Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy przyjęlibyście niespodziewanego gościa w wieczór wigilijny?

Polecane posty

Gość gość

Ja tak. Sama byłam przyjmowana przez dobrych ludzi pod swój dach nie w wigilię ale w ciągu roku gdy podróżowałam więc i teraz bym przyjęła innych. Chociaż jeszcze parę lat temu to bym się bała. Dodatkowy talerz na stole? U mnie zawsze jest tak ciasno, że nie ma miejsca, każdy siedzi gdzie popadnie, jest duszno, gwarno i wesoło mimo, że potrafimy się w ciągu roku z rodziną ostro pokłócić to staram się aby wszyscy razem miło spędzili chociaż ten wieczór. Często pełen łez i przebaczenia. Potem naprawdę wiele śmiechu i radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, w d***e mam święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjelam dwa late temu samotnego sąsiada. Juz nie zyje... ale ciesze sie, ze ostatnie swieta swojego zycia spedzil pelny usmiechu, siedzac na podlodze i skrecajac kolejke elektryczną z 7 dzieciaków! Nie liczył się specjalnie czas, "talerzyk", widząc jego radość z tego czasu spędzonego na podłodze wiem, ze zawsze warto przyjąć takiego gościa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dodam, że Pan nie był stary, zaledwie 45 lat, w zeszłym roku dopadł go jednak rak trzustki, ale nawet w ostatnich dniach swojego żywota wspominał nasza Wigilie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To miłe, że ten Pan mógł spędzić swoje ostatnie święta w takiej cudownej atmosferze :-) Warto pomagać innym, szczęście rośnie gdy się nim dzielimy. Cieszę się, że istnieją tacy dobrzy ludzie. Pozdrawiam cieplutko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jjjca
Smiechu warte te wasze przyjmowanie niespodziewanego goscia. Przecież zaprosznie sasiada czy osoby znanej to żaden wyczyn. Ciekawe czy zaprosilibyście do stołu bezdomnego,który w wigilię zapukal by do waszych drzwi.Takiego brudnego,smierdzacego. Możlwie,ze ktos tutaj napisze,ze owszem,ze zaprosił by do stołu,ale to tylko czcze gadanie,bo jakby co do czego przyszło,to dalibyscie bezdomnemu żarcie,ale nie ugościlibyscie go przy swoim stole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak przyjęłabym do domu gościa, nawet bezdomnego, bo to człowiek mi nie ubędzie tego że się z kims podzielę posiłkiem, posiedzi w cieple. Zawsze w domu w wigilę stoi dodatkowe nakrycie na stole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ukrywam, że gdyby zapukał do moich drzwi w ten wieczór jakiś żebrak miałabym problem jak postąpić Pewnie bym usadziła gościa za stołem, ale chyba bym tylko myślała jak szybko się go pozbyć. Jednak trudno mi powiedzieć, nigdy w takiej sytuacji nie byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jjjca
gość dziś ,bzdury piszesz :-) Nie ugościlabys smierdzacego,brudnego ,i zawszonego bezdomnego. szkoda,ze nie znam Twojego adresu,bo w moim miescie jest takich dwoch smierdzacych ludzi,to bym ci ich podesłała. Nie cierpię takeigo zakłamania jak Twoje.Nie kompromutuj sie osobo w swoich oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jjjca
gość dziś ty tez nei pisz bzdur,ze posadziłabys go przy swoim stole,bo nie postąpiałbys tak.NIkt normalny,nawet w wigilię nie zaprosi do swojego domu,do stołu brudnego,smierdzacego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Ty uważasz, że w Wigilie bym nie przyjęła na wieczerzę bezdomnego do domu. Adres chcesz- mogę podać ale nie na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja 22'38 Posługujesz się zwrotem do mnie" osobo" czyżby wyższość przemawiała przez ciebie. Trochę pokory, bo pycha spowoduje, że pękniesz jak balonik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmieszne nie śmieszne... Jestem autorka tematu i jak pisałam byłam przyjmowana przez ludzi(nie w wigilię tylko ogólnie). Bardzo różnie a i sama różnie wyglądałam. Z wielkim plecakiem na plecach, nie umyta, zakurzona... Najlepiej byłam przyjmowana przez najuboższych ludzi. Oni nie bali się mnie puścić zupełnie na mieszkanie, mogłam skorzystać z łazienki. Inni dali miskę ciepłej wody a u innych musiałam zadowolić się wiadrem zimnej. Nauczyłam się jednak dziękować za wszystko co otrzymuję, bo jednak to był dobry gest ze strony ludzi nie ważne czy zimna woda i kawałek podłogi czy wygodne łóżko... Nie musieli w ogóle mi pomóc. Teraz ja staram się każdemu pomagać. Zaproszenie sąsiada? To też spory wyczyn, należy gratulować nie każdy by się na to zdobył. Faktycznie najtrudniej jest pomóc tym najbardziej potrzebującym- bezdomnym. Jeżeli jednak nie chcemy takiej osoby wpuścić na mieszkanie(na przykład ze względu na rodzinę która absolutnie sobie tego nie życzy) to zawsze można dać torbę jedzenia i ciepły koc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przyjme i 10 bezdomnych i co mi k***a zrobisz co malpo?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprzeczacie się o brud i smród. A bo to czystych ubrań i kostki mydła dać nie można? Wodę chyba w domu macie. Jak ktoś się na taki wyczyn porywa jak przyjęcie takiej osoby to chyba i to nie jest problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jjjca
gość dziś ,nie nie przyjełabys śmierdzacego,brudnego bezdomnego do swojego domu,do swojego swiątecznego stołu. Ty moze myslisz o bezdomnym,który jest schludnie i czysto ubrany,nie smierdzi,bo na ogół przebywa w schronisku i tam ma mozliwosc jako takiego dbania o higiene.,ale tacy bezdomni w swoich schroniskach spedzają wigilie jak i inne wieczory i noce.Nie przyjełabys takiego smierdziela,bo bałbys sie po prostu chorób,insektów,brzydziłabys sie smrodu etc .Wstydz sie sama przed soba,bo jestes zakłamana na maxa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jjjca
gość dziś ,napisałam osobo,bo nei wiem czy jestes facet czy baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkatematuuu
Czy musicie się tak kłócić? W żadnym temacie nie może być spokoju. Nie wiem dla niektórych użytkowników kafeterii trzeba by zorganizować walki w błocie :D Poobrzucaliby się trochę i może by im ulżyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jjjca
gość dziś ,co innego byc nieumytym,zakurzonym i rozprzestrzeniac zapach potu.A co innego smierdziec bo nie myło sie pół roku lub wiecej,bo ubranie prane poł roku lub wiecej,bo na pewno na ciele i w ubraniach pełno insektów. Na pewno nigdy taka nei byłas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jjjca
gość dziś ,cha,cha,udostepnisz łazienke zawszonemu,smierdzacemu,z jakas choroba skórna bezdomnemu aby sie wykapał i zasiadl; z toba do wigilijnego stołu :-) Jak wy sie nie wstydzicie sami przed soba pisac takei brednie? Co innego jakby była wojna to rozumiem,ze nei było by róznicy ,bo to czas wojenny ,ale w takich czasach jak zyjemy zadna,zaden z was nie zrobił by tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty malpo zawistna to ze ktos by przyjal to by przyjal, nie mierz Wszystkich swoja miara, bo ja bym przyjela!!!!!!! Mieszkam na slowacji prosze bardzo przysylaj mi bezdomnych jak nie wierzysz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to prawda, że nigdy nie byłam w takim ciężkim stanie ale zadając pytanie nie miałam na myśli tylko tych skrajnych przypadków. Ktoś napisał o przyjęciu sąsiada- osoby znajomej ale i tak to się chwali. Myślę, że warto pisać o tych pozytywnych postawach a nie kłócić się nie wiadomo jak bardzo o przyjęcie bezdomnego w bardzo kiepskim stanie. Zakładając ten temat chciałam zachęcić do podzielenia się takimi historiami i paru przemyśleń. Przyjęcie kogoś z wszami na pewno budzi obiekcje ale jak pisałam można chociaż pomóc dając jedzenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 2238
O ho ho, ktoś bardzo się posprzeczać. Po 1/ napisałam bezdomnego w Wigilię. Tak jak napisałam, tak by było. Zadam ci pytanie- czy jak dajesz ew. kupujesz coś bezdomnemu to czy podajesz mu rękę i czy patrzysz mu w oczy? Czy unikasz jego wzroku? Czy tego człowieka traktujesz jak człowieka czy jak narkomana, menela śmiecia, brudasa? Mnie osobiście wydaje się że jesteś zarozumiałym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wstydzę się pisać takich rzeczy bo sama mam dwie łazienki to co mi zależy? Zdążę zdezynfekować. Nikogo nie zmuszam, jak ktoś nie ma warunków i np. dziecko w domu to mu się nie dziwię, że nie wpuści takiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2238
Pytanie było do -----ale jjjca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jjjca
gość dziś ,o jakiej ty durnoto zawisc***iszesz?Głupolem jestes na maxa i tyle. Wskazuje po prostu,ze jestescie hipokrytkami,które nawet same przed sobą boja sie przyznac,ze nie ugosciło by takeigo człowieka. Nie ugoszczenie takeigo człowieka ,nawet podczas wigilii to normalne zachowanie a nie cos złego,bo jezeli chcesz taka osobe ugoscic ,to oznacza,ze brakuje ci rozsądku,ze ryzykujesz zdrowie swoich bliskich wpuszczajac do domu tak zaniedbanego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nawet rodziny nie zapraszam a jakieś obce osoby to nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jjjca
gość dziś wstydz sie przed samą soba,bo nawet jakbys miałą 10 łazienek to nie wpusciłabys takeigo człowieka do domu.Nie pisz bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jajca jestes zawistna jak nie wiem!!! Pisalam przyslesz mi tu tych bezdomnych???? W zeszlym roku mialam na wigilii narkomanke i narkomanów dwóch w tym jeden z hiv i nic sie nie brzydzilam glupia polaczkowata maplo!!!!! Nie jestem wymuskana ksiezniczka jak co poniektore!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jjjca
gość 2238 na pewno nie podam reki bezdomnemu czujac ,ze smierdzi,z prostej przyczyny,boje się choroby i to jest normalny odr*****ie bede ryzuykowała jakims swierzbem lub inna chorobą.A czy patrze w oczy,jezeli do kogos cos mowie to patrze otwarcie w oczy,bo nie umiem inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×