Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego niektóre mamy całują dzieci w usta?

Polecane posty

Gość gość

Dlaczego niektóre mamy całują dzieci w usta? Zwłaszcza takie kilkutetnie? Mnie się zdaje, że taki sposób całowania jest przeznaczony dla bliskich sobie mężczyzn i kobiet, a nie dla dorosłego z dzieckiem. Chciałam na fb dodać do ulubionych taką stronę na temat wymieniania się zabawkami, ale odrzuca mnie zdjęcie, na którym mama całuje kilkuletniego synka w usta. Czy to ja jestem dziwna, czy to jest dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stanowczo Ty jesteś dziwna! Naprawdę nigdy nie pocałowałaś swojego dziecka w usta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdecydowanie Ty jesteś dziwna, może nie miałaś takiej więzi z rodzicami stąd obrzydzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przypominaj koszmaru dzieciństwa , moja matka miała takie zapędy to jest obrzydliwe ! mam przez to olbrzymi próg obrzydliwości lat 38 i nie widze poprawy , nie brzydze się tylko siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez nie widze w tym niczego zlego,ludzie to naprawde doszukuja sie juz dziury w calym, Twoim zdaniem gdy sie pocaluje dziecko w usta to jest cos niestosownego? Pewnie w Twoim mniemaniu nawet zboczonego? To podobnie jak swojego czasu przyczepili sie do tinky winky z teletubisiow,bo niby facet a torebke nosi,to tylko dorosli moga cos w tym zdroznego dojrzec,dzieci nawet na to uwagi nie zwracaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem tego i nie popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham syna, wyrażam mu to nie tylko słowem ale i pocałunkami, czasem daje mu buziaka w usta. Dziswne to by bylo jakbym calowala sie z nim hak z facetem, a nie buziak zwyczajny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
usprawiedliwiacie każdy przykład kochania dziecka tak jak partnera, jest dla was i partnerem i dzieckiem, ale jak baba jest opiekuńcza wobec faceta, cyzli go kocha trochę jak dziekco, to dla was to od razu staroświeckość wam facet tylko do seksu potrzebny, poza tym dałybyscie radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Nie rozumiem to jak ta Twoja matka Cie calowala,z jezyczkiem? Bo inaczej to w jaki sposob pocalunek matki moze obrzydzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie jest granica wiekowa, po przekroczeniu której już się swojego dziecka w usta się nie całuje? Więź z rodzicami miałam dobrą, sama jestem zwolenniczką rodzicielstwa bliskości, ale całowanie dziecka w usta wydaje mi się ciut zboczone i niekoniecznie przyjemne dla dziecka. Możliwe, że to ja jestem dziwna, nie zaprzeczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Granice wieku to dziecko samo określi jak już n ie bedzie chciało żeby je całować w usta ani w ogóle w nic innego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka 4-ro letnia całuje mnie w usta i ...Dla niektórych będzie to obrzydliwe, uważa, że im bardziej ośliniony (czyli dany większym ciupem) tym bardziej soczysty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam jak autorka, że całowanie w usta jest zarezerwowane dla pary. To jest próg seksualności, więc nie wyobrażam sobie całowania w usta kogokolwiek innego niż swojego ukochanego. Dzieci można całować w inne miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie ma to związku z brakiem więzi emocjonalnej. Więź emocjonalną można wyrażać całując dziecko w czółko, policzek, stópki itp. Sorry, ale to, że z dzieckiem nie uprawiam seksu, też nie świadczy o braku więzi emocjonalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes nienormalna:D u nas w rodzinie do dzis cmoka sie mame lub tate na powitanie w usta:P dla mnie to naturalne mimo ze mamy z rodzenstwem 30-40 lat. Taki u nas zwyczaj,zawsze tak bylo a buziak nie ma zadnych podtekstow. Swoje dzieci tez calujemy w usta. Dla mnie to naturalne. Wiadomo,ze meza caluje zupelnie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko to swojego niemowlaczka po stopkach tez nie calowalas rozumiem tak? Bo przeciez to pod fetysz mozna podciagnac to takie niemoralne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo lubimy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dwoje dzieci, prawie nastolatki i nigdy nie pocałowałam je w usta. Mozna milosc i czułość okazywać na rózne sposoby a dziecko ma prawo wiedziec, ze są pewne części ciała, ktorych dorosly dziecku nie caluje bo i czemu to ma sluzyć? I poza tym to niehigieniczne. Tlumaczcie sobie jak chcecie ale calowanie dziekca w usta jest dla mnie osobiscie nienormalne. Uczycie dzieciaka, że usta to teren neutralny i kazdy moze je sobie calowac to sobie wyobrazcie, ze ciotki i wujkowie caluja wasze dziecko w usta. Ciekawe czy nie mialybyscie nic przeciwko? Bo wy to matki, wyjatki, co? Wujek to tez rodzina i skoro mozna dziecko calowac w usta to niech inni tez caluja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie miałybyśmy nic przeciwko. Ja moich rodziców do teraz całuję w usta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dns
ja nie całowałam, ani nie całuję dziecka w usta. Moje zarazki są zarezerwowane tylko dla męża ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja całuję na potęgę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w rodzinie jest zwyczaj cmokania się w usta na powitanie i nie widzę w tym nic dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja w ogole dziwie sie,ze ktos sie dziwi, ze caluje sie dzieci w usta,przeciez to jest cmok tylko nie jakis "slimak" A jesli chodzi o zarazki to nie tylko cmokaniem je przenosimy ale i dotykaniem,gdybym szla tym tokiem myslenia to w ogole bym swoich dzieci nie dotykala nawet,ani one mnie bo przeciez kazdy w sobie ma zarazki i wirusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie rozumiem calowania dzieci w usta (ale swoich jeszcze nie mam, wiec co ja tam wiem), ale dolaczam do opinii, ze to ty jestes dziwna. Rozni ludzie, rozne preferencje, zadna tragedia sie nie dzieje, wiec sie usmiechamy i idziemy dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te verde, ty jesteś brzemienna? Jak tak to w którym miesiącu jesteś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem jeszcze (przynajmniej nic mi nie wiadomo :D ), ale planuje dosc konkretnie, w tym roku slub, a w przyszlym chce conajmniej zajsc w ciaze, bo trzydziestka sie zbliza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plan perfekcyjny :D No to powodzenia i mnóstwo całowania najpierw dużego człowieka, a później malutkiego Efektu tych przyjemności :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha, juz sie nie moge doczekac tych malutkich raczek, nie ma nic wspanialszego niz lapki niemowlaka. Szkoda, ze zycie ogolnie takie skomplikowane, ze nigdy nie ma dobrego czasu na dziecko, juz powinnismy miec dwojke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko wiesz co, ze mnie i meza takie mutanty, ze ja nie licze na malutki 'efekt'. To bedzie najwieksze dziecko w wojewodztwie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×