Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość whereareYOUtonight

Czuję coś do nauczyciela.

Polecane posty

Gość whereareYOUtonight

Witam, przeważnie potrafie rozwiazac swoje problemy sama, ale tym razem postanopwiłam napisać tutaj mimo że zapewne zostane zlinczowana. Chyba zakochałam się w moim nauczycielu. Jestem w 2 klasie liceum, on uczy mnie dwóch przedmiotów. Od początku podobało mi się żę jest taki męski i elokwentny. Dodam że jest samotny ( o żonatym facecie nawet bym nie miała odwagi pomyśleć, mam swoje zasady). Od jakiegoś czasu zauważyłam że na lekcjach często patrzy w moją stronę, prosto w moje oczy. Nie rozumiem ludzi którzy uważają związki nauczyciel-uczennica za amoralne. Mam zamiar postawić jakiś pierwszy krok. Nie jest to moja wina że spotykam mężczyznę w takich okolicznościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość funawenturja
Chcesz byc z bezrobotnym facetem? Przemysl to, bo nie bedziecie miec srodkow na wyjscie do kina etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whereareYOUtonight
Wiem o czym mówisz. Rozumiem doskonale to, że jeśli bylibyśmy razem to któreś z nas musiałoby odejść ze szkoły. Ale na pewno byłabym to ja. On jest jednym z najlepszych profesorów w tej szkole, jest tam potrzebny. Ja mogę znaleźć inną szkołe, i jeśli byłoby trzeba to jestem na to zupełnie gotowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość funawenturja
Wiesz, ale to, ze patrzy Ci w oczy nic nie znaczy. Naprawde. Po drugie, to z tego, ze odejdziesz z tej szkoly? Jesli poszlaby fama, ze jestescie razem, to on jako n-l nie ma juz zycia. I nie ma znaczenia czy uczy Cie czy nie. To bardzo restrykcyjny zawod pod tym wzgledem. Straci zaufanie innych uczniow, a co wazniejsze rodzicow uczniow i dyrekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whereareYOUtonight
Wiem że tak by było. Jest jedno pocieszenie- za 1,5 roku wyjeżdzam na studia więc moze do tej pory dałoby się to jakoś utrzymać w tajemnicy. Co do restrukcyjności tego zawodu do w 100% się zgadzam, ale też w 99% nie rozumiem. Jak można komuś zakazywać miłośći. Jednak tendencja jeśli chodzi o linczowanie takich związków jest malejąca. Świat się zmienia. Oby tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość funawenturja
Z kultura nie mozesz walczyc. Jest taki system norm i koniec. Nie ma co z tym dyskutowac. Poza tym jak mowie to, ze patrzy to g... znaczy :) Ty sie zakochalas i zaczynasz po swojemu tlumaczyc jegoo zachowania, ktore pewnie nie roznia sie niczym od jego normlanych, codziennych zachowan. Ile lat ma ten n-l?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whereareYOUtonight
Ma 34 lata. Myślę że nie tłumacze jego zachowań. Poprostu to się czuję. Należe raczej do osób które nie wariują na punkcie facetów, zawsze trzymam się mocno ziemii, ale tym razem to jest coś silniejszego niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko bo takie związki
nie są normalne! Dużo dziewczyn podkochuje się w swoich nauczycielach ale to są platoniczne uczucia. To że nauczyciel na ciebie patrzy nie znaczy że od razu mu się podobasz, może masz minę jakbyś szukała rozumu i dlatego zwraca na ciebie uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whereareYOUtonight
Może tak jest, a może nie. Dlatego też, mam zamiar się o tym przekonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylecial by z pracy dyscyplina
TWÓJ NAUCZYCIEL by WYLECIAL pracy za zwiazek z uczennica , i to dyscyplinarnie bo jest to wbrew prawu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość funawenturja
" Należe raczej do osób które nie wariują na punkcie facetów" 123 No trudno zeby... Jestes w koncu dopiero w 2 klasie LO. Mlodziez szybko teraz dojrzewa pod wzgledem biologicznym, ale psychika za tym nie nadaza. 123 Tak czy inaczej, jak tylko jakis kolega zwroci na Ciebie uwage, to sama sie bedziesz smiala z tego, ze sadzilas, ze n-l sie w Tobie zakochal. Taka prawda. To, co czynisz to kompensacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość funawenturja
Chcesz sprawdzic, jak? Cos mi sie zdaje, ze biedy sobie napytasz. Niepisana zasada w szkolnictwie jest to, aby nie powodowac sytuacji dwuznacznych. Nie zostawac z 1 uczniem w sali, nie zapedzac sie na dyzurze w miejsca, gdzie nie siega monitoring. Przyjcielskie poklepywanie w grzbiet takze odpada - rece przy sobie. Itd itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .kapsel.
a o czym on miałby z tobą rozmawiać? Ty jesteś na etapie ciuchów kosmetyków itp a on to dojrzały facet. Nie dorównujesz mu intelektualnie ani w żaden inny sposób nawet jeśli jesteś nad wyraz dojrzała jak na swój wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whereareYOUtonight
po 1 niepisane zasady to żadne zasady. po 2 skąd możesz wiedzieć na jakim jesteś etapie skoro mnie nie znasz? wiele w życiu już przeszłam i wiele widziałam, niekoniecznie dobrego. pozatym ostatnio byłam w związku z 30letnim facetem. od razu uprzedzę pytanie. nie jesteśmy już razem ponieważ on musiał wyjechać za granicę a między nami zupełnie nic nie było. raczej przyjaźć. i mieliśmy mnóstwo tematów do rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seks weekendowy
patrzenie głęboko w oczy to oznaka poważnego zainteresowania Twoją osobą i początki zaangażowania z jego strony, coś zaczyna do ciebie czuć, tylko jeszcze boi się ujawnić swoich uczuć. uwierzyłaś, drogie dziecko? to zdaj maturę, idź na studia pedagogiczne, zacznij pracowac w szkole, a potem................... pożeraj na lekcji wzrokiem młodszych o kilkanaście lat chłopaczków, jak będziesz o siebie dbać i jesteś atrakcyjna, to zauważą te Twoje oznaki zainteresowania a potem? seks weekendowy! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heidelberG
Wyślij do niego wiadomość na FB z zaproszeniem do kina tylko we dwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona_porzeczka
Może i mu się podobasz. Pewnie podoba mu się niejedna młoda dziewczyna, w tym niejedna jego uczennica. Ale od podobania do związku droga jak stąd do księżyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość funawenturja
Kurna no, facet musialby miec niezle nawalone w glowie, zeby wdawac sie w romans z laska z 2 klasy LO :D:D Taki fajny (ponoc, nie?)facet moze miec kazda KOBIETE, z ktora zwiazek nie zagraza jego pozycji spolecznej, zawodowej, finansowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona_porzeczka
No, musiałby mieć nawalone, też tak sądzę. Tym bardziej, że sama uczę w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusiawrozu
Powiem Tobie, iż dla swojego oraz jego dobra na razie nie możesz ujawniać tego, że odwzajemniasz jego uczucia. Musisz odczekać, aż ukończysz tę szkołe, gdy zdasz maturę wtedy możecie spróbować budować związek wspólny. O ile w tym czasie Wasze uczucie do siebie przetrwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whereareYOUtonight
A słyszliście kiedyś o takimś czymś jak uczucie? Jak w to wierze, nie wiem jak wy. W coś trzeba wierzyć, skoro nie w boga. A spróbować zawsze można. Znam parę która jest 10 lat po ślubie, poznali się w liceum jako nauczyciel i uczennica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona_porzeczka
Co do uczucia, to na razie wiemy, że jest ono z Twojej strony do niego. A czy jest z jego strony do Ciebie, pozostaje pod dużym znakiem zapytania. Jest też coś takiego jak ZAUROCZENIE i naprawdę nader często zdarza się ono uczniom i uczennicom wobec ich nauczycielek i nauczycieli. Wie o tym doskonale spora grupa nauczycieli, bo jest to dość powszechne, o ile nie jest się jędzą czy draniem. Tylko ile z tych zauroczeń kończy się tak, jakby tego chciał zauroczony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whereareYOUtonight
Jeśli się okaże że on nic będzie mną zainteresoany to odpuszczę. Ale musze się przekonać bo bedzie mi to siedziało w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seks weekendowy
coś przeoczyłaś jesteś dziewicą? :D jak jesteś dziewicą, to zauroczenie nauczycielem jest całkiem OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .kapsel.
"byłam w związku z 30letnim facetem i nic prócz przyjaźni między nami nie było" buahahaha a on czekał pewnie do ślubu! ale ty jesteś żałosna, myślisz że ktoś w to uwierzy? I nie piernicz że dużo widziałaś i jesteś przez to taka dorosła, bo co druga gówniara tu tak pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harmpalm
No i super. Nikt Ci nie zabrania czuc czegos do nauczyciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whereareYOUtonight
Myślę że osoby dla mnie ważne w to wierzą,a to czy Wy w to wierzycie to nieistotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona_porzeczka
To jest właśnie jedna z różnic pokoleniowych jakie dostrzegam między moim pokoleniem (trzydziestolatków) a obecnych nastolatków: ja zakochana po uszy w nauczycielu nigdy w życiu nie dałabym mu o tym znać, a autorka chce się przekonać czy on jest zainteresowany. Ciekawe jak? Wiadomość na fejsie? I jak będzie się czuć, gdy on powie, by wracała do książek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harmpalm
Proponuje bys bezwstydnie zapytala go o to na forum klasy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×