Czy są tu mamy mające nadczynność tarczycy i będące w ciązy?

Jakie leki bierzecie w ciąży? i czy brałyście je od początku czy od drugiego trymestru?

nie ma żadnej mamy, albo ogólnie z chorą tarczycą

może dzisiaj ktoś będzie jakaś mam która choruje na tarczycę i jest w ciąży

witam Ja przed ciążą leczyłam niedoczynnośc tarczycy w ciązy co 2 m-ce wizyta u endokrynologa - brałam eutyrox w róznych dawkach. Czułam sie super w ciązy ale córka urodziła sie z lekka niedoczynnośćią tarczycy teraz ma 2 lata i 3 m-ce od urodzenia brała eutyrox ale od roku już jest bez tabletek ale kontrolujemy jej co 3 -4 m-ce tsh i ft4. Ja natomiast po ciązy z niedoczynności przeszłam w nadczynnośc i biorę tyrosan. Słuchaj lekarza, kontroluj wyniki a wszystko będzie ok.

słyszałam że podobno gorzej jak kobieta ma niedoczynność tarczycy niż nadczynność, nie mogę witaminek z jodem, mam przepisane lekarstwo tyle ze się boję brać , b=wiem że jak brać go nie bedie tez będzie źle

O to pytaj lekarza, czy masz brać. Nie branie leku grozi poronieniem lub uposledzeniem płodu. Zrobisz jak uważasz.

wiem że mam barć lekarstwa , ale jednak obawa jest dlatego założyłam ten wątek

jak wcześniej Ci pisałam , normy masz do 4 tsh , moja córka miała po urodzeniu ponad 5 niby u noworodków jest norma do 10 , ale endo kazał włączyc mojej małej lek po to żeby rozwijała sie prawidłowo. Po 12 m-ch miałą juz ustabilizowaną tarczycę. Natomiast ja bym na Twoim miejscu nie ryzykowała -lek trzeba brać bo jesteś w ciązy i żeby nie doszło do tragedii w ciązy lub po porodzie. każdy mądry lekarz to ci powie. Tarczyca w ciązy odgrywa bardzo ważną rolę