co o tym myslec?

Hej forumowiczki, pisze tutaj bo pewna sprawa nie daje mi spokoju.. W ten weekend ( piatek, sobota) bylam na szkoleniu z pracy. Poznalam tam Kacpra, ktoremu chyba wpadlam w oko. Nie mielismy duzo czasu na rozmowe, bo przerwy byly krotkie, ale jak mielismy wolna chwile to wychodzilam do innego pomieszczenia chwile odpoczac a on prawie zawsze szedl ze mna. ( pod pretekstem np ze chce sobie zrobic kawe) Rozmawialismy o sprawach zawodowych ale rowniez czesto pytal mnie o sprawy osobiste, gdzie zamierzam spedzic sylwestra, gdzie mieszkam, co mnie interesuje. Zauwazylam tez ze czesto lapal moj wzrok podczas szkolenia a pozniej sie usmiechal. W sobote gdy zabieralam swoje rzeczy z sali szkoleniowej poprosil mnie zebym chwile zaczekala bo ma do mnie sprawe, zgodzilam sie. Gdy wyszlismy z budynku poprosil mnie o nr i powiedzial, ze skoro nie mam planow na sylwestra to moglibysmy sie zobaczyc, wiec on odezwie sie wczesniej. Nastepnie zapytal w ktora strone ide, lecz jak na zlosc bylam samochodem na co on odpowiedzial "szkoda". Dziewczyny powiedzcie mi co o tym sadzicie, wpadlam mu w oko czy raczej chcial sie dowartosciowac i zobaczyc czy uda mu się "wyrwac" kogos? Sama nie wiem co o tym myslec, nie wiem czy sie nastawiac ze zadzwoni. Przy mnie puszczal mi sygnala wiec teoretycznie powinnam miec jego nr, praktycznie go nie mam, bo polaczenie bylo za krotkie i nie wyswietlilo mi sie jako nieodebrane a ja nie zdazylam zareagowac, tak sie wszystko szybko dzialo..

Facet nie bierze nr telefonu dla funu. Widocznie jest mu potrzebny, skoro poprosił. Chciał, żebyś go zauważyła dlatego tak chodził za Tobą. Nie wiem jak dobrze się znacie, ale jeśli krótko to zapewne sylwester może być dla niego okazją, żeby przekonać się jaka jesteś i jak się razem dogadujecie. W pracy są z tym nieraz problemy, bo raczej każdy boi się tak z kimś zaprzyjaźniać czy nawet flirtować, bo praca, bo nie wypada. Chce zapoznać się z Tobą prywatnie. Czy mu się podobasz? Może tak, a może narazie chce Cię lepiej poznać. Nie ma co się nakręcać, że to nie wiadomo co, ale skoro wziął numer, to zapewne raczej zadzwoni. Odbierz nawet jak nie widzisz kto dzwoni, poznasz przecież, że to On po głosie i po tym jak zacznie rozmowę. W czym problem?

powinien zadzwonić... :)

Trochę cierpliwości kochana :)

bo jestem niecierpliwa i denerwuje mnie to ze trzyma mnie w niepewnosci i chodzi mi po glowie..

Zapewniam Cię, są faceci, którzy potrafią trzymać w niepewności miesiącami i uwodzić, takie coś dopiero wyprowadza z równowagi...

Faceci.. co oni maja w glowach :P