Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy zajmowanie się domem i opieka nad dziecmi to praca?

Polecane posty

Gość gość

Mamy trojke malych dzieci. 2latka i dwie 2miesieczne blizniaczki. Maz mial teraz 2tygodnie urlopu, zeby mi pomoc, dziewczynki są wczesniakami i dopiero wyszly ze szpitala. Maz powiedzial mi dzisiaj, ze nie bedzie wstawal w nocy do dzieci, mam to robic sama, bo nie pracuję. Na moj argument, ze przez ten czas, ktory bedzie w pracy, ja tez pracuje, stwierdził, ze jak mi nie pasuje to sie zamienmy, on moze zostac w domu, a ja mam sobie isc do pracy, poniewaz byl w domu i odpoczywal, wiec takie zycie jest fajniejsze. Powiedzial, ze "owszem jest co robic, ale moja praca jest ciezsza" (jest informatykiem). Czy Wasi mezowie pomagają przy dzieciach czy tez uwazaja, ze praca w domu to nie praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze, ze w tej chwili jestem na urlopie macierzynskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moj maz mi nie pomaga. On wykonuje domowe obowiazki razem ze mna. Bo dla mjoe prowadzenie domu i opieka nad dziecmi to nie praca. To zwykle obowiazki zwyklego czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
nie, to nie jest praca- to są obowiązki domowe- każdy człowiek ma je w "zakresie". a maz nie powinien pomagac, tylko wspolnie je wypelniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szukam kucharki, sprzataczki i opiekunki do dzieci poniewaz to nie jest praca - darmowej :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedź na pytanie w temacie . Nie zajmowanie się domem i opieka nad dziećmi to NIE jest praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i jeszcze ci napiszę nie złośliwie ale trzeba było poczekać z robieniem tych dzieci ,mając 2 latkę wrócić do pracy odsapnąć od dzieci a potem zabierać się robienie następnych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć i czołem kluski
To jest praca, ale lżejsza niż zawodowa. Ty jak się nie wyspisz w nocy, to nie ma problemu. Mąż jak pójdzie niewyspany do pracy, to może mieć problemy. Skorzystaj z propozycji męża i za kilka miesięcy wróć do pracy a on do dzieci. Będzie sprawiedliwie, a ty nie będziesz narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest praca taka jak zawodowa, ale ktos wykonac ja musi. skoro maz musi byc wypoczety w pracy (w co wierze w wypadku informatyka), to odpusc mu noce. niech ci pomaga w weekendy i po powrocie z pracy popoludniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to nie praca, to rozrywka;) A tak poważnie: mamy córkę 1,5 roku i dopóki była na piersi to w nocy wstawałam do niej ja. Aktualnie różnie: mąż ma taki sen, że najczęściej nie słyszy, że córka płacze, ale jeśli nie chce mi się iść to go szturcham i on idzie:) Generalnie mam złotego męża, który ze mną zajmuje się dzieckiem (a nie mi pomaga). Jest to konieczne, bo ja mam pracę zmianową, i zdarza się, że przy zmianach na popołudnie, to on odwozi córkę do żłobka, odbiera, kąpie, układa do snu. Wie ile wymaga to pracy, bo sam to robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj mąż pomaga mi ile może w opiece nad dwójka dzieci, dwulatkiem i pięciomiesięczną corką. Mimo to i tak wieczorem padam z nóg a na myśl o nocy płakac mi sie chce bo mała budzi sie często, ssie cyca, domaga sie przytulania, w efekcie spię niewiele. Chociaz kocham moje szkraby nad zycie to chetnie bym sie zamieniła z męzem i poszła do pracy. Mam wrazenie ze byłabym o niebo bardziej wypoczeta, wyspana. Nie wiem ilu facetów wytrzymałoby całodzienne zajmowanie sie maluchami, gotowanie, pranie, prasowanie i sprzątanie. Co innego jest pomóc żonie a co innego miec na głowie cały dom dzien po dniu, kiedy człowiek zostaje sam i musi ogarnąc wszystko, nie mając czasu na odpoczynek (no chyba ze ma sie chwilke gdy uda sie jakims cudem uspic maluchy w tym samym czasie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie praca, to orka 24 godziny na dobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tygodniu odpuść mężowi,ustalcie np.że wstanie tylko wtedy jak dzieci będą dłużej płakały (przy kolce,chorobie) i niech wezmie na siebie jedną noc w tygodniu zebys Ty mogla pospac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Informatyk i ciężka praca, BUHAHAHAH ciężką pracę, to ma już ojciec od 30 lat zawodowy kierowca tira, a jeszcze ciężej to np górnik i co oni mogą powiedzieć ? Swoją drogą, dobry informatyk równie dobrze może zarabiać siedząc w domu, więc pomagałby Ci przy dzieciach, ale myślę, że jak każdy facet po prostu się od tego wykręca :) no, jakby nie było 3 dzieci, domowe obowiązki itp. Mój ojciec też gadał do mojej mamy (biedna musiała zrezygnować z roboty marzeń i w ogóle..), że przecież to takie proste, dzieciak + dom, ale był czas, że przekonał się na własnej skórze w jakim był błędzie i od tamtego czasu nie mówił już w ten sposób, za to bardzo szanował i szanuje swoją żonę, że tyle od siebie dała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w czym problem autorko,przerwij macierzyński wróc do pracy i niech maz weźnie tacierzyński,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, dziekuje Wam za odpowiedzi. Caly temat wziął sie z tego, ze dzisiaj sie poklocilismy. Dodam Wam, bo to wazne, ze on nigdy w nocy nie wstawal (co dla mnie bylo oczywiste, bo idzie do pracy) i nawet w czasie urlopu go o to nie prosilam. Ogolnie tez pomaga w domu, mamy umowe np. ze on myje okna, a ja sprzatam kuchnie. I dzisiaj po klotni powiedzial, ze mam sama umyc te okna, bo on ostatnio ladowal zmywarke i ma byc sprawiedliwie. Ja mu powiedzialam, ze skoro ma byc sprawiedliwie to niech on tez wstaje w nocy... reszte znacie z pierwszego posta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to po co wy sue na te dzieci decydujecie (jeszcze na poerwsze rozumiem, bo nie wiecie czym to pachnie, ale na kolejne?), skoro to taka mordega i praca ponad sily? jeszcze rozumiem jak ktos ma niemowle i dwulatka, ale to tez tylko chwiliwo, bo dzieci rosna. ale tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteczkowa_mi
Haha juz lubie twojego faceta! :D Ma jaja! Uwazam, ze to dobry pomysl byscie sie zamienili rolami. Moze spadniesz z tego piedestalu w koncu. On jak nie bedzie wypoczety w pracy i popelni jakis blad czekaja go konsekwencje, a ty mu kazesz latac po nocach?? Ty sie mozesz zdrzemnac w kazdej chwili, on nie ma takiej mozliwosci, a siedz sobie zmeczona przed kompem caly dzien to zobaczysz jak to fajnie pusta larwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcielismy dwojke z mala roznica wieku, nie przewidzielismy blizniakow ;) sami sie czasem smiejemy, ze co mysmy zrobili ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wy nie przesadzacie trochę z tym wypoczęciem w pracy informatyka? :):) Jeszcze rozumeim, jakbyscie brobiły kardiochirurga, ale juz nie przesadzajcie. Jak raz na jakiś czas wstanie w nocy to naprawdę ludzkość nie zginie. A autorka nawet podczas jego urlopu wstaje- no sorry. Przyzwyczaiłaś go do dobrego to teraz się stawia. Mój facet wstawał na zmiane ze mną, nawet jak byłam na macierzyńskim. Da się, trzeba chciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie sprawa jest prosta ..dzieci maja matke i ojca. Ojciec nie robi zadnej laski ze zajmuje sie swoim dzieckiem to jest jego z****** obowiązek :) A te co pisza ze praca informatyka jest ciężka (hahaha) chyba sobie jaja robią . Autorka przy 3 małych dzieci narobi sie 100000 razy bardziej niz mąż jako informatyk ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia66
Oczywiście,że to jest praca...Zostaw go na dwa dni z dziećmi to zmieni zdanie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem ilu facetów wytrzymałoby całodzienne zajmowanie sie maluchami, gotowanie, pranie, prasowanie i sprzątanie. xxxxxxxx Każdy normalny facet wytrzymałby to bez problemu. Tak samo jak każda normalna kobieta. Moje zdanie jest takie i tak to było praktykowane u nas: - kiedy ja byłam z dzieckiem w domu 24/7, ja zajmowałam się wszystkim w domu, facet pracował zawodowo, a jeśli miał moce przerobowe, zwalniał mnie żebym mogła odsapnąć. - kiedy ja pracowałam zawodowo, a facet siedział 24/7 z dzieckiem, było odwrotnie - nie sprzątałam, nie prałam, nie prasowałam, z dzieckiem spędzałam czas po powrocie z pracy głównie na zabawie i nie było mowy żebym wstawała do dziecka w nocy. - teraz oboje pracujemy i oboje zajmujemy się domem i dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a czemu nie chcesz się zamienic rolami jak maz proponuje?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie, ze opieka nad takimi maluchami i domem to ciezka praca nie czytaj tych debilnych komentarzy nawetm szkoda Twoich nerwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo autorka jest na to za leniwa:D proste. Ale tez orka w domu...pampersy jednorazowe, pralka wypierze, zwywarka pomyje naczynia..obiad można zamówić na telefon-no mordęga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca wymagajaca myslenia to katorga gdy jest sie zmeczonym i niewyspanym, juz duzo lepiej juz pracowac wtedy fizycznie bo jak sie czlowiek rusza to nie zasnie. Sprobujcie myslec logicznie i efektywnie i wysiedziec 8h przed kompem gdy wam powieki same opadaja. Blad informatyka tez moze miec powazne konsekwencje. Jestes na macierzynskim wiec twoja praca jest zajmowanie sie dziecmi, a te okna mozesz sobie po prostu odpuscic, swiat sie nie zawali jak beda brudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chrzan glupot moj maz to programista, wstawal w nocy wiele razy, szedl zmeczony. On, jego firma, projekty- maja sie swietnie. Nie rozumiem tego chamstwa wsrod kobiet, zeby tylko ktorejs dosrac. i w ten nedzny sposob sie dowatrosiowac. Zlosne komentarze sfrustrowanych bab.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, już widze informatyka, który 8GODZIN DZIENNIE pracuje umysłowo na 100% :):) Mój facet ma naprawdę odpowiedzialne stanowisko, a jakoś pracował i z pracy nie wyleciał. Mało to na studiach sie nocek zarywało? :) Nie przesadzajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko na zle forum trafialas :( tutaj dowiesz sie ze mając 3 male dzieci w domu nic nie robisz . Nie bierz sobie do serca głupich komenatrzy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×