Co sadzicie o tym gdy facet trzyma nagie zdjecia bylej ?

bo dla mnie to jest glupie i nie wiadomo po co je trzyma wlasciwie. powspominac jej c**e czy co ? ciekawe jakby poczulby sie facet znajdujac przypadkiem u swojej kobiety kolekcje czlonkow jej bylych ? albo jednego konkretnego ? przelkneliby to ?

jeśli nie jest to pozostałość uczucia, namiętności to może po prostu trofeum?

no ale trofeum to bylyby tez zdjecia innych dziewczyn. a co jesli sa zdjecia tylko jednej mimo ze bylo ich wiecej ? akurat tej jest cala galeria rowniez nagich, reszty dziewczyn po zdjeciu gora dwoch...

weź olej takiego gościa

jestesmy razem rok. i on te zdjecia trzyma i mysli ze ja o nich nie wiem. A ja wiem. moze dlatego tak strzeze swojej prywatnosci....tzn pierdzieli "szanujmy swoja prywatnosc nawzajem". i twierdzi ze jego przeszlosc to jego przeszlosc i mi nic do tego.ok. ale mnie tu uwiera. chyba ma w glowie wspomnienia ?jakby cos czul to by usunal bez problemu sam z siebie. po uwazalby ze sa mu niepotrzebne skoro ma mnie na zywo.

wolalabym zeby trzymal pornosy...serio. przynajmniej bym wiedziala ze oglada dla sportu, a nie rozpamietuje wspanialy seks z byla.i czemu upiera sie ze ich nie skasuje ?rozwala mnie ten gosc.

Matko niezle szurniety gosc. Nie wyobrazam sobie byc w twoim polozeniu.

czuje sie z tym dziwnie.

nie wiem czy zrobic to samo tzn. posciagac z neta zdjecia wackow i przypadkiem niech na nie trafi czy poprostu olac temat. Tymbardziej ze do czulych on nie nalezy (przynajmniej w stosunku do mnie) czasem czuje sie jakbym byla na zastepstwo albo jakbym byla kolejna panienka z ktora sie spotyka i to uczucie juz nie jest takie silne (o ile jest ).

up

nikt nie doradzi ?

a co ci tu doradzać kobieto? jesteś ewidentnie następna w kolejce, do tamtej ciągle coś ma. olej go i koniec.

Skasuj mu te zdjęcia i odejdz bo szkoda czasu na byle kogo

on twierdzil kiedys w luznej rozmowie ( nie wiedzial ze ja wiem o zdjeciach) ze to czesc jego przeszlosci. a kiedys jak bylismy razem chyba 3 miesiace to u niego w telefonie trafilam na zdjecie jakiejs dziewczyny w bieliznie i nie chcial usunac ale w koncu rzekomo usunal, a sie okazalo ze przegral na komputer to zdjecie. podobno to kolezanka. ciekawe bo moi koledzy nigdy nie mieli i miec nie beda moich zdjec w samej bieliznie.

I jeszcze masz wątpliwości? To erotoman i babiarz. Napewno nie będzie wierny bo to juz we krwi ma. Skoro na początku znajomości zachowuje się jak prostak to odejdz. Im dłużej z nim będziesz tym bardziej będziesz cierpiała. Ty jesteś tylko kolejna zdobycza do zaliczenia. Zrobisz jak uwazasz ale ja bym z takim nie była

Odejdź. Jesteś kobietą zastępczą. Przepraszam za takie bezpośrednie stwierdzenie.

Tego sie wlasnie obawiam :( ze juz sie kiedys zakochal na zaboj a ja to teraz jeztem 5 woda po kisielu.

Moj mial zdjęcie ex takie jak do dowodu w starym nieuzywanym portfelu w pudelku,na pewno tam nie zaglądal.pewnie nawet zapomnial ze je ma,a ja kiedyś z ciekawości tam zajrzalam i mnie to wkurzalo,nie wiedzial ze ja wiem wiec kiedyś specjalnie przy nim sprzatalam i zagladnelam i mowie do niego wez to wyrzuć,poszedl po nożyczki pocial i rzucil do kosza,jeszcze pozniej glupia sprawdzalam czy jest w koszu czy nie wyjal.hehe i bylo, i w ogóle pokasowalam mu wiekszosc zdjęć z bylymi a on i tak się nigdy nie zczai bo nie jest sentymentalny i ich nie oglada,nawet sam nie wie jakie ma. Zresztą my jesteśmy ze sobą ponad 5 lat wiec caly komputer i dom zdominowaly nasze wspólne fotki i naszego synka.

Tobie wspolczuje bo on traktuje cię jako pocieszenie.

A on nie pozwoli usunac zdjec zadnej bylej. A tej to juz napewno. Kiedys z gory zapowiedzial ze jest ciety na takie cos. I napewno nie zrobilby tak jak Twoj facet. Chociaz ja pokasowalam takie zdjecia oraz w ogole zdjecia z bylym, zostawilam dwa papierowe jak siedzimy kolo siebie i to tyle. On ma ich ze 300, jak sa razem w roznych miejscach, jej nagie, jak sie tula, caluja, jak on ja obejmuje, rozne sytuacyjne, a byli ze soba raptem 2 lata. To my jestesmy rok i tylu zdjec nie mamy ani takich czulych. Malo tego, ogladajac niektore zdjecia zauwazylam ze probowal odegrac kilka sytuacji ze mna ktore przezyl z nia. Ehhh k***a

Patologia.

Ja też mam na kompie zdjęcia byłego (w ciuchach, z wycieczek itp.) i nie widzę powodu, by je usuwać. To część mojego zycia i większości jednak miłe wspomnienia. Nie ma sensu zapierać się części siebie, także przed nowym partnerem, który wie, że taki a taki facet w moim życiu kiedyś tam był.

ja piernicze jak by mój trzymał nagie zdjęcia byłej, to tylko te zdjęcia by mu zostały.

trzyma , bo ma nadzieje ze kiedyś będą razem

wciąż ją kocha a ty jesteś jedynie do przedoopcenia :)

Wyrzuć mu te zdjęcia (tylko te gdzie ona jest naga), nie zapomnij opróżnić kosza, żeby ich sobie nie przywrócił i czekaj na rozwój sytuacji. Jeśli dostaniesz ochrzan, że zniknęły, to znaczy że tam zagląda. A czy chcesz takiego faceta, to już sobie sama na takie pytanie musisz odpowiedzieć.

No ale zdjecia w ubraniach a nagie zdjecia to jest jednak roznica.

Jestem pewna ze zrobilby afere o to o ile nie zerwal skoro zappwiedzial szumnie ze jest ciety na takie grzebanie....

Dziewczyno, on Cię poniża, ale Ty samą siebie też. Trochę godności :/

Generalnie chodzi o to ze o nie wie ze ja wiem o tych zdjeciach, i jak mu je usune to bedzie haja ze mu grzebie po komputerze i szpieguje.ale k****a no nie czuje od goscia jakiejs milisci wiec chcialam wiedziec co sie dzieje. I przypadkiem trafilam na te zdjecia.