Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co robia wasi mezowie po pracy?

Polecane posty

Gość gość

ile czasu poswiecaja dziecku, w co z nim sie bawia? bo moj jakis niemrawy chyba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siada do komputera i gra lub siedzi w necie do 23, w nosie ma mnie i dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pije piwo i ogląda tv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mój opiekuje się synkiem gotuje i sprząta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nasze dzieci były małe to brał np na ręce do momentu jak zaczęło marudzić, potem wołał : mama, my chcemy do mamy!!! Z kilkuletnim synem budował razem z lego i szczerze to chyba bawił się lepiej od syna, z córcią rysował. Potem z synem grał na komputerze, a z córka chodził na konie. Teraz syn na kompie gra sam, czasami woła tatę żeby się tam czymś pochwalić, a z córką chodzi dziennie do stajni do koni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomagają w domu, zajmują się dziećmi. Ja też pracuję, wracamy mniej więcej o tej samej porze, jedno pitrasi, drugie sprząta, dzieci "pomagają". Rozmawiamy, słuchamy, zasiadamy do stołu [dzieci nakrywają], a po kolacji zawsze znajdujemy trochę czasu na poprzytulanie się, czytanie bajek. Telewizora w domu nie mamy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak bardzo Wam zazdroszcze! zostalam sama z dzieckiem i nigdy tego nie zaznam bo sie zabije niedlugo, nie mam juz sily by zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak byś dzieciaka kochała bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kochalabym bardziej, jego kocham ponad zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem to kwestia dogadania się, ustaliliśmy podział obowiązków w domu i każdy wywiązuje się ze swojej części, wiemy też, że potrzeba nam czasu tylko dla siebie więc mamy chwile (co prawda nie codziennie:P) by pobyć samemu ze sobą, mamy czas (gdy dziecko uśnie), by spędzić choć te 30 minut razem (pogadać obejrzeć film), razem wychowujemy nasze dziecko pomagamy w lekcjach i chodzimy na plac zabaw, choć był taki okres jak córka była niemowlakiem, że mąż nie chciał zmieniać pieluch, ale obiecywał pozbywać się zawartości nocnika, byłam sceptycznie nastawiona na taki układ, ale okazało się, że wywiązał się z obietnic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy dzieciach to nie,bo dzieci nie mamy,ale przy kocie ,rybkach jak trzeba wode w akwarium zmienic bylo czy tez dac zrec papugom to tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby która napisała ze chce się zabić... Rozumiem ze jest ci ciężko, to musi być bardzo trudne jak facet odchodzi a jest dziecko. Ale pamiętaj ze to dziecko ma ciebie na świecie jako matkę, a matki NIKT nie zastąpi!!! Jesteś jedną dla tego dziecka, i dla niego musisz żyć. Jesteś jemu strasznie potrzebna!!! Proszę porozmawiaj o swoich problemach z osobą ci zaufaną, a jeśli takiej nie masz to nawet z jakąś koleżanka. Oraz zgłoś się na Wizyte do psychologa, nawet do najbliższej poradni. Myśli samobójcze jeśli się pojawiają mogą oznaczać depresję, a ją się leczy lekami, i to skutecznie. Proszę nie pozostawaj sama bez pomocy.... (Rozumiejąc trudną sytuację, ale wiedząc tez ze jest nadzieja - Czule przytulam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj po pracy robi to co trzeba ,z racji tego ze ja tez pracuje w takich samych godzinach 9-17 to po pracy dzielimy obowiazki i kazdy robi to co musi ( mamy 2dzieci) a przyjemnosci pozniej albo na weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie musi dodatkowo popracować w domu to bawi się z synem. Z reguły układają Lego lub oglądają star Wars. W sumie jak ma coś do zrobienia w domu to też robi sobie przerwy i ustala z synem, ze tyle i tyle czasu się pobawia. Tylko,ze on to lubi i lubi przebywać z synem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na razie szukam pracy, wiec jestem w domu. Mąż jak wraca to jemy obiad, potem bawi sie z synem a ja biorę kapiel :) następnie kapie synka i kładzie spac, kolo 20 mamy wolne to zalezy od dnia, czasem cos oglądamy przy drinku, czasem jedno na kompie a drugie na konsoli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój przychodzi, jemy obiad, on sprzata po obiedzie (wklada naczynia do zmywarki,zmywa blat itp) pozniej idziemy wszyscy we 3 do dużego pokoju, rozmawiamy o tym co u niego w pracy się wydarzyło, później on sie bawi z małą ja mam czas dla siebie. Następnie kąpiemy dziecko, ja usypiam ją, później ostry seksik i spać idziemy wymęczeni po całym dniu i seksie:) jest fajnie, lubie jak mąż wraca do domu po pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój wraca z pracy o godzinie 22, więc zjada obiad i kładzie się spac, bo wstaje o 5, aby o 6 znów być w pracy. W soboty, niedziele i niektóre święta wraca wcześniej, wtedy siada przy biurku i gapi się w komputer podłączony do komputera w pracy czy maszyny prawidłowo działają. Oprócz tego przynajmniej raz w miesiącu na kilka dni przyjeżdżaja goście z zagranicy, wtedy wychodzi wczesniej z pracy i idzie z nimi na kolację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pracy wraca,jemy obiad,opowiada co w pracy,ja gdzie bylam z mala itp.potem bawi sie z corka,ja mam czas dla siebie,wieczorem kapie ja,usypia a potem mamy czas dla siebie,jak ma wolne to jezdzimy na wycieczki we 3 i jest wspaniale:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuje od 11 do 19 więc rano daje dziecku śniadanie i chwilę się z nim bawi a po powrocie kapie dziecko i kładzie spać. W tym czasie ja ogarniam kuchnię i jak mały zaśnie to mamy czas dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pracy spi bo wraca po 1 w nocy.przed praca wiezie dzieci do przedszkola.ubiera ich.musi byc tylko ubranie naszykowane dzieciom bo sie gubi... potem jedziemy do szkoly jezykowej gdyz mieszkamy za granica.potem on do pracy.takze dzieci widzi tylko rano.za to w weekendy staramy sie ich gdzies zabierac cos pokazac. maz pomaga ile moze dzieci za nim przepadaja.czyta im bajki.opowiada komiksy.bawi robotami i autami. pranie tez robi zaleznie od sytuacji zajmujemy sie wspolnie wiecej ja bo nie pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wraca o 17, zje, pogadamy, posiedzi trochę z dziećmi i o 17.40-18 kapie córkę niemowlaka bo już zmęczona i daje mleko. Ja po 18 ogarniam synka do spania także o 19 już oboje śpią a wtedy roznie, gadamy, oglądamy tv albo on oglada a ja sobie przeglądam net w telefonie przytulona. Ale zależy od dnia, bo wczoraj pojechałam do fryzjera i trochę mi zeszło, jak wróciłam dzieci spały :D obejrzy kawałek ze mna mjakmilosc a w międzyczasie robi sobie kanapki do pracy, wyrzuca śmieci, leci do sklepu pod blokiem jak coś trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam męza, ale mój facet po pracy zajmuje sie od razu córką, często do późna w nocy mimo iz wstaje rano:) ja sobie mogę spokojnie posprzątać albo zając się sobą:) kochany jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż wraca z pracy je obiad i resztę dnia spędza na kanapie przed TV. Wieczorem wychodzi na piwo . I tak już 20 lat. Super życie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mamy dzieci ale ogólnie pilnuje porządku w kuchni i kota kuwety - codziennie razem siedzimy w łożeczku razem i oglądamy seriale albo film - na to zawsze jest czas. A że śpimy do 9- 10 praktycznie codziennie więc wieczór mamy długi - spać chodzimy 24-1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz wraca ok.16.20 z pracy,je obiad,jak trzeba zakupy,spacer z psem.Pozniej ja odrabiam lekcje z synem,on kapie i zajmuje sie corka.Kolacja,syn idzie spac,mala usypiamy.Okolo 20 mamy czas na telewizje,ps4,okolo 23 idziemy spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój maz przychodzi je obiad jak syn jeszcze nie spi to poczyta mu książkę,pobawi sie,nie jest jego prawdziwym tata ale zachowuje sie jak by był:) gdy mały spi to ogladamy razem serial po serialu rozmawiamy,ja ide w czesniej spac od niego wiec maz sobie jeszcze siedzi na laptopie i oglada film ale lezy koło mnie wiec zasypiam przy nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wraca z pracy i je obiad, bierze prysznic siada do konsoli lub do kompa. Ok. północy idzie spać. Dla mnie w ogóle nie ma czasu. Czasem myślę po co mi to było? tylko wrzód na tyłku. Żadnego pożytku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj chlopak skacze kolo mnie non stop, gotuje, sprzata, a po pracy chce tylko siedziec ze mna i trzymac mnie za reke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój jest jak wrzód na tyłku i tyle w temacie. Sama muszę się wszystkim zajmować ;/ ale cóż jak mamusia zawsze robiła to inaczej nie będzie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj jak przychodzi z pracy ma obowiazek zajac sie dzieckiem,niczego wiecej od niego nie wymagam,dlugo pracuje wiec w pracach domowych nie musi mi pomagac,sama sobie ze wszystkim daje rade,ale zabawa z synem po pracy to jego obowiazek jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×