Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego kobiety nie potrafią obronić się przed gwałtem ?

Polecane posty

Gość gość

To proste wystarczy mężczyznę kopnąć w jajka i uciekać ! Bo jeśli nie to mężczyzna usiądzie kobiecie na nogach, jedną ręką dociśnie jej dwie ręce do jej ust, a drugą ręką ją rozbierze aby ją zg*****ć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też nie rozumiem dlaczego przecież wystarczy kopnąć w jajką i uciekać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ludzkość się zbroi od dziesiątek tysięcy lat, skoro wystarczy kopać w jajka? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli nie ma broni to wystarczy kopnąć w jajka a jeśli ma to strzelić z broni, paralizatora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej kopnąć w jajka ale szybko lub użyć paralizatora, obroniłaś się przed psem to i przed mężczyzną dałabyś radę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej kopnąć w jajka ale szybko lub użyć paralizatora, obroniłaś się przed psem to i przed mężczyzną dałabyś radę ! x x Szczerze mówiac, nie bardzo obroniłam sie. Było to w stajni w której jezdziłam, pies mnie zaatakował, ciagnał, w ogól nie puszczał, ktos usłyszał, wparował do tego pomieszczenia i odciagnał tego psa/ Nie wiem co by było jakby nikogo nie było, moze powaliłby mnie za chwile na ziemie i mocno pogryzł, albo nawet przegryzl tetnice. Był wielkosci owczarka, a ja mam tylko 153 cm i 50 kg. Z pewnoscia bym sie obroniła przed facetem co ma np. 80 kg... lol Chodziłam 1,5 roku na sztuki walki, i wierz mi, ze nawet to nic nie daje, chyba zeby to uprawiac sportowo. Nawet policja to mówi, a z ciebie jeszcze dziecko chyba. Gaz czy paralizator- masz gdzie 20 % szansy, ze uda ci sie go uzyc. A gdzie bys nosiła te bron gazowa? Jak rewolwerowiec przy pasku? Bo chyba nie w torebce. W takim wypadku musiałabys trafic na szarmanckiego napastnika, zeby poczekał z atakiem, az wyjmiesz bron z torebki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pamietam jeszcze ten program 997, jak opowiadali o dziewczynie, co zawodowo uprawiała boks. Ktos ja napadł, chyba na tle seksualnym, w kazdym razie zamordowoano ja i potwornie zmasakrowano. Policja potem sadziła, ze musiała stawiac zaciekły opór, ze to tak kogos rozsierdziło. Była wysoka, dobrze zbudowana, zawodowy bokser. Napastników prawdopodobnie było dwóch, ale co jak ktos jest słaby, nie umie sie w ogóle bronic? Zero szansy. Podobno sa znacznie lepsze techniki, ale psychologiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba chodziłaś na jakieś głupie sztuki walki i słuchałaś głupiego policjanta, moja koleżanka chodzi na samoobronę i mówi że po kilku miesiącach da się obronić a paralizator można mieć w kieszeni ! ona zna kobietę która sama obroniła się przed g***tem, czyli się da ! ciesze się że historia z psem dobrze się skończyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego programu 997 można wywnioskować że liczy się spryt a nie siła ale chodzi mi o spryt fizyczny a nie psychologiczny a boks trenuj***ardziej siłę człowieka niż spryt ale spryt trochę też, samoobrona bardzo trenuje spryt człowieka, moja koleżanka zna kobietę która obroniła się przed g***tem czyli się da !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba chodziłaś na jakieś głupie sztuki walki i słuchałaś głupiego policjanta, moja koleżanka chodzi na samoobronę i mówi że po kilku miesiącach da się obronić x x Twoja kolezanka marzy, nie ma realnego pojecia, albo gada co jej mówia na kursie, zeby wyciagnac kase. Moze by sie obroniła, jak ktos by wazył tyle co ona, ale najczesciej taki facet jest znacznie wiekszy. Chodziłam na kurs samoobrony 3 miseiace, w ramach Tae Kwon Do, to b skuteczna sztuka walki, ale i tak potwornie ciezko pokonac silniejszego przeciwnika. Mieslismy nawet fajny egzamin w piwnicy potem, atakowali nas po kolei instruktorzy. Wtedy tez zrozumiałam, jak ciezko sie obronic tymi technikami. Gosc sie wczepił w moje kimono, i stosuje jeden chwyt, nic, drugi, nic... w Końcu go kopnełam w brzuch... od razu puscił. Niemniej mój kop go nie powalił... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja słyszałam, że należy zacząć dłubać w nosie. Wiem, że to brzmi absurdalnie, ale wiem to od psychologa pracującego w policji. Pewnie chodzi o wzbudzenie obrzydzenia dzięki czemu potencjalnemu sprawcy odechciewa się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze czasem sie da obronic, nie twierdze ze nie, szczególnei jak obie osoby sa b. podobnego wzrostu i waza tyle samo. Ale nie mozna z tego robic reguły... Ja słyszałam ze jedna ciotka uzyła gazu na jakichs meneli, co jej chcieli wyrwac torebke. Ale to był cud. Jakby mnie ktos zaatakował podobny do mnie to jasne ze broniłabym sie. Tylko totalnie sobie nie wyobrazam, jak miałąbym dac rade z moimi 153 cm komus co ma np. 180 cm. POsiłuj sie kiedys z bratem, to zrozumiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na serio dłubanie w nosie wystarczjaco obrzydzi? Ja słyszałam, zeby oddac mocz... Blee... Ale to tez chyba b trudne, bo człowiek ma blokade. Ja kiedys wymysliłam, zeby nosic w portfelu np. jakas informacje, ze choruje na HIV, i w razie omdlenia zeby uwazac np. przy przetaczaniu krwi. Jakbym była napadnieta, moge gadac, ze mam hiva, jak ni e wierzy, to niech zajrzy do portfela. Moze by to uszło, co sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tylko mówię co słyszałam :) Z tym HIV to chyba dobry pomysł. Ale jak będzie miał prezerwatywę? Moim zdaniem większość takich napadów jest dokonywana po zastraszeni np: nożem i dlatego ofiara nie walczy, a napastnik ma czas na zrobienie czego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie miałaś złych instruktorów skoro nie nauczyli cię obrony liczy się spryt a nie siła, wzrost, waga, paralizator w kieszeni to też dobry pomysł, moja ciocia jest policjantką i mówi że kobieta może się obronić przed silniejszym wyższym mężczyzną jeśli jest sprytniejsza, ona uczyła się samoobrony w policji, to było darmowe i obowiązkowe i oni mówili że się da obronić :-) ! a widzisz pokonałaś instruktora bo cię puścił więc wystarczy tylko uciec i jest ok :-) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po cholerę odpowiadacie dvrnemu tr00lowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej nosić przy sobie gaz pieprzowy no i nie chodzić samej w odludne miejsca, nie wychodzić po zmroku. Kobieta nie da rady facetowi bo oni są od niej sporo silniejsi, wystarczy posiłować się z chłopakiem czy bratem i się o tym przekonać. Ale faceci też są różni pod względem siły. Mój ex nie mógł nawet na sekundę podnieść mnie na ręce, taki słaby, a obecny facet podnosi mnie jak piórko. Rzecz jasna z obecnym czuję się bezpieczniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokzz
a ty myslisz , ze w te jajka tak łatwo celnie kopnąc ? Między jadrami , a odbytem zndajduje sie 5 cm wolej przestrzeni . Trafisz faceta w to miejsce i on niczego nie poczuje . Jesli go trafisz w jedno jądro to ból będzie dwa razy mniejszy niż gdybyś trafiła oba .. Uwierz mi celny strzał w oba jądra zdarza sie raz na 5 kopnięć i mówie ci to jako facet. POza tym jeśli naprawdę chcesz zgwałcić jego jądra , to musiałabyć założyć glany .. Oczywiscie gdy uderzysz kolanem , to jest wieksza szansa , ze trafisz celnie w jądra , bo kolano ma większą powierzchnie niż stopa .. Ja bym radził zdecydowanie nie kopać , bo to zły pomysł , tylko własnie uderzać kolanem , a jak napastnik jest nago to możesz również złapać go za jądra wykręcić je i mocno pociągnąc w dół ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to możliwe że w izraelskich nalotach na Gazę zginęło już 1900 Palestyńczyków ? Przecież wystarczy kopnąć w jaja pilota F-16.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Moze czasem sie da obronic, nie twierdze ze nie, szczególnei jak obie osoby sa b. podobnego wzrostu i waza tyle samo." To nie ma nic do rzeczy. Ja mam 174 cm a kiedyś napadł mnie chłopaczyna ledwo 170 cm. Fakt, jestem bardzo szczupła ale on też był szczupły i nie miałam szans. Uratowała mnie kobieta która mieszkała w mieszkaniu u góry bo on mnie zaatakował na klatce schodowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokzz
Moja rada dla dziewczyn : nie kopać w jądra tylko uderzać kolanem . gdy jest nagi : złapać , wykręcić i mocno pociągnąc do siebie ( tak jakbyscie próbowały je wyrwać) Jest to niebezepieczne , gdyż jądra mogą zostać w skrajnych przypadkach urwane , ale dla obrony przed gwałtem można zastosować ten chwyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo wzrost tu nie ma nic do rzeczy tylko mięśnie, facet zawsze ma bardziej rozwinięte mięśnie a laska z chuderlawymi rączkami nie ma szans choćby miała 2 metry. Musiała by chyba ważyć 100 kilo to wtedy nawet ta niska zwaliła by przeciwnika;p moja kuzynka ma 162 a ma nadwagę dużą i w szkole poradziła sobie ze wszystkim chłopakami z klasy wyższej w ciągnięciu sznurka:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokzz
o wzrost tu nie ma nic do rzeczy tylko mięśnie, facet zawsze ma bardziej rozwinięte mięśnie a laska z chuderlawymi rączkami nie ma szans choćby miała 2 metry ale facet ma jądra , a kobieta nie .. Odpornośc jąder na ból jest bardzo niska ponieważ nie są niczym osłonięte. . Wątroba jest oslonięta , bo znajduje sie we wnętrzu ciała przez co cios na wątrobe jest kilka razy mniej bolesny niż w jądra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem. Ja jestem facetem. Mam 183 cm, ważę 77 kg. Gdyby mnie jakaś laska kopnęła w jaja, to ja bym ją kopnął w szparę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet się pozwija z bólu ale zdąży oddać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem. Ja bym się nie zwinął z bólu. Tak jak powiedziałem - kopnąłbym w szparę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A trafisz, synku? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak napastnik jest nago :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×