Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy w Anglii jest aż tak dobrze?

Polecane posty

Gość gość

nawet teraz?? Bardzo denerwuje mnie siostra mojego męża, która za każdym razem mówi my tu mamy to tamto siamto, dzieci wszystko mają.. wynajęty dom z ogródkiem, czy tam rzeczywiście jest tak kolorowo jak opisują? Bo już mi działają na nerwy jakbym miała za chwile tam wyjechać tylko dla tych rzeczy materialnych.. i to na dodatek używanych. Chyba lepiej jest mieszkać tu na swoim (może i z kredytem mieszkaniowym) ale własnym mieszkaniu z dwójką dzieci nie wydziwiając i nie chwalac się przy tym co ma a czego nie.. Tak mnie to wkurza bo my tu wszystko mamy-to słysze ciągle, jakbym ja nie miała nic.. matko...ciekawe co sie stanie jak beda nusieli wrocic do pl do swoich długów bez mieszkania i przyzwyczajeni niby do tego luksusu. Denerwuje mnie to bardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie ma obywatelstwa brytyjskiego to za pol roku beda sie pakowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego tak myslisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, poczytajcie sobie wiadomości, co premier i rząd angielski myślą o emigrantach. Zaraz będzie fala powrotów (przymusowych). Muslimów nie ruszą, wiadomo, bo się boją, polecą "normalni" - Polacy, Czesi itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anglia? byłam turystycznie u siostry męża i już nie mam ochoty już tam jechać. Jedyne co się tam chwali to tanie ubrania i kosmetyki ale to tylko jeśli są w promocyjnych cenach. Poza tym nie ma tam nic fajnego, pełno betonu, ciapatych i polaczków co na polskich blachach przejadą przez miasto z muzą na full i zimnym łokciem. Tam już nie ma po co jechać a tym co mieszkają tam tylko współczuć nepewnej sytuacji. A tak do twojego komentarza to nie wiem, czy w anglii rozpylają coś czy co że ludzie tak się nie chwalą bo np my mieszkamy w holandii i polecieliśmy tam do uk a mąż szwagierki przechwala się co on to nie ma w tym uk, jak to nie z***biście - my mu na to że u siebie w nl w sumie mamy to samo tyle że może ładniej bo ładniejsze otoczenie (kwiaty, zieleń itd) a on w śmiech bo nie, bo tylko w uk jest z***biście a my to już biedna emigracja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwie sie Anglikom, ze maja dosc tych emigrantow. W zyciu bym tam nie wyjechala za praca. Mam swoja godnosc. Tam wyjezdzaja tylko nieudacznicy, ktorzy zyja na cudzym socjalu. Oni nie sa obywatelami, a mimo to dostaja dodatki , maja glupie prawo w Uk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rowniez mam swoja godnosc, nie wyjechalabym stad, jest mi dobrze w Polsce, mamy mieszkanie, tylko po prostu mnie denerwuje ich sposob mowienia: WY W POLSCE takiego czegos nie macie albo o matko ile to kosztuje u nas za funta to kupisz... Jestem po prostu ciekawa jak tam jest rzeczywiscie, bo tesciowej tez glowe zrobili i gada ze jak to im sie udalo, dom z ogrodkiem, dziec***elno zabawek, lodowka podwojna zawsze pelna..nosz kurcze ale nie sa na swoim, no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kazdy jest az tak plytki zeby liczyly sie dla niego tylko materialne rzeczy, sama pojedz i zobacz czy tam jest tak dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny ale to nie jest tak że tam tylko liczą się materialne rzeczy itd czy w anglii, czy w de czy w nl życie jest lepsze pod tym względem że tam opłaca się pracować bo w porównaniu do pl tam za tą samą pracę płacą ci 4-5 razy więcej. A poza tym odcinasz się od wszystkich rodzinnych problemów, matka, teściowa ani nikt inny nie pierniczy ci co masz robisz, jak masz się zajmować swoim dzieckiem itd. Ja pozytywnie pisze o migracji bo dla mnie z momentem wyjazdu z kraju rozpoczęło się spokojniejsze szczęśliwe życie i pogłębiła się więź małżeńska. Wczesniej było wcinanie się i matki i teściowej, mimo tego że mieszkaliśmy osobno były nie zapowiedziane odwiedziny gdzie póxniej było rozpierniczanie po wszystkich że mam nie posprzątane, że za długo śpie, po każdej imprezie jazda bo jak tak można w domu przy dziecku. O temacie niechodzenia do kościoła to nawet nie wspomne. Do tego wieczne zaciskanie pasa bo jak chcieliśmy sobie auto kupić nowe rok oszczędzaliśmy tak dość porządnie. A co najgorsze - nie wyobrażałam sobie innego życia, nie chciałam wyjeżdżać bo też myślałam że to pójscie na łatwize (tylko czemu by na tą łatwiznę nie iść???). Ale dałam się przekonać i wyjechaliśmy. A tu spokój, spokój, błogi spokój... nikt sie nie wcina, nie komentuje, nie klechta ozorem bo znówu do kościoła nie poszliśmy. Dziecko w przedszkolu, my w pracy, zaczęliśmy robić sobie częste wypady, poznaliśmy fajnych ludzi z którymi spokojnie mogliśmy sobie spędzać sobotnie wieczory. W końcu stać nas było na wczasy zagraniczne bez wcześniejszego oszczędzania. te przyjemne niedziele które spędzamy sobie tylko we trójkę i wiemy że nikt nam zaraz nalotu nie zrobi. Spokój, szczęście, taka harmonia. A pieniądze to tylko miły dodatek. Niech się nie wypowiada ten co nigdy nie mieszkał za granicą bo nie zrozumie co oznacza ten "spokój i harmonia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak lepiej siedziec na migracjii z zasilkami i chwalic sie jak to sie dobrze zyje, nieroby..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jeśli chodzi o odcięcie się od rodziny, wtrącania w życie, to się zgadzam w pełni. Mam kuzynkę, rodzice jej są może nie bogaci ale dość zasobni, dobrze zawsze gospodarowali groszem, niczego im nie brakowało i dzieci miały wszystko co trzeba, wakacje co roku, ciuchy, kursy itp. Kuzynka skończyła dobre studia, miała dobrą pracę (już na studiach pracowała), zarabiała przyzwoite pieniądze które miała tylko dla siebie (ja mogłam tylko o tym pomarzyć bo wszystko co zarobiłam szło na dom, ale to inna sprawa), jednym słowem sielanka. Ale nagle niemal z dnia na dzień spakowała się i wyjechała do Anglii. Oczywiście szok w rodzinie, po co, na co, nawet nie to że za chłopakiem wyjechała, bo wtedy była sama. Okazało się, że nie mogła już znieść ciągłego wtrącania się i kontroli ze strony matki (matka jest pedagogiem co gorsza), rzuciła naprawdę dobrą pracę i fajne mieszkanie, zaczęła pracować w małym miasteczku z osobami niepełnosprawnymi, poznała tam swojego obecnego męża (też Polaka), ma dwie córki, żyje spokojnie i SWOBODNIE, mimo że w PL zarabiała pewnie więcej i miała zawód bardziej prestiżowy. Także taką motywację w pełni rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ja wiem czy w Anglii żyje się spokojnie?! Ja nie czułam się bezpiecznie będąc w Anglii u znajomych, tyle narodowości, nie jestem rasistką ale wole mieszkać w PL, może gdybym była mniej zaradna to bym wyjechała aby posiedzieć na zasiłku jak robi większość osób wyjeżdzających do UK, wstyd wstyd i jeszcze raz wstyd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale tam nie jest tak różowo jak mówią, siostra właśnie wraca do Polski bo niestety nie wygląda to tak jak było parę lat temu. Pracuje tam ciężko i fakt faktem zarabia w tydzień co my tu w miesiąc, ale niestety koszty wynajmu domu, opłacenia mediów wynoszą jej 2/3 pensji-żyjąc sama, już nie mówiąc o utrzymaniu rodziny. Można oszczędzając na każdym kroku przywieźć przeliczając na złotówki większe pieniądze, ale chcąc tam godnie żyć nie o to chyba chodzi. Z pracą jest tam ponoć problem,że do świąt jest sezon i pracują z mnóstwem nadgodzin, a potem martwy sezon do marca że zarobi tyle że ledwo na mieszkanie starcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka, ze tam wyjezdza wiekszosc po to by zarobic na mieszkanie lub don i wrocic do ojczyzny. Malo kto chce sie tam zestarzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi znajomi są w UK i nie ma mowy nawet na odłożenie pieniędzy na przeprowadzkę do większego domu, a co dopiero zapracować na dom czy mieszkanie w PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak to sezon tylko do świąt a potem przestój? To chyba zależy w jakiej branży? Moja koleżanka pracuje w szpitalu (jest kimś w rodzaju salowej, nie wiem jak to się nazywa po ang) i ma normalne dyżury cały rok. Tutaj w Polsce na pewno nie zarobiłaby nawet połowy tego co tam. Tak więc wszystko zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja-służba zdrowia nie ma zastojów z pracą i takim osobą opłaca się wyjechać .. a tacy ludzie bez większego wykształcenia i zawodu szukają każdej pracy tak jak w PL tylko, że w UK lepiej płacą ale utrzymać dom i rodzinę z jednej pensji na jakimś LEPSZYM poziomie da się?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat pracuje w branży spożywczej, magazyny i pewnie dlatego przestój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ze wszystko zalezy od pracy, miejsca zamieszkania itd. Ale przyklad z mojego podworka: w wieku 30 lat (po 6 latach pobytu w uk) wplacilam depozyt na dom i teraz kilka lat kredytu i bede miala swoj kat. Wiem ze to jeszcze nie moj dom ale place na swoje wiec dobrze mi z tym. Moje prace to sprzataczka, kelnerka, cos na ksztalt managera restauracji, praca biurowa jako web admin, pozniej doszlo jeszcze kierowanie kilkuos zespolem. Wszystko bez znajomosci i osiagniete dzieki sobie samej. Patrzac na moich znajomych z PL malo kto osiagnal to co ja bez pomocy rodzicow. Nie uwazam sie za lepsza czy gorsza, ale mam porownanie jak byloby w PL. Aczkolwiek jakby ktos dal mi mozliwosc posiadania tego samego w PL co tutaj, nie zastanawialabym sie ani minuty i palkowalabym torby :) Teraz przyklad mojej siostry- przyjechala do UK 4mies temu. W PL byla inz i zarabiala w Krakowie 4,2tys na reke wiec i tak niezle jak na polskie warunki. Ale o kupnie mieszkania mogla pomarzyc. Przyjechala do UK, pracuje w zawodzie, to co w PL miala w miesiac tutaj ma w tydzien (doslownie) a i projektow mniej. Wiec materialnie w Anglii jest lepiej ale pieniadze to nie wszystko. Ja tesknie za rodzina- baaaa nawet ciesze sie z odwiedzin tesciowej ;) Ale jak ktos Ci Autorko sprzedaj***ajki typu- nic nie robie i jeszcze mi za to placa, to nie wierz w to. Bo zarowno w PL jak i za granica nikt nic za darmo nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy jest AŻ TAK dobrze, ale na pewno lepiej niż u nas. Część mojej rodziny tzn młode osoby wyjechali i nadal wyjeżdżają do Anglii albo do Szwecji. Pracują fizycznie, często poniżej swojego wykształcenia, ale stać ich na wynajmowanie mieszkania, na dzieci, na ładne ubrania, wakacje dwa razy w roku itd. W Polsce przez wiele lat nie dorobiliby sie tego co tam mają np po trzech latach pracy. I nikt kto chce pracować jeszcze nie wrócił z niczym :) oprócz dwóch kuzynów, któym pracować sie nie chciało, ale to od razu wiedziałam że z ich wyjazdu nic nie będzie bo im tylko odpowiada lekka praca biurowa i teraz jeden jest wiecznie na stażu w Urzędach i mieszka z rodzicami, a drugi jest kierownikiem w firmie swojego teścia, ale nie wydaje mi sieżeby teść długo go tolerował :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pozabierają emigrantom zasiłki to już nie będzie AŻ TAK dobrze a poki co niech sobie siedzą poza granicami przynajm,niej my mamy prace oni tez i wszyscy szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Ty gadasz?! Widać nie wiesz jak jest w Anglii, jak w bajce nie musisz liczyć każdego grosza aby starczyło pieniędzy do wypłaty, żyjesz jak NORMALNY człowiek a nie człowieczek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haluszka
jeżeli ktoś zarabia dużo w UK to pewnie ma życie beztroskie my zarabiamy ciut wyżej od najniższej,wiec kokosów nie ma, żadnych benefitów nie mamy spłacamy malutki domek 2 bed ale żyjemy tak normalnie wystarcza na jedzenie,ciuchy,opłaty,wypad do kina, na koncert ,loty do Pl i co drugi rok np greckie wyspy na tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko:P To ja mieszkam juz w Uk 10 lat i osobiscie nie znam nikogo kto by siedzial na zasilkach.Wszyscy moji znajomi pracuja ,nawet majac male dzieci matki biora nawet te pol etatu.A 90% znajomych maja swoje mieszkania czy domy na kredyt.Niewiem skad wy tyle patologii znacie co na socjalu siedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam sie nie boje wyjscia z unii ,mieszkamy juz tu 10 lat i dzieci sie tu urodzily maja obywatelstwo brytyjskie.Po 5 latach pracy przysluguje staly pobyt ,wiec nawet na tej zasadzie tu zostaniemy ,nie mowiac juz ,ze dzieci maja paszporty.A jak trzeba to egzaminy na obywatelstwo tez zdamy ,bo oboje z mezem speakamy dobrze z pisownia tez problemu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajaWalia27
Dziwna jest ta sytacja w rodzinie, gdy jedna Osoba ( tu Twoja sistra) tak się wychwala. I to na zasadzie porównań. Wydaje mi się,że Wasz status materialny jest podobny, z tym,że Ty spłacasz własne mieszkanie. A Ona wynajmuje. Koszty wymnajmu są tutaj naprawdę dużo większe niż spłacanie kredytu, i o ile siostra nie mieszka w Londynie to ja bym zasugerowała kupno na kredyt własnego domku- :) Uważam osobiście,że nie świadczy to dobrze, gdy Polacy psioczą na Polskę,ale fakt faktem jak pisała jedna dziewczyna. Tutaj żyje się spokojniej.Bez nerwów, stresu tak nagminnego w Polsce. I Anglia to nie tylko Londyn. My mieszkamy w pięknej Walii. Niedaleko Cardiff.Cudownie nam się tu żyje, córcia chodzi do szkoły. Oboje pracujemy. Dorobiliśmy się własnego domku. Mmay wymarzony kominek, ogródek i staramy się zwiedzać okolice, bo są bajecznie piękne.Świat jest piękny, i naprawdę różnorodny. Może dwiedź siostrę i pozwiedzajcie Anglię,Walię, Szkocję....życie to nie tylko materia, kasa, porównywanie się,,,, To prównywanie się połączone z kompleksem niższczości to zmora Polaków. Warto czasem wyjechać z Polski by zobaczyć,że ludzie nie żyją po to by udowodnić drugiej osobie swoją 'wyższość', co jest totalnym bezsensem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ,taka,lepiej siedziec na migracjii z zasilkami i chwalic sie jak to sie dobrze zyje, nieroby.zlodzieje.wszedzie gdzie polacy tam zawsze cos ginie.i im zawsze malo.zawsze chca miec wiecej od innych.co za narod? ja sie wstydze ze jestem z POLSKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez jestem na emigracji co prawda nie na wyspach ale nie zgodzę się z głupim gadaniem ze emigranci żyją z zasiłków bo z tego się wyżyć nie da przede wszystkim i zrozumcie to wreszcie ze pomoc socjalna w innych krajach nie jest czymś nadzwyczajnym tylko normalnym przywilejem . Pacjent legalnie płacisz składki także te na tzw socjal wiec mass prawo korzystać w końcu to tez twoje pieniądze. W Polsce brak pomocy socjalnej powoduje że macie wszystkie bardzo mylne pogląd na te sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liberał
Jeśli chcesz wyjechać do Angli na stałe to napewno zastanawiasz nad kupnem mieszkania. Kupno domu to strategiczna decyzja, która z wyborem wiąże się na całe lub większość naszego życia. Polecam przeczytanie artykułu http://www.moneygrabbing.co.uk/oszczedzanie/z akupy/kupno-domu-w-uk/ dzięki temu wszystko stanie się jasne i przejrzyste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem ze stary temat ale wypowiem sie. Widac ze zazdrosc przez autorke przechodzi, ja potwierdzam tak jest dobrze w porównaniu do polski jest super. Ja majac 25 lat z męzem wziełam kredyt na dom, kredyt na 5 lat juz jest spłacony kolezanki w moim wieku ktore zostały w polsce mieszkaja z tesciami, to takie małe porownanie. mieszkam tutuaj 9 lat i nie znam nikogo kto zyje z zasiłków kazdy ma prace i na siebie zarabia ! takie gadanie z d**y wziete !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×