Czy to brak kultury wrzucać używane ubranie do kontenera na ubrania bez wyprania

Ostatnio robiłam porządki w ubraniach, był bałagan, marzyłam o tym, żeby je wrzucić do pojemnika na ubrania (chyba Czerwonego Krzyża, taki żółty) i już mieć z głowy ten nieporządek. Myślę, sobie, że i tak każdy pierze używane ubrania przed ubraniem, np. ja piorę gdy kupię coś w lumpeksie, nawet gdy wydaje się wyprane. Po trzecie najzwyczajniej w świecie nie chce mi się ich prać. Czy to coś niewłaściwego i brak kultury wrzucać bez wyprania? One nie są jakoś specjalnie brudne czy poplamione.

Przestan, wszystkie ciuchy trafią do zbiorowego prania a potem do sh

Nie wiem czy tak będzie, jak piszesz. Kiedyś słuchałam o ubraniach dla potrzebujących i ktoś powiedział, że ludzie powinni się wstydzić dawać ubrania w złym stanie czy brudne, że powinni wcześniej wyprać ubrania czy maskotki. W złym stanie rozumiem, ale myślę, że nawet maskotkę niewiadomego pochodzenia, zanim się da dziecku, to się pieprze.

Jezeli wrzucam uzywane, normalnie ubrudzone ubranie do kontenera, to nie mam z tym zadnego problemu. Jest to rodzaj dobrowolnego, anonimowego daru dla potrzebujacych. Ten kto to otrzyma moze przeciez zadac sobie trudu i wyprac, a takze zaszyc mala dziurke czy przyszyc guzik. To nie moje zadanie i nie moj problem. Oczywiscie mowie o normalnym ubrudzeniu podczas normalnego uzywania. Rzeczy bardzo zabrudzone, jak rowniez bielizne osobista ktorej chce sie pozbyc wyrzucam po prostu do kosza.

Dzięki, myślę jak Ty, gościu wyżej, tylko chciałam się upewnić :)

no przepoconej bluzki nie wrzucę - ale specjalnie nie piorę jak lęzy w szafie rok żeby odświeżyć - druga sprawa to te kontenrety karitasu działają troszke inaczej - te ciuchy idą na sprzedaż i na szmaty gorsze a z ich sprzedaży jakiś % jest przekazywany na carists przorszę Państwa

niech pierze ten co zarabia na tych łachacz,ciągle wierzycie,że ubrania z kontenerów idą na pomoc jakąkolwiek? prasy trochę czytajcie,dowiecie się, jak nazywa się król szmaciarskiego biznesu,gdzie i za ile jedzie to wszystko,jak zaczynał od małej komórki,a teraz ma hale na hektarowych dzialkach,w pakistanie czy w indiach,potrafi nawet buty nie od tej pary sprzedać,czysty zysk,przecież towar ma za darmo z kontenera,i jeszcze jedno,każdy widzi,że lumpki są na każdym rogu,towar brytyjski,niemiecki itd,a jednak wywóz ciuchów używanych z polski jest większy niż Wwóz,mówi wam to coś?

Oczywiście, że raczej ktoś sobie wypierze, ale to jest właśnie dokładnie jak w tytule-BRAK KULTURY oddać coś niewypranego.

Gościu wyżej, dlaczego uważasz, że brak kultury, skoro sam przyznajesz, że nowy użytkownik sobie wypierze?

ja juz wole wyrzucic ciuchy na smieci niz do tych kontenerow, one nie ida dla potrzebujacych!!

Ja tymi ubraniami pochodzącymi z tych kontenerów palę w piecu całą zimę, mam już przywiezione 3 tony:), nie ma dla mnie znaczenia, czy są czyste czy brudne.

Ja swoje obsrane majtki oczywiście piore przed wyrzuceniem :)

Ja nie mam w szafkach i polkach rzeczy brudnych i nie wypranych, takie rzeczy są w koszu Wszystkie ubrania które pakuje do worków sa czyste ,bo wcześniej uprane. W przeciwnym razie do mojej garderoby, ani dzieci szafek,pólek by nie trafily . Tak wiec je wyjmuje i do worków wrzucam

Menele jak wyciągają ciuchy z kontenerów to nie patrzą czy są czyste. Jak im się znudzą to rzucą je na rogu ulicy albo jak u mnie ostatnio księdzu pod drzwi plebanii he he he

ja tez nie dawno robilam porzadki u corki w szafie. zebral mi sie taki wielki wor. chcialam wrzucic to do kontenera pck. ale nigdzie go u mnie w miescie nie ma. niewiem co sie z nimi stalo.

a nie masz w poblizu domu samotnej matki czy innego domu opieki? :)

Ja też nie trzymam w szafie brudnych i przepoconych, ale bywają np.raz czy dwa noszone bluzki czy spodnie, no jednak pierwszej świeżości to nie jest. Pytam dlatego, że kiedyś słyszałam taki komentarz, że wypada wyprać przed wrzuceniem z szacunku do nowych użytkowników. Ja w lumpie jak kupię coś nie pierwszej świeżości, to nie odbieram tego jako braku szacunku i tak zawsze piorę przed założeniem.

A po co zużywać wodę i proszek na ich pranie? Jak po sortowaniu uznają, że nadają się do sprzedaży w lumpeksie to wypiorą i odkażą. Jak uznają, że nie nadają się do sprzedaży to zostaną pocięte i zrobione z nich czyściwo (np. szmaty do podłóg).

Albo 3 opcja: Prezes firmy, albo pracownicy wezmą na opał do domu, więc tam też nie ma znaczenia czy czyste czy brudne.

Aha i jeszcze jedno: Kontenerów Caritasu/PCK nie ma już od kilka lat. Zostały sprzedane/wydzierżawione prywatnym firmom typu: WtórPol W zamian te firmy jakiś tam procent od tych ubrań (a raczej promil przekazują na cele charytatywne).

Niewzucaj ak rovaki po tych szmatach chodza. Pamietaj z jak kos po tobie jakas szate ubierze io niechcial by wesz ani łonowych a ni odzizowych. Chcesz dzada wsomoc to czysta duszą a z wlasnego brudu? Ech. Z kad sie tacy ludzie ?

wydaje mi sie, ze tak, tzn. zgodnie z pytaniem kazdy wydaje sam swiadectwo swojej higieny osobistej