Czy sa tu oczekujace dziecka z Norwegii :) ?

Jakw ygladaja Wasze badanie, czy jestescie tutaj na stale, czy pracowalyscie, czy wasi mezczyzni pracuja, macie swoje mieszkania lub domy? Jesli sie jakas znajdzie to prosze od odzew. ja jestem jedna z takich oczekujacych dzidziusia w Norwegii :) mam mnostwo znajomych tutaj, z czego bardzo wiele to mamy malutkich dzieci, ale w ciazy zostalam tylko ja i z checia popisze z kims, bez kasliwosci czy zbednych uwag :) czysto informacyjnie

ja na czas ciąż na początku tak do 5 mies wróciłam do polski zrobiłam sobie wszystkie badania usg bo tam masakra zero badań usg też , dopiero jakoś w 7 mies spotkałam mojej mamy kolegę z pracy który zaczął pracę w szpitalu w Stavanger i zrobił mi on usg skierował na badania i prowadził moją ciąże pierwszą do końca i tak pierwsze dziecko rodziłam w Norwegii ,drugie w Polsce . Mieszkam w Norwegii już 12 lat pracuje ,mąż pracuje mamy mieszkanie wynajmować się nie opłacało ,wynajmowaliśmy przez pierwszy rok , bo koszty wynajmu a raty kredytu nie różniły się bardzo . ja do pracy mam jedną ulicę pracuje w hotelu , mąż ma 7 km autem

hej tez pracowalam w hotelu :) jako superviser, jestem w 6 miesiacu ciazy teraz i od poczatku ciazy jestem tutaj, bo jestem na zwolnieniu lekarskim i jednak wizyty po zwolnienie i w navie co pare tygodni, miedzyczasie z moja szefowa, wiec wyjazd do Polski odpadal, zreszta chyba wole tutaj z mezem niz w polsce z rodzicami, my jestesmy tutaj 9 lat, mieszkanie kupilismy bo jak piszesz czy wynajem czy rata kredytu to to samo, jak zrobilam test to poszlam prywatnie do kliniki Volvat i mialam usg w 6 tygodniu ciazy, potem w 12, fakt ze to kosztuje ale jeszcze nie tragedia :) w 20 tygodniu bylam na usg w Polsce bo bylam na wakacjach, a teraz jestem znowu tutaj i mam ostatnie usg w 32 tygodniu ciazy tez w klinice Vovlat, jestem baaardzo zadowolona z badan wykonanych tam i z dokladnosci :) a to ze na pierwsze usg trzeba czekac do 18 tygodnia tutaj to masakra, dlatego zrobilam test i od razu wyladowalam na wizycie :) maz pracuje a ja teraz dopodczywam, mam dodatkowe problemy zdrowotne, nie zwiazane z ciaza, ale na szczescie nie musze lezec :)