Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co może dolegać mojemu dziecku

Polecane posty

Gość gość

Piszcie co tylko sądzicie o objawach,pediatra nas olała :) mała była na piersi,ale miała okropne kolki i wymiotowała,odstawiłam od piersi,potem wprowadziłam mm Bebilon pepti (ja mam nietolerancję laktozy a syn ma alergię i opiaty....poważniejszy problem-autyzm) Córa ma pleśniawki od 2 tygodnia życia i wtedy pojawiły się kolki,na bebilonie pepti było lepiej więc dlatego całkowicie ją odstawiłam niestety od piersi. na pleśniawki była nystatyna-pomogła szybko w trakcie kolek pojawiły się zielone kupki które są do dzisiaj ! ogólnie mała ma ciemieniuchę pleśniawki na policzkach (wewnątrz) białawy nalot pomiędzy wargami sromowymi i wokół o***tu zielone kupki mega śmierdzące bąki :) kupa jedzie tak że mi się czasami podniesie do wymiotów :) bólu brzuszka jak dla mnie nie ma sprawdzałam poziom żelaza w bebilonie ale na tle innych mm szału nie ma więc to nie jest powód takich kupek mała jest rozdrażniona,wieczorami krzyczy i płacze,w nocy często się budzi,w dzień bywa że marudzi bez wyraźnych powodów zrobiłam badanie kupy w kierunku candidy i bakterii wymaz z buźki,warg sromowych i o***tu w kierunku w kierunku grzybów jeszcze kupkę na ph chcę oddać co jeszcze mogłabym zrobić,badać pęcherz ? idąc do pediatry usłyszałam że po co ja takie badania robię skoro nawet nie szczepię dziecka....nie wiem co ma jedno z drugim wspólnego,wie że nie szczepie bo syn bardzo źle reagował na szczepienia a skończyło się jak skończyło..... Olała sprawę i zostałam sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na jakiegos grzybka to wygląda z twojego opisu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może pasożyty? w jakim wieku jesy córka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze ma alergie pokarmowe. Nutramigen powinien zalatwic sprawe, orzynjamnije kupy i bakow. Na plesniawki pllecam stary ale sprawdzony sposob. Urynoterapia. Gdy mala nasika na pieluszke tetrowa przesmaruj wnetrze buzi ta pielucha i po problemie - gwarantuje. Ciemieniucha nie ma raczej z tymi innymi dolegliwosciami nic wspolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce cię nakreacac ale bardzo podobnie było z moją chrzesnica, dużo czasu spedzałam z nią od urodzenia więc wiem dobrze i tez olewka lekarzy az małą kiedyś karetka zabrała. tydzień w szpitalu i nawet nikt nie chciał udzielic informacji co się dzieje. na koncu okazało się ze gronkowcem dziecko zarazili po urodzeniu w szpitalu i lekarze jeden drugiego krył. tez właśnie pamietam te zielone okropnie smierdzace kupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co wyszło z badań,bo nie piszesz? Ciemieniucha może jak najbardziej być spowodowana alergią - przerabiałam z synem uczulonym na mleko krowie (z tym, że ja karmię piersią). Spróbowałabym mleko dla alergików, one chyba mają dopisek HA (może ktoś bardziej zorientowany doradzi). Ja szukałabym przyczyny w diecie, bo widać, że w rodzinie skłonności do alergii jednak są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieszczepienie i nie tylko, Offtopowo szczepieniowa ;) polecam Ci te dwie grupy na fb. Tam na pewno Ci pomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki że mnie nie potępiacie za brak szczepień,syn miał duże problemy od dużych obrzęków do ropy w miejscu szczepienia i teraz nie zamierzam dopuścić do tego ponownie z szczepienia na szczepienie było coraz gorzej córa ma 4,5 miesiąca co do gronkowca nie wiem,syn niedawno został tym zaatakowany ale córa już miał te objawy bo syn miał czyrak i jęczmień w tym samym czasie od lipca do sierpnia a mała urodziła się w kwietniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napiszę co Nam wyszło bo może się komuś przyda póki co mamy wyniki badań kupy:candida albicans,wzrost bardzo obfity czyli sprawa zielonej kupy się wyjaśniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli kobieta ma zagrzybiony organizm candidą i zachodzi w ciąże (a podatność na rozrost candidy mamy dużą wszyscy bo jemy na potęgę mąkę, cukry i inne dziadostwa które ten grzyb uwielbia) to dziecko już od poczęcia przejmuje cały ten dobytek i jest bardziej podatne na różne choroby. Nie wiem co ci poradzić bo dzieci masz małe.. Jak dziecko jest nieco większe i na tyle świadome by słuchać się mamy to można oczyszczać jego organizm za pomocą mikstury oczyszczającej Słoneckiego składającej się z soku z aloesu, soku z cytryny i oliwy dokładny przepis w jego książce "zdrowie na własne życzenie" (oczyszczanie trwa aż 3 lata, ale warto bo zdrowie jest jedno) Jeśli jakakolwiek kobieta chce zajść w ciąże to zanim zacznie się starać to dobrze żeby sama sobie organizm w ten sposób oczyściła z grzyba, bo potrafi narobić mega zamieszania w organiźmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grzyba ma niestety kazdy...Twoj syn po urodzeniu tez miał takie problemy? Czy jego problemy pojawily sie dopiero po szczepionkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
syn miał trądzik noworodkowy,ciemieniuchę czasami coś z kupką się działo-kilak razy była biaława-delikatnie zielonkawa przy brzegach....,a ciemno zielona kupa pojawiła się w okolicy 6-7 mca,pediatra wiecznie mówiła że to od nowości no i nie miała racji z tego co widzę ale wiecznie pociskała nifuroksazyd ! a zielonej kupy pozbyliśmy się gdy zaczął jeść wybiórczo i nie chciał mleka więc miał jakieś 16 mcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z badań wyszło dziecko jest zagrzybione candidią (nawet znacznie), stąd pleśniawki, ciemieniucha oraz problemy z układem trawiennym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a czy do pokarmu z piersi lub mm dodawalas probiotyki? Sama masz problem z grzybica? Dziecko po urodzeniu nie ma flory bakteryjnej, dopiero ona sie kształtuje po karmieniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×