Czy wesele się zwraca z kopert?

Zastanawiam się nad tym, czy wesele zwraca się z kopert? Jako para możemy zrobić duże wesele, rodzice będą w niebo wzięci (taki charakter, pokaż innym jak to cię stać na super hiper popijawę) albo zrobić "małą" imprezę max 50 osób i przez kilka lat wysłuchiwać jaki to był błąd (bo nie zaprosiliśmy wujka od strony psa sąsiadki i innej bardzo ważnej rodziny) ale za to pieniądze zainwestować w mieszkanie.

Ludzie daja teraz mniej niz kiedys.....Lepiej wydac na mieszkanie.

po cholere robic wielkie weselicha i zapraszac jakies ciotki, ktore widzialo sie raz w zyciu i pewnie wiecej sie nie zobaczy. Teraz juz odchodzi sie od typowych wiejskich wesel na 200 osob, bo sie to po prostu nie oplaca, zreszta co to za przyjemnosc bawic sie w gronie prawie obcych ludzi, pajacowac i udawac, ze jest milo, fajnie i super? To ma byc wasza uroczystosc, wiec robcie tak jak uwazacie. Rodzice mieli juz swoje wesele, to bedzie wasze i wy decydujecie.

Dla mnie to jest wiocha jak ktoś zaprasza kogoś i wylicza ile dał. Może od razu na zaproszeniach piszcie, że impreza jest płatna i wstęp (aby oglądać piękną pannę młodą) kosztuje 600zł od pary. Bilety sprzedawajcie i potem przed kościołem kasujcie.

czuły, raz w życiu powiedziałeś coś mądrego wreszcie:-)

jak zrobisz najtanszym kosztem (w remizie, z kucharkami, tanie skladniki), przytniesz na sukni, orkiestrze i innych wydatkach to zakladajac ze masz hojna rodzine masz szanse wyjsc na zero. Normalnie zwroci ci sie moze 60%

a dla mnie właśnie jest wku/rwi/ajace takie gadanie co kto ile dał.... To WY robicie wesele i zapraszacie gośći, jak was nie stać albo liczycie na zwrot kosztów to nie róbcie wesela albo zróbcie je tylko dla najblizszych.Każdy daje tyle ile uważa a nie tyle ile chcą młodzi. Ja bym w zyciu nie liczyła na zwrot kosztów, juz nie mówiąć potem o gadaniu głośno kto co i ile dał, bo to jest po prostu chamskie! Ślubu sie nie bierze dla pieniędzy.Zaproszeni ludzie sa twoimi gośćmi a nie sponsorami imprezy

czuły krzysiu własnie o to mi chodziło:-)

Bo ona sobie zażyczy suknię za 10tys, gołębie i orkiestrę dentą w kościele więc wszyscy się muszą zrzucać na jej marzenia. Puste idiotki.

Tylko prostaki ludzie urzadzają jakąkolwiek imprezę/przyjęcie i liczą na to, ze się zwróci. Przyjęcie czy to urodzinowe czy ślubne ma na celu ugoszczenie a to juz twoja sprawa ilu zaprosisz, możesz 20 osób a możesz 200. Zawsze jest miło dostać prezent, ale nie am co liczyć bo to jest każdego dobra wola ile da. Na stypie też będziecie podliczać kotlety? bo tam się już żadnych prezentów nie daje, albo znajomych na grillu ile kiełbasek zjedli? i nie mówcie, ze to inne koszta, bla, bla, bla kazdy robi wesele takie na jakie go stać a jeżeli robi ponad miarę to musi się z tym liczyć, ze to tylko i wyłącznie jego kaprys i tylko on(wspólnie z małżonkiem oczywiscie) będzie za niego płacił.

zenada...kto wogole napisal taki temat?? idiota jakisss... lache komus robisz ze zapraszasz? nie zapraszaj jesli kogos z gory traktujesz w ten jakze materialistyczny sposob

nie zwróci sie nie wiem ile teraz ludze dają ja to gdybym szła na ślub to nie szalałabym, dla mnie też niektórzy wcale się nie wysilili a tesciowa nic nie dała ani kartki. Jak masz siostry braci to może Ci mogą dać ci najwięcej babcie ja takiej rodziny nie mialam tylko 1 siostre

Mieliśmy małe przyjecie w domu na 20 osób.Najbliższa rodzina świadkowie.Zamiast wystawnego wesela kupiliśmy sobie M 3 po 10 latach małżeństwa wybudowaliśmy własny piętrowy dom.Mamy dwoje dzieci.Nigdy nie liczę na cudze.Wszystko własnymi siłami i ciężka pracą zdobywamy.

Moje dzieci-córka i jej narzeczony, chcą huczna imprezę,( nie mając pieniędzy) my, rodzice wolelibyśmy skromniej....

Na huczną imprezę musieliby wziąć spory kredyt, skoro nie mają pieniędzy, a wesele i "się nie zwróci". Lepiej im takową imprezę odradź.

Jak place to zamawiam te potrawy ktore lubie ......to tylio w Pl liczy sie kooerta.

Po co robić duże wesela jak co druga para się rozwodzi. Lepiej te pieniądze przeznaczyć na kupno mieszkania czy wynajem.

ludzie to debile i pustaki, na jeden dzień taką kase wydawać, a za 3-4 lata rozwód, co za debile i tępaki, niech biorą młodzi kredyt i spłacają to 10 lat potem co za tępe koorfy

U mnie nie zwróciło się nawet w połowie. Co ja mówię, nawet 20 % się nie zwróciło. Rodzina z mojej strony miała przykazane,żeby żadnych pieniędzy nie dawać, a od strony męża nie ma takiego zwyczaju, żeby dawać kasę. Więc w sumie tylko z prezentów od rodziców były pieniądze.

Nie robi się wesela dla pieniędzy. Jeśli autorka tak 'przelicza' to lepiej niech zrobi mniejsze wesele dla najbliższych a pieniądze przeznaczy na mieszkanie. Nie można aż tak materialistycznie podchodzić do tematu wesela 'czy się zwróci'. Zwróci się chyba tylko u bogaczy...czyli nie licz na to.

Nie, nie zwraca się. Mi się nie zwróciło (choć mało brakowało). Dobrze tutaj to jest ujęte: http://wieczniemloda.com/czy-wesele-sie-zwraca-forum-11171 zwłaszcza punkt odnośnie młodzieży. Im więcej młodych na weselu, tym NA BANK Ci się to nie zwróci. Ale młodzi tworzą najlepszą atmosferę na weselu... Musisz wybierać: albo zależy Ci na dobrej imprezie, albo na $$$.

Nie, nie zwraca się. Mi się nie zwróciło (choć mało brakowało). Dobrze tutaj to jest ujęte: http://wieczniemloda.com/czy-wesele-sie-zwraca-forum-11171 zwłaszcza punkt odnośnie młodzieży. Im więcej młodych na weselu, tym NA BANK Ci się to nie zwróci. Ale młodzi tworzą najlepszą atmosferę na weselu... Musisz wybierać: albo zależy Ci na dobrej imprezie, albo na $$$.

Nie, nie zwraca się. Mi się nie zwróciło (choć mało brakowało). Dobrze tutaj to jest ujęte: http://wieczniemloda.com/czy-wesele-sie-zwraca-forum-11171 zwłaszcza punkt odnośnie młodzieży. Im więcej młodych na weselu, tym NA BANK Ci się to nie zwróci. Ale młodzi tworzą najlepszą atmosferę na weselu... Musisz wybierać: albo zależy Ci na dobrej imprezie, albo na $$$.

Nie, nie zwraca się. Mi się nie zwróciło (choć mało brakowało). Dobrze tutaj to jest ujęte: http://wieczniemloda.com/czy-wesele-sie-zwraca-forum-11171 zwłaszcza punkt odnośnie młodzieży. Im więcej młodych na weselu, tym NA BANK Ci się to nie zwróci. Ale młodzi tworzą najlepszą atmosferę na weselu... Musisz wybierać: albo zależy Ci na dobrej imprezie, albo na $$$.

Nie, nie zwraca się. Mi się nie zwróciło (choć mało brakowało). Dobrze tutaj to jest ujęte: http://wieczniemloda.com/czy-wesele-sie-zwraca-forum-11171 zwłaszcza punkt odnośnie młodzieży. Im więcej młodych na weselu, tym NA BANK Ci się to nie zwróci. Ale młodzi tworzą najlepszą atmosferę na weselu... Musisz wybierać: albo zależy Ci na dobrej imprezie, albo na $$$.

wkleiło mi sie 3 razy bo kafe sie zwiesiła sorry :D

moim zdaniem śmieszni są zarówno ci którzy oczekują niewiadomo jakich kwot jak i ci, którzy się oburzają że w ogóle ktoś wymaga dania im pieniedzy! jeśli przyjmujecie zaproszenie na wesele i dajecie w kopercie 200zł za pare to jesteście po prostu burakami :) nażrecie i nachlacie sie za poldarmo:D przypominam ze to nie jest WASZA impreza i wasz dzien, tylko pary mlodej. jak macie w d***e pare mloda to po prostu nie idzcie.

gość dziś No ale niegrzeczne jest wymaganie pieniędzy zamiast prezentu. Co do wesel to faktycznie nie są one dla gości. Ja za nimi nie przepadam.

My rok temu zorganizowaliśmy wesele niewiele ponad 100 osób. Zwróciło nam sie z nawiązką ale na to nawet nie liczyliśmy. Koszt imprezy wyniósł 45 tys. Od gościu otrzymaliśmy prawie 50 tys. Moja znajoma robiła ostatnio na 80 osób też wydali 40 tys a otrzymali 42 tys więc również na plusie. Ale większość znajomych mówi że się nie zwracają takie imprezy

Nie