojne i ustabilizowane życie, dzieci, dom, mieszkanie, pewnie jakiś kredyt. Myślisz, ze zostawi to wszystko dla ciebie? Mylisz się. Jest mu za wygodnie. Woli żyć w ten sposób niż porzucić żonę i wejsć z nowy, niepewny związek z dużo młodzszą kobieta. A jak znowu mu się zechce sexu to znajdzie sobie inną.

no właśnie dowiedziałam się z tydzien temu to raczej nie jest dlugo prawda? i nie oceniaj to nie bedziesz oceniany x Przestań bredzić naiwna szmato co leci na podstarzałych żonatych. Czy żaden wolny i w twoim wieku nie chce cię, że się za cudzych meżów bierzesz? Jego żona jak się dowie to ci wyrwie wszystkie kudły z tego tępego łba.

W najlepszym wypadku bedzie tak jak z Kaziem M., odejdzie, p******* nachapie się tej swobody i wróci do żony :D

jak można sie brać za cudzego meża a później kłamać że się nie wiedziało że on jest żonaty? to jak długo się już z nim łajdaczysz ze aż się zakochałaś? i przez ten czas nie zapaliła ci się czerwona lampka ze facet w podeszłym wieku może mieć rodzinę? trzeba było zapytać się go o stan cywilny zanim rozłożyłaś przed nim nogi a nie teraz jęczysz że ty nie wiedziałaś. nie wiedziałaś bo nie chciałas wiedzieć. albo dobrze wiedziałaś a teraz rżniesz niewiniatko

Dziewczyno zostaw faceta, który mówi, że jest z obowiązku z żoną, to blef, znany i stary jak świat. On cię wykorzystuje, a żony nigdy nie zostawi! Nie wierzysz? Postaw sprawę jasno, tak dla sprawdzenia, powiedz, że chcesz, żeby złożył pozew, bo szkoda ci czasu na trwanie w takim związku, a zobaczysz jak będzie odciągał, ile znajdzie wymówek, mówię ci przekonaj się i nie bądź naiwna, bo ten związek będzie cię truł powoli i zmarnujesz kupę czasu, a później obudzisz się z ręką w nocniku i ze zrytą psychiką na całe życie. Uciekaj od dziada, bo to zwykła świnia właśnie on, nie jego żona.

Byłam w podobnej sytuacji. Po jakimś czasie zaczęłam dostawać dziwne smsy typu, że on mną się bawi i że ma dziewczyn na pęczki. Powiedziałam mu o tym ale twierdził, że to była z zazdrośc***isze. Miał z nią dziecko więc kiedyś podobno mu ukradła mój numer z telefonu. Wydało mi się to podejrzane ale uwierzyłam mu bo sms który dostałam był anonimowy i strasznie dziecinny. Po tygodniu znowu dostałam smsa ale już nie anonimowego a od niej. Naobrażała mnie od najgorszych że odbieram jej faceta a dziecku ojca. Przemilczalam to bo chciałam z nim to omówić. Oczywiście twierdził, że ona mu robi na złość i że to ze mną chce być. Byłam w nim strasznie zakochana ale postanowiłam zakończyć tą znajomość. Nie wiem czy to on kłamał że już dawno się rozstali czy to ona z zazdrości mówiła, że chce od niej odejść bo poznał mnie ale nie umialabym tak żyć. Napisałam jej smsa i ją przeprosilam. Powiedziałam, że o niczym nie wiedziałam i nie chciałam jej niszczyć związku. Okazała się naprawdę fajną dziewczyną. Nie miałam jej za złe wcześniejszych smsòw bo z zazdrości można wiele głupot zrobić. Trochę nocy przepłakałam ale udało się. Naprawdę można się odkochać. Skoro nie wiedziałas że ma żonę to znaczy że nie był w porządku wobec Ciebie i naprawdę przemyśl sobie czy warto tracić czas na kogoś takiego. Bawił się Tobą i nią. Moim zdaniem nie zasługuje na żadną z was.

Właśnie ,że chcą mnie i wolni ,ale zakochałam się w tym, nie przeszkadza mi jego wiek, wrecz mi sie podoba ,że jest taki odpowiedzialny, przy nim poczułam się prawdziwą kobieta... Ja mam 25 lat , on 43 więc roznica to troche duza, ale podoba mi sie

na drzewo gościa. Kiedyś ja mogę być taka "partnerką z poczucia obowiązku" większość tego typu zaczynanych związków konczy sie tym, że facet szuka sobie kolejnej

Z taką różnica wieku? dziewczyno i Ty jeszcze sie zastanawiasz? 26latek może sadzić teksty. że jest z poczucia obowiazku nie dorosły i dojrzały facet. widac dzieciak totalny z niego i szuka młodej d**y klasyk

Po co chcesz rady jak widzę, że i tak zrobisz swoje i wcale nie myślisz o jego rodzinie. Podoba ci się... hm...jasne, jest dobry w łóżku, lepszy niż twoi rówieśnicy, tylko, że to normalne, bo ma większe doświadczenie, bo miał sporo kochanek, a może i ma równocześnie z tobą i świetnie się bawi, bo wie, że jest dobry w te klocki, ale ma ubaw z kolegami przy piwku... Jesteś żałosna, ale już mi cię nie żal, bo ty sama tego chcesz i masz w d....ie kogo krzywdzisz, bo ci dobrze ws...dza. Skończ tę dyskusję bo mi już niedobrze się robi, widzę jaka jesteś naprawdę...

hahaha odpowiedzialny???? Skoro zostawia żonę i dziecko i pieprzy sie z tobą po kątach??? Chyba znam inną definicję odpowiedzialności :D

No nie mogę :D ona nie wiedziała, ze facet który mógłby być jej ojcem jest żonaty :D:D

Dajcie jej spokój, za kilka lat wróci tutaj i powie, ze facet nie zostawia żony, że ona nie wie co robić, ze chce się ustatkować, mieć dziecko a on jest z żoną ale jak to się mowi, k***a to nie zawod, to charakter

i bedzie obwiniać jego żonę, ze to ona trzyma meża siłą i jest przeszkodą do ich szczęscia :D:D:D

czy też druga opcja, zajdzie w ciąże i : http://f.kafeteria.pl/temat/czy-powinnam-zabronic-poradzcie-p_6026781 dzieci jego będą złe i paskudne, ze nie chcą widzieć się z jej dzieckiem :P