Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wykonczooona

Czy 8h pracy dziennie to mało?

Polecane posty

Gość wykonczooona

Pracuje 8h dziennie, dojeżdżam do pracy 1h. Czyli łącznie jestem 10h poza domem. Jestem wykonczona, po powrocie do domu nie mam siły zrobić sobie nawet obiadu. Ostatnio nie robię więc nic, bo nie mam sił, po powrocie kładę się do łóżka, lezę przed kompem, tv i o 23 zasypiam. Mam pracę stacjonarną, biurową, w zasadzie cały dzień spędzam na pracy papierkowej, obliczeniach, fakturach itp. Po tych 8h mam już dosyć. Nie raz jednak słyszę, że powinnam być szcześliwa, bo 8h pracy dzinnie to nic, że większość ludzi pracuje po 10-12h. Zastanawiam się czy coś ze mną nie tak? :( Jak to jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracuje jako ochroniarz. mam 12h sluzby. dojazd zajmuje.mi.godzine. + pół godziny wczesniej mam sie stawiac na przyjecie zmiany. spedzam poza domem 13/14 godzin. wiec to.jest dopiero.meczace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też pracuję w biurze 8 h i dla mnie to też jest dużo... po powrocie nie chce mi się nic, 10-12 h to byłby hardcore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mało. Większość osób które znam dłużej pracują. Ja tyle samo, ale dojeżdżam 2h w jedną stronę. Dodatkowo to praca biurowa. Moim zdaniem to mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belchatowiec
Pracuje jako monter wysokosciowy na elektrowniach praca od pon do niedz po 12 czesto i 14h wolne 2 dni po przepracowaniu 3 tygodni....chcialbym ta ka prace po 8h tylko wtedy nie zarobie 6000tys cos za cos ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 5,5 hej i tez często nic nie robie pon pracy bo padam. Dojazd 30 Min (6km) W Jedna Stronę Na rowerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca biurowa czesto meczy psychicznie, jak jest odpowiedzialna, trzeba duzo myslec a do tego stres lub zle relacje w prayc tez potrafia pozbawic sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 h to optymalnie,choc moglobybyc z 6 h Wiecej to juz duzo,bo nic Ci z zycia nie zostaje. Nie ma co za duzo pracowac bo zycie ucieknie i w ogole ciezko cos zalatwic, nie po to tez zyjesz aby cale dnie w pracy spedzac. W miare mozliwosci warto brac prace 7-15, 8-16 wtedy jest jeszcze czas dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
belchatowiec dziś Pracuje jako monter wysokosciowy na elektrowniach praca od pon do niedz po 12 czesto i 14h wolne 2 dni po przepracowaniu 3 tygodni....chcialbym ta ka prace po 8h tylko wtedy nie zarobie 6000tys cos za cos .. Xxx Zarabiasz tyle kasy i nie masz kiedy wydac. Przerabialem to, tez tyle pracowalem i zarabialem dwa i pol raza wiecej niz teraz ale jednak wole mniej kasy a wiecej czasu dla siebie. Kazdy ma inne priorytety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaah nie ma kiedy wydawac? wiekszej glupoty i fanaberi nie slyszalem ze nie ma kiedy kasy wydawac, wez wy***aj stad idiotko jak nie wiesz co gadac albo pewnie zal ci dupsko sciska ze ktos ma 6k miesiecznie a ty nie tepa dzido kasjerko z tesco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka praca jak w polsce to i tak do d**y wiec co z tego ze nie ma tego 333 www.youtube.com/watch?v=5DQzoWLDm7w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty gosciu co Ci?:-D Nie wiesz to nie pisz, jestem Nim to raz a dwa to Ty chyba do inteligentnych nie nalezysz:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znasz znaczenie slowa fanaberia? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No patrzcie go jaki madry a na proste pytanie nie umie odpowiedziec:-D To ja Ci pomoge....nie znasz:-D I po Co sie osmieszasz? Tak od rana? Eee nie wypada:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale za to znasz bardziej istotne dla siebie okreslenia jak W*********j,idiotko,tępa dzido:-D Mozna powiedziec,ze epitety juz umiesz walic teraz tylko reszta Polszczyzny i bedzie git:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz pracuje 12 god na zmianie dziennej i 12 godz na noc od 19 do 7 rano. ja sie pytam gdzie jest w Polsce kodeks pracy??? ktory gwarantuje prace 8 godz dziennie i wolne soboty i urlopy wypoczynkowe i chorobowe i - bo pracodawca mojego meza napewno z niego nie korzysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie niesprawieliwee
gość dziś Moj maz pracuje 12 god na zmianie dziennej i 12 godz na noc od 19 do 7 rano. ja sie pytam gdzie jest w Polsce kodeks pracy??? ktory gwarantuje prace 8 godz dziennie i wolne soboty i urlopy wypoczynkowe i chorobowe i - bo pracodawca mojego meza napewno z niego nie korzysta." Odpowiadam: A moja bliska osoba w Anglii pracuje 12 h dzien w dzien i to za psie pieniedze.Tam dopiero jest wysysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko znalazlam twoj watek bo sama googlowalam jak mozna wytrzymac poza domem tyle godzin :( zaczelam nowa prace, wychodz z domu osiodem pietnacie , wracam do domu kolo 19 i padam na ryj... w tygodniu nic nie robie, tylko kolacja,prysznic,spac.... :( dojazd zajmuje mi poltorej godziny w jedna strone , staram sie wychodzic z pracy punktyalnie ale czasem musze cos skonczyc i wtedy wracam do domu po 20...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialo byc: wychodze z domu o 7:15 .. a wstaje o 6:15 :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Arbajt polnisze szfajne. Praca czyni wolnym!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuję 8 godz. dziennie czasem 10 siedem dni w tygodniu. Nie mam żadnego dnia wolnego, szef jest niezadowolony bo twierdzi że to za mało. W domu jak chcę to posprzątam, jak chcę to ugotuje, zarabiam tyle że stać mnie na opłaty rachunków i życie. Jestem wykończony i czuję się jak niewolnik. Ale co z tego jak przyjdą wakacje i czas urlopów to znowu w TV. będą pieprzyc że Polacy są leniwi i nie chce im się pracować. Taka żydowska propaganda. Praktycznie nie korzystam życia, żyję z dnia na dzień, czasem poczytam coś w internecie, obejrzę film, wyjdę z psem, napije się jak mam czas, pogadam z żoną, posiedzę na kafe i czytam p*****ly. I tak dzień za dniem. Czasem wydaje mi się że to jest jakiś cyrk i ktoś nas tresuje i pedzimy wkoło areny jak te konie ku uciesze właścicieli cyrku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuje 8h plus dojazdy - jestem poza domem od 5.00 do 17.00 i również padam. Jak muszę coś zrobić a najczęściej tak jest (obiad, lekkie sprzątanie, jakaś pralka, lekcje z dzieckiem) robię to ostatkiem sił i padam ok. 20.00, nawet serialów nie oglądam, bo jak usiądę na kanapie to za 15 minut już śpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja od roku pracuje 24/24 na śmieciówkę w okolicy nie ma pracy więc nie mam wyboru praca i spanie to moje zycie zero życia towarzyskiego i rodzinnego czasem nawet nie mam siły się umyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin? tez bym tak chciala.. ja pracuje 10, od 20 do 6 rano.. to sobie wyobraz. Tez mi sie nic niechce, choc nie powiem mam dni, gdzie mnie az energia rozpiera. Spie mniej wiecej od 7:30 do 15, czasem wstaje dopiero o 16 ( ale to w dni, kiedy wiem, ze nie musze nic robic ) Daje rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja prowadzę firmę. Pracuję codziennie od 6 do 18. W soboty i niedziele również ;) Da się wytrzymać tylko jeżeli lubisz to co robisz. Inaczej nie dasz rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość 9;51 ja przez kilka dni pracowałem 24/24 nie dałem rady zrezygnowałem z pracy współczuje ci i podziwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×