Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wasze dzieci chodzą na pozalekcyjne zajęcia dodatkowe ? moja córka nie chce

Polecane posty

Gość gość

jak ją zachęcic albo zmusic ? :( chce by była kimś :( chciałam ją zapisać na taniec, basen i angielski... zacząl się krzyk, płacz... ona chce w domu siedziec i sie bawic albo grac na komputerze :( ma niecałe 10 lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już w tym wieku jest sporo nauki Może nie chce być snobem za kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przede wszystkim ogranicz komputer,2 godziny dziennie to i tak dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka ma 8 lat i ma basen w szkole, a na taniec i plastykę chodzi po południu. Uwielbia to, ale... Na plastykę chodzi do domu kultury i to są takie luźne zajęcia, natomiast chciałam ją zapisać do szkoły plastycznej i stanowczo odmówiła. Nie zmuszaj jej bo ją zrazisz, spróbuj zapisać ją na coś co ją naprawdę interesuje, a nie dodatkowa "nauka'. Moze inny język? Teraz angielski to wszystkie dzieci mają w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze troche pozno zaczelas. Zapisalam moja corke na nauke plywania w ubieglym roku, miala 5 lat. W tym roku poszla do szkoly, tam ma basen raz w tyg, ale oprocz tego dalej chodzi na indywidualne lekcje, bo na nich non stop plywa, a z klasą jest chyba więcej wygłupów niz plywania. Wczoraj widzialam jak moje 6 letnie dziecko przeplywa dlugosc basenu olimpijskiego na plecach, na brzuchu troche gorzej jej idzie, ale tez sie nauczy. Oprocz tego od 4 roku zycia chodzi na zajecia plastyczne i tak juz 3 rok nam poleci. Najgorzej jest z angielskim, bo sama ją uczę, a z mamą to chyba najsłabsza motywacja;) W ubiegłym roku chodzila na taniec wspolczesny, ale na razie nie wyrazila checi chodzenia w tym roku, jeszcze zobaczymy. A teraz wracając do Twojej corki, dobrze byloby chyba gdyby udało się ją gdzies wyslac z najlepszą kolezanka, pewnie chetniej pojdzie, zawsze mozna isc na zajecia probne. Ja moim dzieciom zrobilam tablicę motywacyjną, synek 3latek, ktory wlasnie zadebiutowal w przedszkolu zbiera wesole buźki na wielki dzwig przez 2 tyg., a córka na zestaw plastyczny, bo uwielbia wszelkie plastyczne gadzety. Sama zrobilam kategorie, np. kulturalna zabawa, zadania dom., porzadek w pokoju, jedzenie, bo akurat mam niejadka, zwlaszcza corcie. Na moich dziala, ale nie wiem czy Twoja nie jest za duza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może twoja córka nie czuje się najlepiej sama w nowym otoczeniu. Woli spedzac czas w domu, gdzie jest bezpiecznie. Faktycznie spróbuj ja wysłac na zajęcia z ulubiona koleżanką, może załapie. Moja córka chodzła na taniec w szkole a teraz miała już tanczyć w klubie. Bardzo chciała ale jak miała iść pierwszy raz to stwierdziła, że jednak nie. Namówiłam ją i obiecałam,że będę cały czas na korytarzu. Okazao się że zajęcie prowadzi ta sama instruktorka co w szkole i chodzi też jej ulubiona koleżanka z przedszkola. Na drugie zajęcia już biegła zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój chodzi tylko na judo od paru lat ,basen i Angielski ma w szkole i uważam że na razie starczy ,syn jest w 4 klasie ,4 razy w tyg późno kończy tak że ma i tak mało czasu przed judo więc nie będę mu nic dokładac .Sam ostatnio pytał czy zapiszę go w szkole na muzykę ale musi sprawdzic kiedy są spotkania jak będzie chciał to go zapiszę nic na siłę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zmuszaj :( W dziecku trzeba wzbudzić zainteresowanie i pasję, a nie narzucać dodatkowe obowiązki. Trochę późna też zaczynasz. Czy mała wcześniej nie uczestniczyła w żadnych zajęciach. U nas juz u trzylatków w przedszkolu był tanie, angielski. Przedszkole się skończyło a chęć uczestniczenia w zajęciach została :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha ale rady jej dajecie :D Prawda jest taka, ze większość dzieci NIE CHCE CHODZIC NA ZADNE ZAJECIA DODATKOWE !!! po szkole sa zmeczone i chca się spotkac z kolezankami, pobawic, odpocząc a nie zapieprzac na jakies judo czy basen :O Durna moda posylania dzieci na 100 zajęc, takie głupoty robią chyba tylko nowobogackie idiotki z warszaffki, baby w serialach i internecie. Mnie rodzice posyłali tez na angielski, chodzilam jeszcze na basen 1 w tygodniu, na sks siatkówke po szkole 2x w tygodniu, do tego musialam czytac ksiązki a nienawidziłam tego. Mam żal zwlaszcza do mamy, ze mnie zmuszala do tego wszystkiego, moje dziecinstwo to byl koszmar, nie mialam w szkole zadnych blizszych kolezanek az do studiów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jak ją zachęcić albo zmusić, chce by była kimś" o losie, co za żal!!!! kobieto, weź się opanuj. Myślisz, że od tego basenu i tańca będzie "kimś"? Niech sama odkryje co ją interesuje i skupi się na nauce w szkole, bo chyba nauka jest najważniejsza. Cholerny wyścig szczurów i chore ambicje niespełnionych rodziców :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jednej strony to lepiej że nie chce :) większość dzieci własnie chce, naciąga rodziców na wydatki b a to język, a to boks, taniec, karate, rysunki, instrument...a do wszystkiego nowe gadżety :o a po pół roku zmiana pasji i od nowa wydatki :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja ma 6lat i chodzi na Zumbe i gimnastyke, sama wybrala, sa to dosc luzne zajecia i chcialabym aby wyrala cos bardziej przyszlosciowego (jezyk?)ale nie naciskam, dzieci w jej szkole chodza na wiecej zajec, szczegolnie dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do gość 9.32: Odebrałaś dzieciom dzieciństwo:) Może trzeba było nie startować z tyloma rzeczami, że łatwo się zrazić, tylko z jedną. Dziecku w tym wieku jedne, max. dwa zajęcia dodatkowe wystarczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm, jak komputer to może to połączyć? np. kursy tańca online, dla dzieci na pewno Click&Dance, ale jak ma 10 lat to może lepiej coś dla dorosłych już zaczynać, np. e-taniec.eu. jak się wkręci przez lekcje przy kompie, to może będzie chciała potem chodzić na zajęcia pozalekcyjne z tańcem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sebo999
Polecam na pewno klub – "Baw się i buduj". Ideą jest tutaj zabawa w grupie z klockami, konstruowanie, projektowanie, rozwijanie wyobraźni i kreatywności dzieci. Moim zdaniem o wiele lepsza opcja dla dziecka, niż szkoła baletowa, czy języki obce;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak się dopasuje zajęcia dodatkowe do zainteresowań dziecka, to dziecko będzie chętnie chodzić, moja córka zawsze lubiła rysować, malować itp. ma artykuły kreślarskie, rzeźbiarskie z http://www.plastyczne-lublin.pl/index.html teraz z wielką chęcią chodzi na zajęcia plastyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corka ma 7lat i jest podobna do corki autorki-tez najleiej sie czuje w swoim towarzystwie, choc ma mnostwo kolezanek w szkole, jest bardzo lubiana, to najchetniej cale dnie by siedziala sama, czy to w pokoju czy na dworzu, wymysle sobie zabawy i jakby jej nie bylo, tez chcialam, zeby chodzila na zajecia pozalekcyjna ale jest raczej nie chetna, chodzi na lekko atletyke i to wszystko, ma telent do tanca ale nie chce chodzic, z drugiej strony mnostwo dzieci jest teraz zawalone zajeciami roznej masci i przez to sa przemeczone, w szkole nie moga sie skupic, maja zaburzenia integracji sensorycznej (bo zamiast sie wybiegac, wyskakac, poszalec siedza na kolejnych zajeciach lub przez komputerem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem, po cholerę zmuszać dziecko. Nie musi na nic takiego chodzić. Co jej da tak naprawdę w dorosłym życiu taniec albo basen, jeśli już teraz tego nie lubi? Nie każdy musi dobrze tańczyć albo pływać, a i na takich zajęciach spośród wielu dzieci tylko nieliczne się temu w dorosłym życiu poświęcą. Lepiej znaleźć dziecku zajęcia, które będą je interesowały. a jeśli nie chce na żadne chodzić, to niech nie chodzi. Podrośnie trochę to zdecyduje, czego chce się nauczyć. Ja np. na pierwsze zajęcia dodatkowe po szkole poszłam dopiero w liceum, w wieku 17 lat - do szkoły jezykowej. Bo sama chciałam i dużo się tam nauczyłam, dlatego, że mi zależało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniela35
Dziecko musi samo chcieć :) Mój syn mnie poprosił żebym zapisała go na dodatkowe zajęcia tutaj http://poloniakrakow.pl/ bo jego kolega z podwórka chodzi tam na piłkę :) I Tak uzyskałam 2 godziny po południu 3 razy w tygodniu dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie chce to nie zmuszaj, po drugie jest cos co lubi? to na to ja zapisz jesli zechce, lub np. powiedz jej zeby poszla 3x na jakies zajecia i jak sie nie spodoba to nie bedzie chodzic. mowisz,ze lubi komputer to moze jakas dodatkowa informatyka, to bardzo przydatne byc dobrym informatykiem lub grafikiem... ja jako dziecko chcilam chodzic na angielski w podstawowce byl ruski, niestety mama sie nie zgodzila na taka fanaberie, moj angielski w sredniej szkole to byla poraszka, bylam jedna z nielycznych w klasie co nigdy tego jezyka sie nie uczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko chodzi na dodatkowy język niemiecki do Teddy School i sama chce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcelinka33
Zapisz swoje dziecko na basen. Mj syn też nigdzie nie chciał chodzić, wolał p oszkole grać na komputerze albo bawić się z kolegami. Zapisałam go na piłke nożną i na basen rok temu i dalej chodzi, jest zadowolony, lubi zajęcia i ma troche ruchu. Na basen chodzi do Pani Moniki do Szkoły Pływania Fala we Wrocławiu, a na piłkę to przy szkole mamy taki klub dla dzieci. Czeka kiedy pójdzie na zajęcie na basen, bo ma tam swoich kolegów, lubi prowadzącą i uczy się pływać i potem się popisuje, jak z nami chodzi w weeekndy. A piłka to dla chłopakaów jest strzał w dziesiątkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim nie zmuszaj dziecka jak nie chce też mam córke 10 letnią i chodzi tylko na jazde konno.Kiedyś chodziła przez rok na Anglika i tańce ale już bez koni.Ale w ogóle mam mnóstwo prac domowych i nauki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nauka tańca dla dzieci Gdańsk
Formacja taneczna dla dzieci Jeśli Twoje dziecko lubi tańczyć, ma ogromne nakłady energii, a muzyka sprawia mu przyjemność… nie czekaj, zgłoś się z nim do Naszej szkoły So!Salsa. Taniec jest Naszą pasją, a nauka czystą przyjemnością! Formacja taneczna dla dzieci to świetny sposób na spędzenie wolnego czasu. Zapraszamy Serdecznie na casting do nowo powstałej formacji dziecięcej. Ilość miejsc ograniczona ! http://sosalsa.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konina

Może zainteresuj dziecko czymś? U mnie córka dostała lego technics i tak bardzo jej się spodobało (oraz tatusiowi też ;)), że zapisaliśmy ją na półkolonię do szkoły Step, a potem na zajęcia w ciągu roku szkolnego. Chodzi, jest bardzo zadowolona, tak że trafiliśmy w dziesiątkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×