Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prune camomile

Czy na was też rozmiarówka ze sklepow jest za duza?

Polecane posty

Gość prune camomile

Czy na was też rozmiarówka ze sklepow jest za duza? Czy tylko ja jestem jakaś dziwna? Wczoraj chciałam sobie kupić kilka rzeczy i poprostu masakra. Część sieciówek robi rzeczy tylko w rozmiarze S. Np Zara nie wszystkie rzeczy robi w rozmiarze XS. I co? Kupiłam sweter w rozmiarze s i wisi na mnie jak worek. Musze jechać oddać. Mierzyłam kilka innych rzeczy np w h&m to poprostu masakra. Rozmiar xs tam to chyba na słonia jakiegos:o wszystko na mnie wisi zwłascza koszulki i swetry bo mam drobne rece i ramiona. O marynarce moge zapomnieć chyba, że potem ja potem bede przerabiać. Jestem niska i drobna i fakt, ale bez przesady:o Rozmiar mi sie nie zmienia, a jeszcze 2 lata temu takich problemów z ciuchami nie mialam:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na mnie też większość rzeczy jest za duża. Zaglądam do kilku sklepów, gdzie stosunkowo najczęściej udaje mi się znaleźć coś, w czym nie wyglądam jak w worku od ziemniaków. Dużo przerabiam - innego wyjścia nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prune camomile
Ale co oni w tych sieciówkach wyrabiaja:o jeżeli juz tak strasznie chca żeby grubsi czului sie lepiej bo wcisna się w rozmiar S, to niech chociaż zrobią rozmiar xxs!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety najmniejszy rozmiar spódnic w sklepach to 34. A ja ostatnią spódnice kupiłam w sklepie dziecinnym na 13 lat :) Bo potrzebuję coś o rozmiarze 32

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prune camomile
No ja też często zaglądam na dziecięcy:o ale według mnie to jest paranoja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety, ale cóż poradzić. Trzeba się uzbroić w cierpliwość, więcej czasu na bieganie po sklepach i grubszy portfel (bo i przeróbki kosztują, i często decyduję się na coś droższego, jeśli akurat wyjątkowo pasuje rozmiarowo). Najbardziej wkurza mnie to, że nie do końca mogę kupić to, co mi się najbardziej podoba, bo wybór w moim rozmiarze jest mocno ograniczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aquasef
w stradivariusie najmniejszy rozmiar to S :( mimo tak ładnych bluzek nigdy nie moge tam kupić żadnej bluski ;/ w tally weil jest rozmiar xxs :D, ale oni robią bardzo wąskie ramiona i luzne brzuchy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prune camomile
h&m oficjalnie także seria Divided ma rozmiar xxs czyli 32, ale osobiście nigdy takiego ciucha nie widziałam. Może w dużych sklepach marki w Warszawie. Zara ma xs a czasem tylko s. Nie robilam często zakupów w Zarze, ale słysząc, że ma małą rozmiarówke wziełam zwykły sweterek w rozmiarze s bo na metce byla informacja, że tonajmniejszy rozmiar. I co? w ddomu ubieram WÓÓÓÓÓRRR.Spokojnie zmieści sie w niego osoba nosząca standardowe 36-38. I musze jechac i zwracać. Dobrze, że jeszcze z majtkami nie mam probleów:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
170/45? kółko wzajemnej adoracji patyczków? ja pierdzielę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli o mnie chodzi, to: Reserved - zdarza mi się kupić spódnice i spodnie. Bluzki, swetry, marynarki wszystkie wiszą. Zara - pasuje mi większość spodni, niektóre sukienki, z bluzkami bywa różnie, ale najczęściej są za duże. Top Secret - mam parę bluzek i sukienek. Camaieu - pasują spodnie, spódniczki i jeansy, ale tylko z serii basic. Tatuum - sukienki dzianinowe. H&M - mam stamtąd parę bluzek, generalnie pasują też jeansy i niektóre koszulki basic. Mango - mają małe rozmiary sukienek, spódnic, zdarzyło mi się nawet trafić na małe marynarki. Orsay - od kilku lat nie ma szans, aby coś sensownego znaleźć, w rozmiar xs zmieściłabym się dwa razy. Rozmiary 32 trafiają się w Espricie i Mexxie - ale same ciuchy często takie sobie,do tego drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zlot anorektyczek chcących się dowartościować licytując, która nosi mniejszy rozmiar??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prune camomile
Nie nie jest to kólko wzajemnej adoracji patyków. Jestem osoba poniżej 160 cm więdz z racji tego mam też mała wage. Jestem poprstu osobą drobną i nic na to nei poradze. Natomiast widzę, że marki sieciowe sukcesywnie powiekszają swoje ciuchy z roku na rok. Chyba zaczynamy doganiac Amerykanów. A naweyt jeśli ktoś jest patykiem? Nie mówie tutaj o anoreksji oczywiście, ale niektóre osoby mają poprostu taką przemianę materi. Obrazić osobę grubą nie wolno! Ale chudą mozna tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prune camomile
jak Kuba Bogu tak bÓg Kubie. Zaczeły się tutaj pojawiac spaślaczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poniżej 160? masz 13 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prune camomile
O prosze pojawił sie pierwszy polaczek któremu życie sie nie udało bądz ma dzisiaj okres lub ewentualnie zona nie chciała mu dac d**y i stwierdził, że przyjdzie wylewać swoje frustacje na kafe bo anonimowo to można zgrywac cwaniaka, że ho ho!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam rozmiar 34-36 i polecam mohito poniewaz tam rozmiar 34 oznacza naprawde 34:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To fakt, sama mam kilka rzeczy z Mohito. Niestety od jakiegoś czasu nie jestem w stanie tam niczego kupić, wszystko w stylistyce słodko-pierdzącej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam takiego problemu jestem 34, xs albo xxs, a tu gdzie mieszkam w sklepach jest nawet 32

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie hehe, ja ostatnio kupilam sobie sukienke w takiej stylistyce i juz mam jej dosc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prune camomile - daj spokój, nie warto karmić trolla. Jak będziemy go ignorować, znudzi mu się i sam ucichnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, bo jak ktoś jest szczupły z natury, to oczywiście anorektyk :( Mam 160 cm, ważę 42 kg i dwójkę dzieci. Tyłam wyłacznie w ciązy po czym wracałam do swojej agi. Taka moja uroda po prostu I co, mam sobie w łeb strzelić z tego powodu, że nie mogę w żaden sposób utyć? A w coś ubierac się muszę, niekoniecznie w worki. Z racji wieku niektóre rzeczy ze sklepów dziecinnych trochę dziwnie na mnie wyglądają :) Są sklepy dla puszystych dlaczego nie ma dla szczupłych/chudych? Może tych puszystych jest po prostu więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dorothy perkins ma linię "petite" dla chudych kurd*pli. jestem chuda i wysoka i ledwo wchodzę w 34 z linii petite. zresztą i tak krótka sukienka sięga mi do połowy tyłka. polecam tam uderzać i do internetu- można łatwo kupić ciuchy 32 w niskich cenach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prune camomile
Może i nie warto karmić trolla, ale mnie krew zalewa. Na grubego nic poewiedzieć nie można bo sie go urazi ale chudszego można besztac. To działa tak samo jak to, że na czarnego nie można krzywa popatrzeć a białych można besztać. Wróciłam poprostu wczoraj sfrustrowana z zakupów to wszystko. :D:D:D Mam ciuchy z H%M kupione kilka ładnych lat temu. I porównujac koszulke basic xs kupioną 5 lat temu, a koszulka basic kupiona chociazby wczoraj jest to kilka ladnych cm róznicy. Jakim cudem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi chyba najtrudniej jest kupić właśnie bluzki i marynarki. Od jakiegoś czasu mam w tych ciuchach pustki w szafie, niczego sensownego nie mogę znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prune camomile
ja swego czasu znalazłam mają marynarke w Vero moda:) jest naprawde malutka bo w ramionach jest na mnie dopasowana idealnie, a ja mam naprawe drobne ramiona i chude ręce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 3 marynarki z H&M - ale kupione jakieś 5-6 lat temu. Teraz nie ma szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całkiem fajne te ciuchy dorothy perkins z linii petite. Ale w ciemno nie odważę sie zamówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja niestety też mam ten problem, szczególnie w sieciówkach, niby rozmiar 36 a wypada co najmniej 40 :( ciężko jest trafić coś co będzie idealnie leżało :( a dodam że mam 158cm i ważę 46kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dorothy perkins jest np w zlotych tarasach. a na allegro ciuchy 32 są tanie jak barszcz, zresztą można odsyłać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, ale ja akurat nie jestem z Wawy i rzadko tam bywam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×