Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy myślisz o mnie czasami?

Polecane posty

Gość gość

bo ja o Tobie bardzo często i choć nigdy nie będziemy razem na zawsze pozostaniesz w moim sercu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, często, teraz też o Tobie myślę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ja o Tobie myślę :) widzisz tyle osób myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta właściwa osoba nie myśli to znaczy może myśli, ale jej tu nie ma może to i lepiej jak się nie myśli żyje się spokojniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd wiesz, że niema, podobno jak się mocno w coś wierzy... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opiekuje się zapewne mężem i dzieckiem dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha ha to dobre ;) gość 18.08

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka prawda nic na to nie poradzę ale może tak będzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobno nasz los jest w gwiazdach zapisany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle czasami.jak Ty o mnie myslisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie, z szacunkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zatem gwiazdy bywają sprawiedliwe po swojemu może ta sprawiedliwość jest wyższego rzędu dla mnie jednak bywa to niepojęte co myślę... to tak jak bym utracił cząstkę siebie nie wiem jakich słów użyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:40 pięknie i romantycznie piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty w moim:-)tak myślę o tobie bardzo często:-)ale tylko na tyle na ile mi wolne ..bez żadnych śmiałych fantazjii...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co mi po pięknych i romantycznych słowach? myśli w postaci słów krążą mi po głowie od wielu lat bez ujścia, bez rozwiązania w ciszy a romantyzm to przekleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastanawiam się jak to przetrwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko zalezy od przeznaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
romantycznie sie zrobilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeznaczenie pozwoliło nam się spotkać i właśnie nastąpił chyba konflikt przeznaczeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę nie czasami a zawsze. Po mimo to że odszedłes od nas to życzę Ci kochany szczęścia bo one nam nie było dane :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
konflikt przeznaczeń-rozwiń myśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiara czyni cuda :) najlepszy przykładem jest polska-laickie Niemcy :D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdy ktoś planuje ukierunkować swoje przeznaczenie w określoną stronę w nadziei, że wszystko się ułoży, że nic nie jest idealne i wieczne, że to co najpiękniejsze może jeszcze nadejść.... i nagle pojawia się ktoś trzeci, kto ma inną wizje przeznaczenia, kto widzi świat inaczej, kto nie chce ingerować lecz przedstawić inna, własna wizję.... w nadziei, że może jest jeszcze czas na zmianę.... tak się jednak nie dzieje mimo zachwiania równowagi.... bez nacisku, bez przymusu, z pełną świadomością i poszanowaniem ludzkiej indywidualności i wolności, to co rodziło się do życia zostało ukrócone.... szanując to ustąpiłem i choć protestowano, nie było innego wyjścia.... czasami trzeba postąpić tak jak trzeba.... mimo iż to bolesny krok dla obu stron, lecz sprawiedliwy.... nie zniszczyłem jej przeznaczenia, ale nie było w tym miejsca na moje przeznaczenie.... konflikt przeznaczeń był oczywisty, nie mogłem zniszczyć tego co budowała.... a teraz o Niej myślę... i nie wiem co dalej.... nie wiem jak z tym żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę codziennie od dnia kiedy pierwszy raz do mnie przyszedłeś wieczorem. Nie ma cię w moim życiu już tak długo a ja nadal myślę o tobie codziennie. "Przeklinam los, że dał ci spotkać ją" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzę, że ludzie podczepiają się pod mój wątek z własnymi historiami... ciekawe zachowanie, w końcu każdy z nich może założyć własny wątek... w ten sposób tylko sieją zamęt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 19.23. Jeśli myślisz że jest sama to napisz do niej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×