CO KUPIC na prezent 9 letniej rozpuszczonej dziewczynce

Doradzcie proszę co wypada kupic takiemu dziecku, dziewczynka jest rozpieszczona ale to fajny dzieciak i chcielibyśmy żeby była zadowolona z prezentu, dodam ze maksymalnie około 100 zl jestem sklonna wydac,

Jezeli jest rozpiesczona to prezent za 100 zl nie przejdzie

No ale przepraszam bardzo ja nie zarabiam kroci żeby tak od kopa wydac kupe kasy na prezent dla dziecka, za moich czasów jak się dostalo czekolade to było się zadowolonym jak nie wiem co... I tak 100 zl to duza kwota tak mi się wydaje

To jak jest rozpieszczona to pewnie dużo ma, podejrzewam że z gust nie trafisz by kupić jakies ubranie więc proponuje dac jej poprostu te 100zł i kupić do tego a czekoladki. Dziewczynka kupi sobie co będzie chciała, mam córkę która ma 8lat i woli dostać pieniążki nawet mniejsza sumę niż droga rzecz która nie trafi w gust

Zgadzam sie, ladna kartka urodzinowa, w srodek kasa i do tego jakies czekoladki,

No to chyba prezent jest of obojga? To niech maz sie dozuci do koperty, i podpiszcie sie oboje

Dla mnie to jest tzw "piąta woda po kisielu" i nie wyobrażam sobie żeby takiej gówniarze dawac do reki pieniądze, nie sadzicie? Przeciez to nie wychowawcze, rozumiem gdyby miała już 14, 15 lat, wtedy kasa ok ale nie dla 8letniego dziecka , litości. ONa jeszcze nie wiem czy w tym wieku zna się na pieniadzach

To ja proponowałam dac pieniążki. . . Chyba że wiesz co dziewczynka lubi tzn jakie bajki filmy. Moja np. Uwielbia monster high, więc różne pościele , koce, ręczniki z tymi lalkami z monster by ja ucieszyły, do 100zł kupisz, ale jeśli nie jesteś pewna co do gustu to dalej obstawiam przy tym by dac pieniążki

Poza tym wydaje mi się ze gdybym dala te pieniądze jej to by i tak marudzili ze " ooo ale mało dała" a jak prezent kupie to liczy się gest

tangle teezer :D

też sądzę, że pieniądze. Parę lat temu koleżanka na komunię dała takiej rozpuszczonej pannie tablet (parę lat temu tablety nie kosztowały 200zł). Mała zawiedziona, że tablet nie dzwoni, rzuciła go w kąt

W ramach prezentu wyjscie do kina, na basen, kregle. Bon do empiku lub ksiegarni. Razem pojechac na wycieczke. Dziecko jest na tyle duze by moglo z wami spedzic np weekend (cos w rodzaju voucher na wypad z chrzesnym).

Zadzwon dobrodzicow i zapytaj sie na co mala ma "faze" ;-)

A znacie jakies sklepy w Warszawie gdzie sa jakies akcesoria dla dzieci?

kup coś co będzie mogła wziąc do szkoły i pokazać koleżankom.

Zapewniam cie że się zna, mam 8letnia córkę i też jestem za daniem pieniążków no chyba że wiesz czym się interesuje tak jak ktoś już pisał, za 100zł nie kupisz porządnego prezentu, 100zł to nie jest mało chodzi mi tylko o to że dziewczynki w tym wieku nie ucieszy byle jaka lalka czy hulajnoga która tyle kosztuje. Można kupić oczywiście coś fajnego w tej cenie, pod warunkiem że zna się upodobania. Różne gadżety z jakos postacią, ktoś wspominał o pościeli np. Ale trzeba wiedzieć z jaka postacią co ucieszy, moja córka też książki lubi ale trzeba wiedzieć jakie , dzieci w tym wieku mają różne upodobania, ubrania też raczej nie kupisz a jak dasz pieniądze to dziewczynka będzie zadowolona i kupi co będzie chciała, chyba chodzi ci o zadowolenie dziecka. . . A jeśli nie to kup co uważasz i się nie pytaj bo my nie wiemy co ta dziewczynka lubi, możemy ci jedynie napisać co nasze córkilubią

Autorko daj pieniądze. Nie ma nic gorszego niż nietrafiony prezent

Co? Piszesz że chcesz kupić prezent bo mąż po kryjomu da jej jeszcze pewną sumę? A dlaczego po kryjomu? To co wy osobno prezenty czy jak? No to jak prezent za 100zł, mąż po kryjomu sumę to może lepiej włożyć do koperty te 100 plus sumę co mąż daje po kryjomu nie wiem ile. . . Też 100? Czy 50. I będzie w kopercie 150 - 200 zł, do tego bombonierka i kartka i napewno mała będzie zadowolona. A nie nie trafiony prezent za 100 i mąż osobno sumę po kryjomu. Jak się idzie razem to chyba prezent wspólny

Zaglądam jak temat sie rozwija. Mąż po kryjomu bo rodzice tej dziewczynki piją alkohol w dużych ilościach i wyrwali by jej te pieniądze. A ja chciałabym żeby jednak dziecko coś miało, a tym bardziej że to nie wychowawcze dawać kase i to taką dużą kwote, za 100 to ja musze zapiepszać 1.5 dniówki.

no nie wspominałaś prędzej że rodzice piją alkohol tzn.że są alkoholikami,jeśli tak to zmieniam zdanie i pieniądze odpadają,ale jeśli rodzice są alkoholikami to jakim cudem dziecko rozpieszczone skoro z tego co piszesz (rodzice wyrwą jej pieniądze) rodzice wolą wydać na wódkę niż na córkę,no ale ok nie wnikam chociaż moim zdaniem jedno wyklucza drugie...no ale w takim przypadku gdzie rodzice kase by zabrali też bym nie dała,ale jeśli zupełnie nie wiesz co kupić to może jakaś wycieczka...zoo,kino czy jurapark w zależności od upodobań dziecka

albo możecie zabrać mała do sklepu niech wybierze sobie jakieś modne jeansy....co tam będzie chciała

Młotek i deseczkę. Kreatywne zabawki sa najlepsze, szczególnie dla rozwydrzonych dzieciaków.

Daj jej kase i koniec ja tak zawsze robie to samo moje dzieciaki 10 i 12lat dostaja kase i sami sobie cos kupuja a i zadnych bedzie cie klela jak przytyje

kup jej wibrator i tyle :P

a moze juz cos do szkoły - bo jak rodzice pija to pewnie nie dopilnuja!!!

lepiej kupić coś do aktywnego spędzania wolnego czasu. Świetnym pomysłem jest zakup roweru albo hulajnogi. Ja swojej córce kupiłam hulajnogę i dziecko ma frajdę podczas wychodzenia na spacer, a przy tym ćwiczy, rusza się. Jak wracamy ze spaceru to Asia ma taki apetyt, na świeżym powietrzu spala kalorie. Dziecięce hulajnogi znajdziecie tutaj http://www.trybik.pl/ Ja u nich kupiłam sprzęt i jestem zadowolona.

coś kręcisz autorko...najpierw piszesz ze mała jest rozpuszczona a potem ze rodzice nadużywają alkoholu. to raczej wydają kasę na wódkę a nie dziecko.

Prezenty materialne rozpuszczają jeszcze bardziej, ważny jest czas spędzony z dzieckiem więc zdecydowanie wspólne wyjście, bilety nie są drogie, 100 zł wystarczy nawet dla kilku osób.

:)oni to klamcy i w ogole jak tak mozna byc co to za rodzina 555 www.youtube.com/watch?v=5DQzoWLDm7w

A czemu nie książki? Wiem, że to już nie te czasy, szkoda....