Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy ja poronilam?

Polecane posty

Gość gość

Jestem w 6 tygodniu,od wczoraj mam krwawienie,przed chwila wypadlo ze mnie cos w postaci zbitej,galaretowatej kulki bylo przy tym duzo krwi,czy to moglo byc moje dzieciatko????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od wczoraj krwawisz i nie bylas u lekarza??? durne ech,nudzi sie co????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że zamiast siedzieć na forum, powinnaś pójść do lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam u lekarza,ale mieszkam w UK a tu maja gdzies ciaze do 12 tygodnia,dzisiaj z samego rana pojechalam prywatnie do polskiego ginekologa,ale po zrobieniu USG stwierdzil ze nic nie widac na zdjeciu,wczoraj w szpitalu zrobili mi jedynie bete ktora potwierdzila ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beta przy poronieniu spada powoli wiec to Nir wyznacznik. W 6tyg powinno być widać pęcherzyk przynajmniej ale wszystko zależy jak owulke mialas. Powiem jedno na pocieszenie. W 5tyg ciąży dostalam silnego bólu okresowego i zaczelam krwawić ze skrzepami, do dziś nie wiem co to bylo (lekarze tez nie powiedzieli co to ) ale mam 15mc syna z tej ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz tez jestem w Uk ale takich problemów nie miałam przy moim poronieniu i jak krwawisz to nie gadaj ze maja cie w dupje bo to nieprawda. Jak ja zaczelam krwawic zadziwnilam do swojego GP ktory zadzwonił do szpitala do którego miałam sie udać odrazu. Po przyjęciu do szpitala miałam zrobione usg ktore wykazało ze nie ma bicia serca. Na własne życzenie wyszłam ze szpitala mimo iż szpital zaoferował zabieg lyzeczkowania. Chciałam poczekać na poronienie samoistne. Po dwóch tygodniach znów usg w szpitalu. Położne super , pielęgniarki rowniez. Juz przestańcie tak psioczyc na ta Anglię. Pewnie nie potraficie sklecić porządnie zdania w ich języku to oni tez maja was w głębokim poważaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przezroczysta galaretowata kulka to na bank płód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Powiedzialam ze mam problemy z prolaktyna to pielegniarka robiaca wywiad wogole nie wiedziala co to jest,ze nie wspomne o gruczolaku przysadki mozgowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w uk przy zagrożonej ciąży do 12 tyg.ci jej nie podtrzymują..o lyzeczkowac musza jeśli nie chcesz czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poltora roku leczenia I staran poszlo na marne,moja kruszynka,moja dzidzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo mi przykro. To ze nie podtrzymują ciazy do 12ego tygodnia to tylko w przypadku dwóch poronień. Przy trzecim proponują rożne badania itd a przy czwartym podają luteine i progesteron. Mi doradziła położna żebym zażywała aspirynę jak zajdę w ciaze bo pomaga na cyrkulację krwi. I ze zawsze moge do nich zadzwonić nawet jesli to bedzie tylko bol brzucha. No i jeszcze jedno. Ze jak ciaza zdrowa to nawet jak bedziesz non stop na nogach, pracować itd to nic sie nie stanie ale jesli zagrożona to możesz leżeć tygodniami i nic nie pomoże. Mysle ze miała racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×