Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co facet czuje do kochanki?

Polecane posty

Gość gość

twierdzi, że kocha żonę i mu wierzę. ale co wobec tego czuje do mnie? widzę fascynację w jego oczach, często sprawia wrażenie zakochanego. seks jest niesamowity, to naprawdę uprawianie "miłości"... on skupia się na mnie aż do przesady, aż mi czasem głupio, ale on tylko "chcę, żebyś ty to zapamiętała" itd. więc jak to jest? kocha żonę, a we mnie jest zakochany? panowie - co czujecie do kochanek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
halo panowie, nikt nic nie ma do powiedzenia? dla mnie to naprawdę tajemnicza sprawa, bo my kobiety mamy inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy może być tak, że kocha 2 kobiety naraz? czy tę kochankę jednak... traktuje zupełnie inaczej? np. lubi po prostu i podoba mu się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pirat flapjack
spędzacie czas wyłącznie na seksie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie. sporo nas łączy poza seksem, również zawodowo, więc siłą rzeczy nie wyłącznie na seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanka to fascynacja seksualna. To tak jakby pornosa ogladac ale na zywo. Zona to ukochana z ktora laczy cos wiecej niz tylko spuszczenie sie. Dodatkowo czasem na kochance mozna poczuc ze jest sie wladca bo zona to taka jakby matka, uderzy, pokloci sie, rządzi w zwiazku a kochanka to taka jakby nastka dla dojrzalego faceta. Uprawiajac z nia seks chce poczuc ze jestem panem i ze w sekske jestem mega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
różnie. tzn. mamy za sobą dużo wspólnych różnych wypadów (znamy się od dawna), ale odkąd zaczęliśmy uprawiać seks, wielu okazji nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie określiliśmy. ale myślę, że dla nas obojga takie jest ciche założenie. (on ma żonę, ja nie chcę nikomu rozbijać małżeństwa, nigdy nie twierdził, że mu się z nią nie układa ani nic takiego, więc ja życze im jak najlepiej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi kumple tez maja kochanki i nie raz jest to tak na pokaz zeby sie pochwalic. Mowimy w towarzystwie" patrz ale mam ruchanie" pokazujac fotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
choć ze względu na to, że długo się znamy, to bardziej przypomina układ friends with benefits niż taki typowy, że tylko spotkania na sam seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można kochać dwie osoby. każdego inną miłością. Zależy od mężczyzny pożądanie i chcieć realizacji popędu to rzecz naturalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale on na pewno się nie chwali kumplom. naprawdę staramy się utrzymać wszystko w tajemnicy. nie jest tak głupi, żeby przed kumplami się wygadywać i ryzykować, że żona się dowie. nikt nic nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcesz rozbijac malzenstwa,a z nim sypiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PoMis
Kochanka jest fascynacją, owocem zakazanym, Przy tobie czuje ze żyje i ze jest prawdziwym mężczyzną, staje się nastolatkiem i kocha Cię jak nastolatek. ale to przy zonie czuje się bezpieczny. I jak marynarz ,zawsze wraca do portu zwanego dom. tak to odbieram po tym co napisałaś. mam nadzieje ze ci pomogłem. Piotr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
specjalnie piszę na forum erotycznym, a nie uczuciowym, żeby uniknąć takiego toru dyskusji. tak sypiam z nim, choć nie chcę robijać małżeństwa. mało jest mężczyzn, którzy mają kochanki, a pomimo tego są z żonami przez całe życie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piotr, ja też się czuję przy nim jak nastolatka :) te rozszalałe hormony :) więc pewnie masz rację, że on też tak to odbiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ja też się czuję przy nim jak nastolatka" po to chyba robi sie takie rzeczy? ;) to chyba odpowiedz na pytanie w temacie. trudno powiedziec co czuje, wazne ze przynosi to taki wlasnie efekt. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe w sumie racja. ok, to idę spać z uśmiechem na twarzy (na wspomnienie tego uczucia "nastoletniości") dzięki i dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PoMis
Cieszy mnie ze ci pomogłem i nie niszcz tego. ale nie oczekuj nic więcej. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej zapytaj co czują do ciebie jego dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale p[rzeciez ona pisze na forum etorycznym...nie uczuciowym wiec badzcie ludzie powazni-jak sama autorka :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skro pytanie jest co on czuje? tzn że ty juz coś czujesz i chciałabys miec swiadomosc że jestes strasznie wazna w jego zyciu. Nie łudź się skoro nawet tobie mówi wprost że kocha żonę to fascynacja tobą jest tylko z poziomu odmiennosci w seksie...zapewne dzieki temu erotyka z żoną nabiera barw jest bardziej intennsywna. Nie bez powodu jednym z objawów zdrady jest moment kiedy mąz zaczyna byc bardzo pobudzoney seksualnie i mocno się kleić do żony ;) Tak to u nich działa to co napisał ktos wyżej jestes dla niego zywym pornosem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, kochanka była na chwilę odskocznią co nie znaczy, że z żoną było źle. Żona jest z******ta w łóżku. Po zerwaniu z kochanką w seksie z żoną jest jeszcze lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieję, że to nieprawda, że ja już coś czuję. choć rzeczywiście przyłapuję się na tym, że dużo o nim myślę ostatnio. oby szybko przeszło. na początku to raczej ja się martwiłam, że on się za badzo angażuje, a ja miałam do tego takie podejście, że "błąd", "stało się, niestety". teraz nie wiem, czy troche mi się nie zmienia. w każdym razie martwiłam się o jego zaangażowanie dlatego, ze widziałam właśnie jak na mnie patrzy (nie tylko podczas seksu albo po) - z tą fascynacją i rozczuleniem i tęsknotą, jakby się bał, że się więcej nie spotkamy albo że dla mnie to nic nie znaczy. nie wiem, czy do żywego pornosa ma się takie odczucia. poza tym on od dość dawna dążył do tego... nie jakoś uporczywie, ale od lat, jak była okazja, próbował mnie wciągnąć do łózka. i wreszcie, my się dobrze rozumiemy nie tylko w łóżku. świetnie się rozmawia, mamy takie samo poczucie humoru, zawsze oboje mogliśmy na siebie nawzajem liczyc (już wcześniej, jako przyjaciele). myślę, że on jednak czuje coś więcej niż fascynację seksualną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie wiem, w sumie, czas pokaże. może lepiej żebym się nad tym nie zastanawiała, bo faktycznie... za dużo o tym wszystkim myślę ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pociąg seksualny, chemię . Jak mówi, że kocha to kłamie, taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×