Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy w Waszym otoczeniu też jest taka plaga nowotworów ??

Polecane posty

Gość gość

Ostatnio co jakis czas dowiaduje sie ze ktos z mojego miasta/znajomych/ znajomych rodziców umarł lub choruje na raka co to za cholerna epidemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ma byc coraz gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość messsssstt
u mnie wszyscy zdrowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszedzie to choróbsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czarnobyl wychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój tata miał rak, przyjaciółka tez oboje zdrowi od wielu lat, ciocia niestety własnie na raka umiera :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rak częsciej niż grypa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja babcia w 2012 odeszła na raka, wcześniej koleżanka. W ub. roku przeprowadziłam się do innego kraju, poznałam nowych ludzi..i już dwóch odeszło na raka, koleżanka po wyleczeniu, ma właśnie nawrót i jej ojciec umiera na raka trzustki. Koszmar jakiś. Co chyba w żarciu jest, albo wodzie...chemia, chemia,chemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wina antybiotyków, szczepionek i innego g****a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, dziadkowie mają, znajomi z dzieciństwa kilka os

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja kumpela jest po masttektonii, panienka...chemie, naświetlenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak umieraja takie osoby? slyszalan ze w starsznych bolach-chyba zmienie zdanie o eutanazji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość12363333
ja mam (tarczycy), ciocia (jelita), wujek (gardła)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak umierają.. a jak im odcinają te kawałki zainfekowane, to dopiero ból moja koleżanka powiedział, że ggdyby wiedział o tym bólu , nigdy by się nie poddała leczeniu, bo i tak ból, a umieranie też boli i kasa potrzebna słaba, wiecznie rzyga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak umieraja takie osoby? slyszalan ze w starsznych bolach x Moi oboje rodzice zmarli Najgorsze to patrzenie na powolna smierc i ta swiadmosc ze nic sie nie da zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam ubezpieczenia wiec jakbym zachorowala na raka to tylko sie powiesic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rak jest obecnie całkowicie wyleczalny i to za stosunkowo niewielkie pieniądze tylko ludzie nie interesuja się w ogóle tematem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Na patologii ciąży ona lezala ? co to był za rak ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"rak jest obecnie całkowicie wyleczalny i to za stosunkowo niewielkie pieniądze tylko ludzie nie interesuja się w ogóle tematem" x Rozwin temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś z drogami rodnymi a rodzice, mąż straszną kasę mieli robili wszystko w szpitalu biedaczka była na końcu, bo wierzyli,że lekarze jej ulżą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I żadna pielęgniarka jej nawet nie trzymała za rękę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzymał..ale wiecie, pielęgniarek jest mało, a zaraz ją wołali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to takie smutne... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie zadzwonili po męża i rodzicow jak umierala? dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja p*****le, w każdym szpitalu powinien być jakiś psycholog czy kapłan, zenujace to jest, ludzie zdychaja jak zwierzeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jechali ale nie zdążyli , bo to się stało rano! siedzieli całymi dniami.. smutne..ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przecież w każdym szpitalu jest ksiądz, wiec w takim przypadku powinien byc przy niej, no cyba, ze nie chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×