Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ddxcmdclknc

Czy warto brać suplementy przy dużym wysiłku fizycznym?

Polecane posty

Gość ddxcmdclknc

Witam Dziś byłam pierwszy raz na siłowni. Próbuje schudnąć (okolo 6-7 kg) i poprawić kondycje. Mam rozpiskę na 5 tygodni od trenera - 2 razy w tygodniu siłownia plus aerobic. W międzyczasie w domu chce poćwiczyć na twisterze plus troche jogi lub innych w miare lekkich ćwiczeń. I teraz pytanie, czy warto przed wysiłkiem zażywac jakieś suplementy, typu l-karnityna, BIO CLA itd? Czy raczej sobie odpuścić? Będe wdzięczna za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddxcmdclknc
Do każdy sztuczny: daruj sobie proszę swoje rady, na vademecum nie ma nic odkrywczego, a czasem są tam kompletne bzdury, a o Garsonie mi proszę nawet nie wspominać. Moje pytanie było o suplementy do osób które chodzą na siłownie i regularnie ćwiczą, czy warto jakieś brac i jakie. Nie znasz odp to prosze milcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddxcmdclknc
Do wzburzona: moje pytanie dotyczyło suplementow, a nie surowego jedzenia, terapii Garsona i czynników determinujących zdrowie - znam to wszystko na pamięć. Anaboliki też mnie nie interesują. Zadalam proste pytanie do osób ćwiczących na siłowni i odchudzających się w ten sposób - czy warto zazywac suplementy typu l-karnityna, CLA i podobne, a jeśli tak to jakie. Czy też zupełnie one nic nie dają i nie warto wyrzucać pieniędzy w błoto. Do mieszko: czy mógłbyś/abyś mi coś więcej napisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddxcmdclknc
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedyna metoda to
trening w pocie czoła zamiast marzenia o suplementach i leżenia brzuchem do góry. Bez pracy nie ma kołaczy!!!! Zatem Suplementy są potrzebne jak umarłemu kadzidło, ha, ha, ha No, jeszcze po treningu przydałoby się wziąć prysznic hartujący by nie smierdzieć ja przysłowiowa świnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddxcmdclknc
Do wzburzona: Tak, chce sie truć, mój wybór więc sobie daruj. Do link do suplementów: akurat ze znalezieniem suplementów problemu nie miałam, w samej aptece jest kilkadziesiąt podobnych produktów. Wybór jest więc ogromny, chodzi mi o to który jest wart polecenia i skuteczny, czy też takich nie ma. Pytanie kieruje do osób które stosowały a nie które mają podejście że wszystko w aptece jest szkodliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddxcmdclknc
Do jedyna metoda to: akurat mój trening jest w pocie czoła, jakbys nie zauwazył moje pytanie brzmialo o suplementy stosowane przy duzym wysiłku fizycznym, przed siłownią. Co do prysznica to proszę sobie takie teksty darować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddxcmdclknc
Czy na tym forum już na prawdę człowiek nie może zadać pytania i otrzymac odpowiedzi na postawione pytanie? Bardzo dziękuję osobom, które napisały że suplementy to syf i tylko natura jest zdrowa - to jest wasze zdanie i już je wyraziliście, szkoda tylko że przy tym mnie obrażacie i wysyłacie złośliwe linki. W ten sposób to nikogo nie przekonacie do swojej racji... Bardzo prosze o odpowiedzi osób, które stosowały suplementy: aby napisały jakie, jakie były efekty i czy warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no widzisz
cyt.: Do każdy sztuczny: daruj sobie proszę swoje rady, na vademecum nie ma nic odkrywczego, a czasem są tam kompletne bzdury, a o Garsonie mi proszę nawet nie wspominać Sama rozpętałaś, nietaktownym językiem, wojnę, a teraz Ci przykro, że ktoś wyśmiewa Twoją tuszę. Masz na przeprosiny 👄 i 🌼 i na przyszłość nie zaczepiaj.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddxcmdclknc
Jaką tuszę? Zacznijmy od tego że moja waga w obecnej chwili jest jak najbardziej prawidłowa do mojego wzrostu, jednak nie proporcjonalna do mojej drobnej budowy. Waga do której dążę również mieści się w normie dla mojego wzrostu i jest wagą dla mnie zalecaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddxcmdclknc
A to że vademecum to strona w której rzeczy oczywiste pomieszano z kompletnymi bzdurami aby całość wyglądała "mądrze" to inna sprawa :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddxcmdclknc
Dziękuję bardzo, tak właśnie myślałam o l-karnitynie. No i tak na marginesie na vademecum: l-karnityna też jest polecana, więc ktos tutaj reklamuje stronke, narzeka na suplementy, a sam nie wie, co na tej stronce ma:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc powiem tak, zaznaczę od razu że osobiście jestem przeciwna sztucznym suplementom i sama mimo, że ćwiczę na siłowni, nie przyjmuję żadnych. L-karnitynę można znaleźć w mięsie ryby (oby nie mrożona) i ja tak właśnie pobieram L-karnitynę, jem rybę po prostu. Jednak nie będę utyskiwać Ci od razu i doradzę Ci, że jeśli chcesz brać L-karnitynę w kapsułkach, bierz, najlepszy efekt L-karnityna daje, gdy weźmiesz kapsułkę na 1,5 do 2 godzin przed treningiem. Dzieje się tak dlatego, że po ok. 2 godzinach w organiźmie osiąga się największe stężenie L-karnityny od momentu spożycia i ten moment, gdy jest jej wysokie stężenie, jest najlepszym momentem do wysiłku fizycznego, gdyś jak wiesz, sama L-karnityna jest transporeterem aminokwasów (rozłożonego białka) do mięni i transportuje też tłuszcz, gdzie zostaje przepalony i wydalony z potem. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddxcmdclknc
W końcu doczekałam się normalnych odpowiedzi :) Bardzo dziękuję. sea breeze no akurat w moim przypadku inne niż mrożone, wędzone czy z puszki nie wchodzą w gre - zupełnie nie mam ich gdzie kupować:/ Zresztą przyznam że ryb bardzo nie lubie, wiem że są zdrowe i w ogóle ale nie moge znieść ich zapachu... Jedyna rybka która mi przejdzie przez gardło to smażona w panierce lub pieczona w piekarniku z ziołami - a to i tak nie wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeśli będziesz chciała
szybko to możesz załatwić sobie clenbuterol albo k3 standardowo takie środki załatwi ci trener ;) poczytaj sobie o tym a w szczególności o clenbuterolu. Co do l-karnityny to jak najbardziej, jest jedna dobra tylko nie pamiętam jak się nazywa firma (czerwone kapsułki) po tym ją poznasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddxcmdclknc
Oj nie chce żadnych srodków od trenera. W ogóle zastanawiam się nad sensem brania takich aptecznych, ale tego typu jak wymieniłaś absolutnie nie chce. Szkoda, że nie pamiętasz nazwy tej l-karnityny:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddxcmdclknc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horrid bullshit
>>ddxcmdclknc, to już nie chodzi od trenera czy nie, jeśli po prostu chcesz schudnóć, L-karnityna jest jak najbardziej OK i wystarczy Ci z pewnością. To tak ode mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horrid bullshit
sorry za literówki, miało być "jeśli chcesz schudnąć" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddxcmdclknc
Zastanowie się jeszcze i może jutro kupie l-karnityne. O clenbuterolu poczytałam i to straszny syf jest, tak więc nic z takich rzeczy absolutnie nie chce brać. Jedyne o czym myślałam to właśnie jakas l-karnityna, CLA, czy żeń szeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddxcmdclknc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta l-karnityna to Thyrotherm . Ponoć jest najlepsza na rynku. Co do Clenbuterolu, to lek na astmę powszechnie stosowany w kulturystyce jako ostateczny spalacz. Działanie ma dosyć dobre i wydaje mi się że mało a nawet nie szkodliwe dla zdrowia. Rozbija tkankę tłuszczową jednocześnie nie niszcząc mięśni. Co do K3 jest to hormon tarczycy, działanie silne (dobrze spala tłuszcz) skutków ubocznych nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6-7 kg. myślę że dobra dieta nisko węglowodanowa, do tego aeroby i wystarczy. Siłownia 2 do 3 razy w tyg. dla wzmocnienia mięśni i ujędrnienia ciała, aeroby poleciłbym 4-5 razy w tyg. około 45min. jeśli tylko możesz i masz czas to śmigaj z rana po nocy i po kawie. Po wysiłku jakiś posiłek regeneracyjny. Nie wiem jakie masz tendencje organizmu ale myślę że na te 6-7kg. wystarczy ci miesiąc max. potem tylko utrzymać, ale to już mniejszy wysiłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×