Czy warto mieć kartę kredytową?

Jakie są wasze opinie? Czy ktoś z was jej używa? Jakieś minusy? Bo zastanawiam się nad tym i widzę same plusy.

ja mam i uzywam. limit 1000zł. co miesiac place ok.60zł. karte mam juz z chyba 8 lat/

1000 zł to bardzo mały limit, w moim banku dają mi 1800 zł minimum, więc nie wiem czy się nie zagalopuję i nie wydam za dużo..sama nie wiem bo sam fakt, że ma się tyle kasy dodatkowo pomaga psychicznie, no nie?

Jak dodatkowo? Przecież na koniec miesiąca musisz to spłacić. Dla mnie bezsens

i tak wlasnie banki zarabiaja na glupocie ludzkiej:D

Jak masz pieniadze i starcza ci na zycie to taka karta jest zbedna, jezeli ci nie starcza na zycie to karta jest kamieniem u szyi bo przeciez musisz ja splacic. Powstaje bledne kolo, bo splacasz karte zostajesz bez pieniedzy, placisz karta, musisz ja splacic i w ten sposob caly czas zyjesz na kredycie, bez sensu jak dla mnie

pomaga psychicznie? że ma się dług?

ja tylko splacam co miesiac 50zł wiec tak tego nie odczuwam. byl taki czas ze splacalam i przez pol roku nie wyplcilam nic. uzbieralo sie ponad 400zł i kupilamk sobie plaszczyk. a i tak co miesiac splacam tylko te 50zł. moze beldne kolo.

mam z limitem 1500zł. ale nie używam na co dzień. Właściwie często przez kilka miesiecy jest nieużywana. Dobrze mieć na wszelki wypadek, jak jakieś niespodziewane wydatki się ma. Ale jak ze wszystkiego. trzeba umieć rozsądnie korzystać.

Ja wyrazie potrzeby wolę szarpać kasę z debetu, limit 3000 tysiące. Karty kredytowej nie chce mam tylko jedną i mi wystarczy, debet się chyba lepiej opłaci niż karta kredytowa.

Ja mam karte kredytowa, place nia w sklepach a jak przychodze do domu to splacam. Wiem, ze brzmi jak glupota i robienie sobie pod gore, ale dzieki temu zrobilam sobie historie kredytowa (bo nigdy nic na kredyt nie kupilam) Mieszkam w UK i tutaj bez historii kredytowej mozna pomarzyc o kredycie hipotecznym, a tak dostalam bez problemu. Nie wiem tylko czy w PL jest tak samo..

ja mam od 5 miesięcy i mi sie przydaje. Czasem musimy więcej wydać kasy i wtedy naprawde sie przydaje, Po wypłacie spłacam i jest ok

a w jakim banku masz kartę kredytową, z usług jakiego banku korzystasz?

Dla mnie jedyny argument za posiadaniem karty kredytowej jest taki, że często tylko tak można zapłacić za rezerwację hotelu jak się planuje urlop za granicą (wyjazd na własną rękę bez biur turystycznych). Dużo lepsza jest linia kredytowa na koncie. Posiadam taką na limit 8000 pln. Płacisz odsetki tylko wtedy gdy używasz, a jak nie to nie ma opłat. Super sprawa.

Moim zdaniem nie warto. Jak się ma, to się z niej korzysta i często wydaje niepotrzebnie pieniądze. Odsetki sa bardzo wysokie, podobnie jak kary, kiedy się przegapi termin. Moja zlikwidowałam, nie brakuje mi jej i nie zamierzam wyrabiać następnej.

jedyny plus takiej karty to zakupy przez internet , ktos cie oszuka to z łatwoscia mozna te pieniadze odzystac, ja nie polecam nie ma sensu

mój maz tez ma do 1000 zł,przydaje sie nieraz jak braknie lub trzeba cos kupic to korzystamy i jak sie ja spłaca to nie ma odsetek.

moim zdaniem warto mieć w portfelu kartę kredytową tak na wszelki wypadek, zawsze jak wypadnie extra wydatek to można wspomóc się karta kredytową. poza tym w większość banków daje możliwość spłaty karty kredytowej z dużym terminem płątności więc warto, bo nie płaci sie przez kilkadziesiąt dni żadnych odsetek.

ja mam kartę kredytową, którą płacę normalnie za zakupy. Nie muszę się wtedy oglądać za bankomatem, czy liczyć pieniędzy w portfelu :P Wiem, istnieją też karty bankomatowe, ale one są powiązane z ror'em, wiec zwykłym nieoprocentowanym kontem. A ja wszystkie pieniądze trzymam na oszczędnościowym, więc karty "bankomatowej/płatniczej" praktycznie nie używam. Jak muszę wypłacić gotówkę (niespodziewanie), to wtedy robię przelew z konta oszczędnościowego na ror i wypłacam (robię to z aplikacji na telefonie i zajmuje to nie więcej jak minutę :P) I mam prawie 10 tys. limitu na karcie, więc wychodząc po zwykłe zakupy nie jestem w żaden sposób ograniczona kwotowo i mogę kupić nawet telewizor :P. A kartę (BEZ ODSETEK) spłacam pod koniec NASTĘPNEGO MIESIĄCA (więc te pieniądze cały czas są oprocentowane na koncie). To jest dla mnie substytut gotówki i w ogóle się nie zadłużam. Karta jest też bezpłatna (nie płacę opłat rocznych, ponieważ cały czas z niej korzystam, a tacy klienci są z nich zwolnieni). Z kart kredytowych po prostu należy UMIEĆ korzystać :O .

każdy wybiera najelpszą opcję dla siebie, osobiście uważam, że karta kredytowa to dobre rozwiązanie, bardzo często można w ten sposób podreperować swój domowy budżet. ja jeszcze patrze na karte pod względem profitów, w sygmie mam rabaty i program lojalnościowy.

wlaśnie, zapomniałam o rabatach. A np. przy ubezpieczeniach samochodów mam 10 % dodatkowo rabatu jak zapłacę kartą. I wiele innych :)

w sygma banku rzeczywiście suma rabatów jest naprawdę ogromna, ale tak naprawdę trzeba dokładnie przejrzeć wszystkie żeby sprawdzić jakie daje nam sygma bank.

już nie reklamuj tak tego banku, to żałosne :O

Jeśli mogę to skomentować to ten komentarz jest żałosny ,forum jest chyba po to by udzielać opinii prawda ? tym bardziej że temat jest o karcie kredytowej możesz mi wytłumaczyć jak można nie reklamować banku kiedy udziela się opinii o karcie kredytowej ?

Moim zdaniem warto mieć kartę kredytową, przydaje się na czarną godzinę :) z tego co wiem, to limit na karcie jest uzależniony od zarobków/zdolności kredytowej, także dla każdego będzie inny, nie tylko w zależności od banku. Tu masz fajną porównywarkę: http://zarabiajzdomu.oferty-kredytowe.pl/kartykredytowe/

też nierozumiem takiego komentarza, skoro temat jest o kartach kredytowych to chyba normalne że ludzie będą się wymieniać informacjami na temat banków które te karty wydają klientom.

jeżeli ktoś wynajduje stary temat, tylko po to, aby polecić kartę kredytowa jednego konkretnego banku, to raczej trudno przypuszczać, że to nie jest spam, prawda?

Może po prostu tak jak na moim przykładzie mój pierwszy bank okazał się klapą ten akurat mi się spodobał a w innym nie byłem ? i mam nie udzielać opinii bo mam tylko jeden bank do polecenia a nie dwa ?

zazwyczaj człowiek korzysta z usług jednego banku ja tak, mam więc nie wiem czy są ludzie korzystajacy z klilku moze są i to są ci którzy nie kontrolują swoich wydatków i kreyt gonią kredytem, a każdy kredyt z innego banku. ja mam jeden bank i to mi wystarcza.

warto miec jesli ktos kupuje duzo przez interent, bo taka karta jest inaczej ubezpieczona. Ja uzywam tylko przez internet, zaraz potem ja splacam, wiec nie place zadnych odsetek, a tranzakcje sa bezpieczniejsze, bo powiedzmy np lot sie spozni (za ktory placilam karta), nie wysle mi produktu jakas firma albo okaze sie lewa, to jest dzial w banku, ktory, jesli zaplacilo sie karta kredytowa, zajmuje sie wyjasnianiem tego, oddaje kase. Wakacje placone karta kredytowa maja dodatkowe ubezpieczenie. Poza tym jesli ktos sie wlamie na te karte to kradnie pieniadze jakby banku, nie Twoje. Ja nigdy nie place karta debetowa przez net, bo to niebepieczne. Mieszkam za granica i juz kilka razy bank mi pomagal przy watpliwych tranzakcjach karta kredytowa, wiec dla mnie jest to plus. Nie mam dlugo zadnego, bo ja ja od razu splacam, uzywam jej, bo bezpieczniej.