Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego tak jest że bogaci rzadko pomagają biedniejszym

Polecane posty

Gość gość

Chodzi mi o akcje charytatywne nawet czy na rzecz biednych rodzin czy zwierząt. Najczęściej pomagają zwykli ludzie albo nawet tacy bardzo biedni ludzie np. jakaś babuleńka wrzuc***arę groszy, ale dla niej to majątek. A tacy bogaci to albo wcale, albo np. jak celebryci jakaś Radwańska dała 1000 zł co to jest dla niej? jak splunąć i jeszcze się tym szczyci, przecież jakby tacy najbogatsi ludzie w Polsce dali pieniądze to nie trzeba by było tak żebrać na Orkiestre świątecznej pomocy co roku o każdą złotówkę dla chorych dzieci i świat byłby lepszy, to smutne, że bogaci są tacy podli i bez serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co z tego ze dla X to jak splunac. 9na za darmo nic nie dostala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego mają to robić. Nikt im nie karze, to każdego indywidualna sprawa czy chce pomagać. Nie zależnie od posiadanego majatku. Część bogatych doskonale wie, że dorobili się nie dzieląc się pieniędzmi (tzn nie płacąc podatków w miejscu zarabiania) to po co ma dawać coś za darmo innym. Brutalne, ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni to jeszcze biednym zabieraja zwykle sa to pazerne szmaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego mają dawać? bo to ludzkie, dzielić się ze słabszymi, z chorymi, biednymi zwierzętami, dziećmi, kazdy kto ma uczucia tak robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka mentalność paskudna ludzi. Kto ma dużo chce mieć więcej. Ale mnie np irytuj***ardzo jak ktoś np nie da biednemu ale księdzu na tace daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ci bogaci nie wiedza jak to jest gdy jest sie biednym,lub gdy nie wystarcza wyplaty od 1 do 1 a ten kto ma mniej pieniedzy wie doskonale jak ciezko przezyc i jest w stanie podzielic sie ostatnim groszem. Ale najgorsi sa ci nowobagatcy,wyzej s/r/a/j/a niz d/u/p/y maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. Dawanie to sprawa prywatna i indywidualna, a nie żaden obowiązek. Zresztą nie każdy się chwali tym, że pomaga. Bogaty może ale nie musi tak samo jak biedny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby tak rozdawali to juz nie byliby bogaci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem bogata ale mam dalsza rodzine, której pomagam i ktora jest w potrzebie. Oni sa dla mnie ważniejsi niż paczki sraczki i orkiestry:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie daje bo to nie ma sensu sorry ale my z mężem groszem kiedyś nie śmierdzieliśmy i zamiast narzekać i żebrać wzięliśmy się ostro za prace i to że mamy teraz pieniądze zawdzięczamy tylko i wyłącznie sobie. my potrafiliśmy to dlaczego inni nie mogą. 70 % biednych jest biednymi bo się im zwyczajnie im się pracować nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robiłaś jakieś badania, że tak to skrupulatnie sobie obmyśliłaś? no tak.. bo to tak ciężko i trudno zadać sobie odrobinę trudu i znaleźć w okolicy kogoś, kto NAPRAWDĘ potrzebuje wparcia i pomocy. Ale łatwiej napisać "ja mam wszystko dzięki pracy, inni też mogą". Nazywa się to ignorancja, nie wiem czy słyszałaś. Na szczęście są jeszcze ludzie którzy widzą coś więcej niż czubek własnego nosa i portfela. A ty dalej pław się w swojej fantastyczności, jaka to nie jesteś świetna, bo wszystko co masz zawdzięczasz własnej pracy. Pamiętaj tylko - nic nie trwa wiecznie, nic nie jest dane raz na zawsze. Obyś nigdy nie stanęła po tej drugiej stronie, pod ostrzałem szyderczego "sama sobie na to zapracowała".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos w tym jest .. nam kilka osob ktore maja sporo a z pomaganiem u nich kiepsko :( za to wiecznie im mało i ciągle jęczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze.. to nie obowiazek. po drugie- ci bogatsi obracaja sie w innych kregach...wiec nawet o tym nie mysla. (nie biore pd uwage tych, o ktorych bedzie zaraz w gazetach-czyli prawie dla nich jak reklama) po trzecie- mysla sobie- jesli ja sie dorobilam...musialam na to pracowac- wiec inni tez niech na to pracuja, a nie tylko oczekuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo oni tych pieniędzy nie dostali za darmo! Powiem na swoim przykładzie, klepałam biede w Polsce od wypłaty do wypłaty, potem wyjechałam do pracy za granicę, ściągnęłam chłopaka i spokojnie sobie zyjemy, natomiast kiedy przyjeżdżamy do polski kazdy się spodziewa prezentów,że my w restauracji zapłacimy , zasponsorujemy jakiś wypadbo my więcej zarabiamy. Ale te pieniądze nie leżą na ziemii, na ta kasę musimy ostro zapierdalać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo zobacz podłoże ich fortun -często oszustwa złodziejstwa malwersacje .Tacy ludzie rzadko są empatyczni . Przyjrzyj sie czołowym polskim krezusom -raczej max 5% to uczciwi ludzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamozni plaça horrendalne podatki, skad wiesz na co przeznaczaja t'en 1%??? Poza tym wiele osob ma zlecene stale i co miesiac przekazuje pieniadze. Wysyla ciuchy na Ukraine, ich dzieci jada na volontariat do Afryki...to se nie wrzucaja do puszki o niczym nie swiadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ilu znacie bogatych osobiście i wiecie że nie dają? a to ze pani jadzia zza lady powiedziała to czy tamto to bierzecie za świętą prawdę :o żenujący jesteście :o miałam kumpelę co się wychwalała jak pomaga w schronisku a okazało sie że tam kradła :o czemu o takich przypadkach nie piszecie? ja byłam bardzo biedna, teraz mam bdb sytuację finansową (może bogata to za duże słowo) pomagam ale się tym nie chwalę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przynganaiał kocioł garnkowiii
a ile z was nie było chorych a posżło np na l4 :o albo ściągało na egzaminach, klasówkach i miało stypendium? albo zatrudniacie nianie i nie pąłcicie za nich zus - na czarno i za np 7 zł za godiznę - chciałbyście pracowac na takich warunkach? (tylko nie piszcie że te nianie same się na to godzą, po to są regulacje, po to jest płaca minimalna żeby pracodawcy nie mogli zatrudniać za mniej bo wiele osób by się zgodziło tak pracować byleby zarobić cokolwiek).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
same kombinujecie, czym to się różnic od tych to kombinują na większą skalę? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli taki milioner ma przychód roczny 8 milionów co nie jest jakoś wybitnie dużo jak na milionera, to jeżeli odda 1% z pita, na jakąś fundację to to i tak jest 80.000 zł więc jest dużo "lepszy" od was, nawet jak wrzucicie "marne" 50 zł dla orkiestry :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a każdy oddaje ten 1% na coś, więc KAZDY CO ZARABIA - POMAGA, im więcej zarabia tym więcej pomaga, ale jesteście głupie nie dziwię sie że cieżko wam się żyje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli nie wpisze fundacji na jaką chce przeznaczyć ten 1% to i tak na jakąś losową instytucję to idzie. WIĘC ZAWSZE POMAGAJĄ. i to DUZO WIĘCEJ OD WAS ciamajdy :D a wy pewnie wrzucicie 2 zł dla Owsiaka i kisiel w gaciach jakie to jesteście hojne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bogactwo to STAN UMYSŁU drogie panie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedyś byłam bogata i eż nikomu nie pomagałam.Straciłam wszystko jednego dnia na giełdzie:(Był rok że jadłam suchy chleb i ziemniaki dzień w dzień.Dziś pracuję i żyję bardzo skromnie,oraz działam na rzecz zwierząt i bezdomnych.Dam nawet brudnemu bezdomnemu na ul złotówkę,bo wiem co to głód :(:(I co z tego że pije?ma umrzeć,wiem że raczej mało który rzuci nałóg.Pomagajcie,byle nie cyganom żebrzącym ..nigdy nie wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bogata to nie jestem, powiedzmy...dobrze sytuowana. I nie daje pieniedzy zadnym organizacjom bo im nie wierze. Pomagam schronisku dla zwierzat ale osobiscie, nie poprzez jakies fundacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutne jest to że u mnie powieszony suchy chleb na śmietniku,znika calusieńki:(niestety dużo jest biedy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd wiesz że nie pomagają? na czole przecież nie piszą: oddałam 5 tys na hospicjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×