Czy z tzw. f**k friends robicie w łóżku te same rzeczy co ze stałym partnerami?

Czy z tzw. f**k friends robicie w łóżku te same rzeczy co ze stałym partnerami?

Czy np. rzeczy bardziej intymne, jak np. seks analny zostawiacie na stały związek?

Robimy nawet wiecej niz ze stałymi partnerami

bez zobowiazan? nie wierze w to - malo ktora kobieta by sie na to zgodzila

tak, serio. Wiele moich znajomych uprawialo seks analny z facetami, z ktorymi nie bylo, a pozniej w zwiazkach mowily, ze sa analnymi dziewicami :D

zbyt porzadne i za bardzo wartosciowe dziewczyny, prawda?

Postrzegane przez otoczenia sa jako porzadne, a poza tym sa madre i inteligentne. ;)

To akurat 100% prawdy że kobieta sobie na wiele wiecej pozwoli w łóżku z kolegą co umawia sie tylko na bzykanie, niż ze stałym partnerem. Kolega od seksu to tylko kolega od seksu, jak coś pójdzie nie tak - układ można skończyć i nara, natomiast stały partner to jednak stały partner, w umysłach kobiet tkwi że pewnych rzeczy nie powinny robić bo np. nie wypada, bo uzna za zbyt wulgarną itp.

a sponsorow tez mialy?

Coś mało tu k***w, tylko dwie albo jedna?:D

ja sobie nie wyobrazam zycia z taka klamczucha

Ja byłem z taką w związku, wiec potwierdzam. Byliśmy znajomymi ze klasy ze szkoły, potem na studiach na samym początku spotykaliśmy sie tylko na seks, kompletnie bez zobowiązań, bo miała wtedy narzeczonego. Pieprzyła sie ze mną jak suka w rui, miałem full serwis, a analnego wręcz sie domagała, albo zakładała często czarne pończoszki i kazała lizać swoje stopy lub trzepala mi konia stopkami w nylonkach... Potem jakoś tak sie ułożyło że zostalismy oficjalną parą, ja ją przedstawiłem rodzinie swojej, ona mnie swojej, nawet zamieszkałem na jakiś czas u niej w rodzinnym domu. Niestety tamten zboczony seks prysł nagle jak bańka mydlana. Po bożemu i przy zgaszonym świetle najlepiej dla niej sie zrobiło. Gdy prosiłem o jakies szalenstwa w lozku to kompletnie kończyła seks albo krzyczała na mnie że jest moją narzeczoną a nie jakąś prywatną gwiazdą porno...

a czemu byles z kobieta, ktora zdradzala swojego bylego z Toba? nie mogles sobie poszukac jakiejs porzadnej?

Nie bądźcie naiwni, możliwe że to ten debil od wycia wieloletniego, że laski pozwalają sobie na więcej z przystojnymi niż przeciętnymi :D a nawet jak nie, to i tak widać że to prowo, taaa krzyczała że jest moją narzeczoną, jasne!

co w tym dziwnego? ja w takich układach zawsze pozwalam sobie na dużo więcej. Mam duży temperament i usłyszałam kilka razy od moich byłych, że jestem niewyżyta :o to wolę nie szaleć w łóżku jak jestem w związku. Jak jest układ to wiadomo, że dotyczy ludzi, którzy uwielbiają seks a nie jest to tylko dodatek do związku. Szkoda, że nie spotkałam faceta, który nadawałby się do związku i uważał seks za tak samo ważny jak całą stronę emocjonalną :o Zazwyczaj albo to albo to, ale widocznie nie można mieć wszystkiego :o

a dlaczego my faceci mamy cierpiec, ze kobieta innym w tylek pozwalala, a nam broni? nam zalezy na uczciwych i porzadnych kobietach!

Ten debil od wieloletniego wycia założył temat, to jest dawny "prawiczek 1987 i kropka". Natomiast o narzeczonej pisałem ja. Niestety tak właśnie było, jak byliśmy bez zobowiązań to waliła sie ze mną jak na porno, gdy weszliśmy w oficjalny związek, nagle zgasła i robiła tylko standardowe rzeczy wymigując sie że takie zboczone rzeczy to tylko na filmach, a jak pytalem czemu kiedys mogla a teraz nie chce to gadala że wydoroslala z tamtych glupot.

nawet u seksualnych się sprawdza, że partner jest czymś sztucznym, a liczą się tylko prawdziwe emocje, wolne, z fajnymi facetami;) tzn. nie wiem jaką DOKŁADNIE symbolikę ma dla Was anal, ale odniosłam wrażenie, że to coś bardziej odważnego i wolnego. dla mnie jako aski wagina i o***t to normalne, równorzędne części ciała

Aż trudno w to uwierzyć, że ktoś może się tak zmienic. Co ma narzeczeństwo z type seksu wspólnego, ludzio się w głowach poprzewracało. albo po prostu się znudziła, wkradła sie stabilizacja, tak jak u facetów efekt Madonny i d***** występuje

To jest prowokacja tutejszej kafeteryjnej prostytutki, nikt inny by takich rzeczy nie robił ani nawet ich nie umiał wymyślić, tylko takie zboczone ście/rrrwo jak ona.

W życiu bym nie uprawiała anala z obawy o swoje zdrowie, zresztą to ty qrwo piszesz tu codziennie że popuszczasz kał.

to jest upokarzajace dla faceta, ze jest dla swojej partnerki kims gorszym pod wzgledem fizycznym.

Nigdy nie mieszkałam z facetem ani też nie zdradzam jak z kims jestem. Takie mam zasady, w przeciwieństwie do ciebie, była prostytutko.

To jest wątek kafeteryjnej dziwy która tu zawsze pisze o najbardziej ohydnych rzeczach, a ma imię na M.

pewnego typu kobiet unikam. szukam kobiety cieplej, sympatycznej, wrazliwej.

Nie mieści ci się w tym durnym łbie ty śmierdząca prostytuto M, że ktoś nie uprawiał tych wszstkich zboczeń które ty robiłaś z klientami.

Potwierdzam. Dziewczyny w luźnych związkach idą na calość. Kobiety zawsze wiedziały, że nikomu nic nie powiem, nawet kolegom. Dlatego na studiach i potem waliłem koleżanki, które miały chłopaków w tym samym czasie. Połykały mi spermę, dawały w dupę, lizały rowa, wiązałem je i wiele innych dziwnych rzeczy robiłem z nimi. Widziałem, że chcą się wyżyć, zaszaleć i spróbować czegoś innego, nowego. Mi nigdy fantazji nie brakowało, umiałem je do wszystkiego namówić. Ze swoją dziewczyną nie chciałbym się tak kochać. Kto by chciał, żeby jego laska tak zachowywała się w łóżku? My faceci wiemy, że jeśli dziewczyna tak się zachowuje w łóżku, jeśli nie ma żadnych zahamowań, to pewnie zaraz nas zdradzi. I mamy rację, tak właśnie jest. Dlatego co tu się dziwić, że z podczas romansów tak szaleją? Pamiętam bardzo dobrze, jak spytałem się koleżanki, czy facetowi też połyka, odpowiedziała "zwariowałeś? żeby pomyślał, że jestem dziwką?". Tak tak panowie :D Ale wasze dziewczyny takie nie są, nie. One nie. Na pewno nie, przecież wy je znacie. Ten temat to prowo, a ja jestem prawikiem. Pozdro dla znających zycie.

a ja uwazam, ze mozna polaczyc zwiazek i dobry seks.

Ja bym ci z wszystkich dewiacji najwyżej narąbała metalowym prętem po mordzie tak żebyś wypluł/a wszystkie zęby.

Nigdy nie uprawiałam żadnych zboczeń, nawet ze swoim chłopakiem, nie mam pojęcia jaka może być w tym frajda, chyba tylko dla prostytutek które mają tak przegniły mózg że robią te wszystkie rzeczy. Masz w sobie furę gooowna kafeqrwo i chcesz nim koniecznie pobrudzić innych ludzi bo nie możesz znieść, że jesteś od nich o tyle gorsza.