Co najbardziej denerwuje was w byciu kobieta?

Mnie okres co miesiac a czasami i czesciej, to ze trzeba sie malowac zeby jakos wygladac, bole brzucha, to ze faceci czasami oblesnie sie gapia. Pomijajac rozne stereotypy i myslenie ze jak baba to juz glupia.

Nie maluj się, to nie będą się gapic. Dzięki mnie masz dwa problemy z głowy.

okres!!!

:-)

Daj polizac, skoro masz okres.

Okres, ciąża, poród. Malować się nie trzeba, ja normalnie chodzę bez tapety moja matka też się nie malowała nigdy, a ojciec z nią siedzi, nigdy nie zdradził, podczas gdy te z toną tapety na gębie, botoksami, silikonami są zdradzane i porzucane

Okres, humorki (po głębszym przemyśleniu przerażają nawet mnie)

pms

aha, ja chyba nie jestem kobietą, bo nikt mi się nie każe malować i jakoś wyglądam co to ma do bycia kobietą, to chyba dobrze, że nasza kultura pozwala na makijaż kobietom, bo faceta już nic nie uratuje jak jest niezaspecjalny idąc Twoją logiką. mnie irytują infekcje pochwy, sam fakt, że istnieje takie g....., fakt, że wszyscy pewnie myślą, że będę matką (fuj) i lubię dzieci (fuj) skoro mam cipkę, no na upartego fakt, że muszę się siłą rzeczy zadawać bardziej z kobietami, nie lubię przedstawicieli tej płci, irytuje mnie, że rzadko znajduje dobrze dobrany stanik.

Broken jeses pedalica swiadoma dlatego sama

ona to jakas hybryda.I jeszcze tłusta jak maciora.Kobietą to cięzko nazwać, szybciej lochą.