Dlaczego Polacy uważają, że...

...jak starcza od pierwszego do pierwszego na chleb za złotówkę to już jest dobrze, a jak ktoś raz w roku pojedzie do Egiptu/Grecji itp. to jest luksus i bogactwo i w du'pach się przewraca że np. ktoś nie chce jeść gownianych jajek z biedronki tylko kupuje lepsze i 3 razy droższe, bo to jest przecież takie bogactwo a dzieci głodują...

Up

...jak starcza od pierwszego do pierwszego na chleb za złotówkę to już jest dobrze, ktoś raz w roku pojedzie do Egiptu/Grecji itp. to jest luksus i bogactwo i w du'pach się przewraca x jestem Polka , a wcale tak nie uważam ktoś nie chce jeść gownianych jajek z biedronki tylko kupuje lepsze i 3 razy droższe x nie wiem, co jest według ciebie g*******ego w jajkach z biedronki, choc jednoczesnie stwierdzam, że często kupuje droższe gdzie indziej, bo jestem leniwa i nie chce mi sie chodzic do biedronki Uważam, że takim ludziom, jak ty w d****h sie przewraca. Wydaje wam sie, ze wszedzie na świecie kasa kapie z nieba i za nic można brać wszystko. Weź sie do roboty to tez będziesz sobie mógł/a jeździć do Egiptu, albo nawet na Bali, kupowac chleb za 4 zł i jaka po 1 zł za sztuke, albo nawte i złote jaja.

Chyba u Ciebie na wiosce tak myślą

Skąd wiesz co Polacy uważają?

Na Bali nie, ale do Egiptu mogę :D. Nie wszędzie się kasa sypie, ale skoro jest, to nie trzeba kupować najtańszych rzeczy, takie to trudne wieśniaro?

wnioskuję miastowy paniczu z Koziej Wólki, że najtańszy znaczy dla ciebie najgorszy, a co za tym idzie najdroższy - zawsze najlepszy? Gratuluję dobrego samopoczucia czyli głupoty po prostu. Nie raz możesz się naciąć na takim wnioskowaniu. A ekscytowanie sie tym, co najdroższe to jednym słowem szpanerstwo, pozerstwo i przerost formy nad treścią.

Jajka to był tylko przykład, ale jeżeli o nie chodzi to są niedobre i śmierdzą. A ostatnie zdanie to właśnie to wiesniarstwo o którym mówię

czyli wieśniarstwem nazywasz wszystko, czego sensu nie rozumiesz? :D oj, zycie ci jeszcze po d***e nie dało, ciesz sie, ze mozesz wpieprzać jajka z biedronki, póki mamusia kupuje, bo jak widać z kontekstu, do roboty sie nie garniesz a cudów oczekujesz , więc różnie moze byc

Przecież ja nie jem jajek z biedronki, kiedyś zjadłem. Teraz jem jajka z fresha za 9 zł mówi ci to coś? :D A tak w ogóle to jaka mamusia i robota co ty pieprzysz?

Ty se zacznij kupowac jajka na rynku, prawdziwe, wiejskie, one naprawde sa brudne od g****a, ale najzdrowsze bo naturalbe. hehe

Nie, bo widziałem wiele razy jak przyjechała dostawa z "wiejskimi" jajkami