Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czuły_Krzysiu

Czy spotkaliście kiedyś kobietę która doszła do czegoś samemu?

Polecane posty

Która pochodzi z biednej rodziny, która nie mogła jej zapewnić korepetycji, kursów zajęć pozalekcyjnych ani nawet na studia posłać. Która sama się wykształciła za swoje pieniądze i która doszła do wszystkiego swoją ciężką pracą a nie koneksjami w rodzinie? Której nic nie kupił czy załatwił partner? Która nie ma załatwionej pracy przez seks? Bo ja szczerze nie spotkałem. Dla przykładu osoby medialne: większość aktorek - robota załatwiona przez rodziców. Dziennikarki - córki byłych UBków czy innych polityków, lub np. żony milionerów. Siwiec - robota dzięki mężowi. Prezes warty - dzięki mężowi mafizowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja spotkalem kiedyś kobiete która sama doszła do sklepu. Ale z powrotem musiałem ją odwieżć i zapłacić za zakupy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja spotykam dużo kobiet , które dochodzą do czegoś same, ale samemu, to nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaką ty w życiu aktorkę czy medialną kobietę spotkałeś idioto autorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A on widział w ogole kobietę? Kopciucha jakiegoś najwyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to muszę się z nimi spotykać? Temat jest jasny i klarowny proszę się go trzymać! xxx w temacie pytasz "CZY SPOTKALIŚCIE"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna taka sama doszła. Używała ogórka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A widzieliście takiego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja studia i kursy robię za darmo, bo są takie możliwości. Ale mam kilka koleżanek, które studiują ze mną i mimo, że mieszkają z rodzicami, to po zajęciach latają do pracy i zarabiają na swoje potrzeby żeby właśnie nie brać od nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widać nie ma kobiet które do czegoś same doszły. Temat wisi już od godziny i co najwyżej kobietki przyszły obrażać faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań, ja uwielbiam facetów. Prawdziwych facetów nigdy nie obrażam. Ale oni mają klasę i nie traktują kobiet jak zer. Więc sam rozumiesz, że z tobą nie warto dyskutować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
założyłeś temat tylko po to, żeby dopieprzać kobietom i robić z nich prostytutki na utrzymaniu facetów - zwykły śmieć z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno jest wiele osób bez perspektyw, które same się z bagna wydostały, bo co innego miały robić? sczeznąć, zdechnąć, skurwić się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem -- siebie. Rodzina nie była w stanie mi zapewnić korepetycji czy wyjazdów za granicę. Mimo tego nauczylam sie języka na tyle, zeby się dostać na filologię, skonczyc ja, zrobić doktorat i zostać wykładowca. Potem dalej do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze - masz pretensję do kobiet, które przyjęły pomoc rodziców w nauce czy pracy??? skąd ta frustracja i złość? czyżby zazdrość i żal do swoich rodziców, że nic nie dali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty baranie od przedszkola pracowałeś. Czy uczyłeś się i żarłeś za pieniądze ojca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co znaczy "do czegos"? tym "czyms" ma byc wyksztalcenie, dom pod miastem, lexus, mieszkanie? a tak w ogole to mezczyzni rownie chetnie korzystaja z "plecow".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochanyiii
tak, ja znam, dziewczyna mieszka sama w mieście, rodzina w innym, małym, sama sie wykształciła, założyła swoją firmę, kupiła za gotówkę własne mieszkanie, ma samochód, jest mądra, cudowna i absolutnie piękna i mnie nie chce ;-[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zauwazyłem, żeby wszystkie aktorki dostawały rolę przez protekcje.. a co do pracy przez seks TO SKĄD TY TO MOŻESZ WIEDZIEC chłopie?? Do wyra zagladasz komus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a chociażby ta blogerka którą tak się krytykuje, Jessica Mercedes? Musiała pracować od najmłodszych lat, rozkładać palety w sklepach, w wieku chyba 20 lat pomaga już mamie, sama nic od niej nie bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotkałam, może jest to rzadko spotykane, ale takie kobiety istnieja. Moja przyjaciolka zawsze byla dobra w swojej dziedzinie, wytrwala, pracowita. Dostala sie na bezplatne studia, staz, pierwsza, druga, trzecia praca i zarabia ~50tys funtow rocznie a ma 31 lat. Rodzina byla za biedna zeby pomoc, faceci tez nigdy nie byli oparciem dla niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprowadziłam się z domu mając 16 lat i 160 euro rodzinnego miesięcznie. Głupota młodości. Nie studiowałam, skończyłam szkołę i wyuczyłam się zawodu, który wtedy był moją pasją, jednak nie można na tym zarobić milionów. Tak więc musiałam coś czasem dorobić i miałam dobry pomysł na to, w internecie szukałam zleceń wrzucałam tam dwóch pracowników i każdy zarobił swoją część. Nie było z tego kokosów, fucha raz na jakiś czas za np 400 euro. Aż w końcu przypadkowo trafiłam na kontakt, inwestor, kamienica, dobre zlecenie na długi okres. Potrzeba było więcej ludzi i tak się zaczęło. Najpierw jedna kamenica, potem następna. Niezaplanowanie zostałam ''szefem'' firmy i pieniądze uderzyły mi do głowy. Dopiero z czasem nauczyłam się rozsądnie do nich podchodzić. Teraz dodatkowo wynajmuje ludziom własne mieszkanie, inwestuje w nieruchomości i mam w planach otwarcie czegoś. Pieniędzmi trzeba obracać, do tego trzeba mieć głowę i mało która kobietka ją ma. Faceci są lepsi w takich interesach w większości, przyznaje to z ręką na sercu. Ja się w tym odnalazłam, bez super studiów chociaż planuję to i owo tylko czasu brak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O! Jest jedna która jakimś cudem sama doszła do rozumu. Aż trudno uwierzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samemu?????? może byś Ty tak doszedł do słownika poprawnej polszczyzny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale taka jest prawda i trzeba się do tego przyznać. Na początku przez dużą kasę mi odbiło, zaczęłam rozwalać na prawo i lewo. Drogie buty, ciuchy, restauracje itp. bzdury po prostu. Nie zastanawiałam się nad tym, dopiero po jakimś czasie pomyślałam, że przecież taką sumę można nieźle zainwestować i wyciągnąć nawet 30% więcej. Wykorzystałam kilka opcji na obracanie pieniędzmi i teraz wiem, że nigdy nie jest też za wcześnie, żeby się zabezpieczać na przyszłość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to przepraszam. To ty sama doszłaś do pieniędzy, a nie do rozumu. Jeszcze raz sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krzysiu dlaczego się teraz nie logujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×