Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość pije piwo

Czy pijecie alkohol?

Polecane posty

Gość gość pije piwo

Pytam, bo przyjechała do mnie kuzynka i wczoraj jak siedziałyśmy wieczorem i oglądałyśmy film (dzieci nasze spały) to otowrzyłam sobie carlsberga, zapytałam czy chce, ale powiedziała, że nie, bo to nie wypada. I tak od słowa do słowa przedtawiła mi swoje poglądy: mianowicie matkom nie wypada pić alkoholu:D Co ciekawe ojciec czyli mąż może i to nic złego, ale kobieta któa ma dziecko nie powinna w ogóle pić. Nie zgadzam się z tym oczywiście, ja lubię czasem piwo wypić czy wino z mężem. Tydzień temu byliśmy na kolacji u znajomych, którzy mają dzieci i normalnie było wino do kolacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy rocznego synka i zwykle jedno z nas nie pije zeby ewentualnie moc wsiasc za kółko gdyby cos sie stało. A że ja za alko nie przepadam to częściej ja nie pije lub pije bezalkoholowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli to nie prowo to twoja kuzynka ma zryty beret

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wgl nie pije alko i to nie ma znaczenia że mam dzieci, nie jestem abstynentką bo rok temu oblewałam egzamin a bywało że piłam bez okazji ale to tak średnio dwa razy do roku, w tym roku jakoś tak ani kropli :( ani jednego radlerka nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jejku ja sobie nie wyobrazam nie napic sie raz na jakis czas. Raz w miesiacu idziemy do kogos albo znajomi do nas przychodza i pijemy sobie. Nie raz film mi sie urwal ale nalezy sie czasem oderwanie od rzeczywistosci. Ale sa zasady nigdy nie upijam sie przy dziecku, ani tez nie robie imprez gdy dzieci sa w domu. A jak gdzies wychodzimy z dziecmi to tylko maz pije ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hoho my z mezem jak tylko dzieciaki ida kimac to co sobota piwkujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość pije piwo
nie, to nie prowokacja:D ja też myslałam, ze kuzynka się ze mnie nabija, ale ona ma takie poglądy. Powiedziała mi też, że picie z puszki jest w ogóle obleśne dla kobiety (dla mężczyzny nie) i czy nie mogłabym sobie do szklanki nalać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już nie, powiem Wam, że zmądrzałam, ale za młodu, nieźle chlałam, nazwałabym to piciem, ale to było chlanie... cóż, każdy ma własne problemy, dla m nie to była jakaś tam ucieczka, ale coś się wydarzyło w moim życiu, byłoby źle, bardzo źle jak na to patrzę teraz z perspektywy tylu lat, ale normalnie jakby mnie ktoś w twarz pieprznął i powiedział "co ty kretynko najlepszego robisz?" i przestałam balować, zaczęłam żyć, rozwijać się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko kiedyś spało, przyszli znajomi z winem. Jeden z nich zapytał, czy chcę lampkę, na to jego żona rzuciła "no coś ty głupi jesteś?! przecież ona ma dziecko"... No i już nic się nie odezwałam chociaż też sądziłam w pierwszej wersji, że to żarty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość pije piwo
Elmirka a twój mąż nie ma dziecka?:D ja bym chyba na twoim miejscu się spytała czy przyniesli wino dla siebie, bo przecież wy macie dziecko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie mój mąż nie zauważył w tym nic dziwnego... Ogólnie on też uważa, że może wypić ile chce... a ja najwyżej jedno piwo i nie dlatego, że on tak chce tylko ja sama wiem, że muszę być w pogotowiu. Oczywiście tłumaczę mu to i powoli kuma o co chodzi chodź wiem, że to co robią faceci czasem jest beznadziejne... a ta koleżanka czy kuzynka co faceta usprawiedliwia, że on może to nie wiem czy opętana czy co hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość pije piwo
mój mąż na szczęście wie, że ja też mogę sobie wypić, zresztą mąż jest częśćiej i tak kierowcą:P Moja kuzynka o dziwo uważa, że przed zajściem w ciążę kobieta może pić:D No i facet to co innego, bo matce bardziej niby nie wypada niż ojcu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak czasami pije piwko smakowe lub piwo z sokiem jak dziecko spi co w tym złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
comom co to za podejście. ja rozumiem, że gruba alkoholizacja odpada, ale takie podeście to tez słabe. Ja , mężatka, pozwalam sobie od czasu do czasu na perłę, albo dwie ;) i żyję mi się z tym dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak skończę karmić to mam zamiar się schlać i wypalić pół paczki mentolowych :D Oczywiście przesadzam, ale uważam, że nie ma nic złego w wypiciu kieliszka wina, drinka, czy piwa. Kurde, jakby macierzyństwo to był juz koniec życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym chetnie popijala, ale wole sie nie przyzwyczajac, nei wiem, jakos boje sie, ze jak sie rozkrece to za pare lat nie bede mogla spedzic wieczoru bez alkoholu, a po co mi to. jak juz mam pic, to wole co 2-3 tyg albo nawet raz w miesiacu napic sie porzadnie na imprezie i tyle, a takie popijanie regularne to zakrawa mi o alkoholizm. znam takich ludzi, szczegolnie mezczyzn, ktorzy dnia bez alkoholu nie uznaja i nei widza problemu, bo to tylko 2 piwa czy lampka wina. ja bym wolala tego uniknac, dlatego zamiast alkoholu kupuje sobie owoce, robie dobre zarcie albo ew slodycze, jak juz sobie odpuszcze "diete".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez pije desperadosika zawsze w sobote jak syn spi, nie widze w tym nic zlego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pije okazyjnie wesele urodziny :) w sobote jakies 1 piwo :) dzieci nie mam ale jak bym miala to albo ja albo maz by pil bo jak by cos sie stalo to ktos musi trzezwo myslec czy do szpitala pojechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko te, które nie lubią alkoholu i bardzo rzadko albo w ogóle go nie piją uważają, że żadna matka nie ma prawa pić. Jeśli palą to oczywiście może matka palić, takie maja poglądy, my mamy dwójkę małych dzieci i w weekendy jak pójdą już spać to pijemy piwo albo wino

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak pije wino w zasadzie codziennie 150ml wieczorem. Wino bardzo dobrego gatunku, wytrawne, czerwone ma wiele pro zdrowotnych zalet. Mam niedokrwistość i u mnie wino się sprawdza. Ale nievwiecej jak 150 ml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Picie piwa z puszki jest nieestetyczne :-o ,z tym jednym z twoja kuzynka sie zgodze.... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie mialam na mysli bezposrednie picie z puszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jeezu, ja uwielbiam alkohol i znajomi o tym wiedza, przy czym jestem swietnie zorganizowana i w ogole. nie pijalam na codzien bo nienawidzilam miec kaca w pracy. wiec w gre wchodzily weekendy. teraz jestem w ciazy i od dnia zorbienia testu nawet nie sprobowalam lyczka a potrafilam wypic wczesniej nawet kilkanascie piw. wiem ze to dziwne ale niestety taka mam glowe ze niez zdarzalo mi sie upic :/ znajome mowia ze super a ja ze bez sensu bo jak chce sie poczuc tak na rauszu jak one to one musza 2 a ja 10 :/ jak mieszkalam w domu z rodzicami jeszcze to wrocilam po imprezie po 8 drinkach i 2 piwach i mam sie mnie pytala czego przyjechalam taxi, a ja ze pilam to nie bede kierowac. nawet nie poznala ze cos wypilam :/ , to wcale nie jest super miec taka glowe bo drogo wszedzie :( ....uwazam ze matki moga wypic tez ale pod warunkiem ze wtedy nie pije tatus. jedno powinno ZAWSZE byc trzezwe, bo nigdy nie wiadomo czy nie trzeba bedzie jechac z dzieckiem na pogotowie. tak wiem, ze pogotowie moze przyjechac. ale niestety konswekwencje nietrzezwosci obojga rodzicow moglyby byc straszne. od 15 kwietnia nie mialam lyczka alkoholu w ustach (wtedy zrobilam test :) ) i wiem ze juz teraz nie bede mogla upic sie maksymalnie, ale na szczecsie mam meza, z ktorym i tak sie dzielilam kto pije a kto kieruje np, wiec mysle ze nie bedzie problemu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:01 ty nie masz "mocnej głowy" tylko zwiększona tolerancję od ciągłego chlania. Początek alkoholizmu. 10 piw i nie widać, że pilas? Jak jakiś menel...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakiego ciaglego, nie zdarzalo mi sie co weekend. byly miesiace ze nie pilam alkoholu miesiac lub 2 a potem np 2 weekedny, itd. nie bylo to regularne picie. o czym ty mowisz w ogole. mnostwo razy kierowalam na imprezy. jakbys mnie poznala to inaczej bys mowila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie kapuje dlaczego niektorzy mysla ze jak ktos moze duzo wypic, to menel, luudzie, menelowi wcale nie trzeba duzo zeby sie upic :P on moze duzo ale pijany jest juz po paru lykach..widzialam juz paru i wierzcie mi ze wystarczylo pare lykow wodki a oni juz na rauszu byli, ja tam wierze dziewczynie ze tak miala, bo sama mam taka kolezanke, ja sie zataczam po 3 piwkach a ona po 12 bylaby w lepszym stanie, wcale nie pije czesciej ode mnie, to ja raczej lubie sobie piwko wieczorami lyknac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z mężem wyznajemy zasadę że zawsze choć jedna osoba musi być trzeźwa wlaśnie w razie jakiegoś wypadku, już raz mieliśmy taką sytuację że synek sobie rozciął wargę i ciągle leciała mu krew, na pogotowiu kazali nam samemu przyjechać, na szczęście nic groźnego się nie stało ale trzeźwość na pewno się przydała. Poniważ oboje mamy prawko to pijemy na zmianę ;), kto ma ochotę, dzisiaj ja sobie popijam sznapsika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak pijemy:P zdarza sie;) dzis wypilismy z mezem po piwie i cala butelke vermuthu:P ale to raz na jakis czas,nie codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×