Dlaczego żadna nie lubi wrażliwych facetów?

Jak to jest, że żadna w dzisiejszych czasach nie lubi wrażliwych, normalnych facetów? Najbardziej preferowany typ to "bad boy", ograniczony cham robiący największy szum wokół siebie i przy okazji nie szanujący nikogo i niczego. Wszelkie normalne, kulturalne zachowania są wręcz wyśmiewane. Ostatnio, ponieważ zainteresowałem się czy koleżance nie jest zimno usłyszałem komentarz, że "to śmieszne że taki jestem". Wolą kogoś kto opowie kawał o cyckach, pogada o ostatnim meczu, walnie kolejne piwo i poklepie po plecach. Ktoś kto woli spacer od powtórki horroru w telewizji jest już mało męski. Chyba po prostu nie czasy dla romantyków. Trudno trzeba się jakoś zmienić... tylko jak? Hmm

nie prawda ja lubię takich wrażliwych, opiekuńczych facetów, ale myślałam, że oni już wygineli, a jednak nie. S UPER TAK TRZYMAJ

hmm z moich doświadczeń: spotykałam się z nieśmiałym, wrażliwcem i nieatrakcyjnym okazał się lateksowym zboczeńcem popieprzonym emocjonalnie - nigdy więcej, zaczęłam spotykać się z facetem z opinią podrywacza i szalonym charakterem okazałam się miłością jego życia, jest czuły, opiekuńczy, kochający, myśli o mnie, jest romantyczny, pozory te pierwsze często mylą...

Lubię wrażliwych facetów, ale nie lubię nadwrażliwców.

Bzdura, zawsze lubiłam i lubię.

To prawda, nie lubię wrażliwych (tzn. bardzo wrażliwych facetów, pewna doza wrażliwości/empatii jest wskazana). Natomiast nijak ma się do umiłowania chamstwa czy nie lubienia kultury i szarmancji. Prawdziwie męski facet, to nie żaden bad boy, tylko kulturalny mężczyzna, który troszczy się o kobietę, ale uwaga: jest od niej silniejszy psychicznie.

h*j utworzył madry temat, tak mądry jak on sam :D

Sprawdź jak głęboko jesteście w sobie zakochani! Test miłości! Gorąco polecam :) http://bonusy365.pl/TestMilosci/t0tighc

Po prostu kobieta którą zapytałeś czy nie jest jej zimno nie była damą :) ja też nie jestem, ale to nie powód by się smucić że została odrzucona twoja wrażliwość czy coś :D no człowieku, jak widzisz wrażliwi niepotrzebnie się zamartwiają.

Nie no, to był tylko jeden pierwszy lepszy przykład wiele jeszcze było takich różnych sytuacji.

mufinka897 nie wiem, jak widać chyba jeszcze nie wszyscy wyginęli. Dzięki. No skoro tak mówisz...

Musisz szukać lepiej. Na pewne siebie nawet nie zwracaj uwagi bo to zwykle dziffki, takie jak przykłady podales. Wal do cichych, spokojnych, to zazwyczaj osoby inteligentne, wrażliwe

Miało być: na pewne siebie , głośne, zawsze w centrum uwagi *

"hmm z moich doświadczeń: spotykałam się z nieśmiałym, wrażliwcem i nieatrakcyjnym okazał się lateksowym zboczeńcem popieprzonym emocjonalnie - nigdy więcej, zaczęłam spotykać się z facetem z opinią podrywacza i szalonym charakterem okazałam się miłością jego życia, jest czuły, opiekuńczy, kochający, myśli o mnie, jest romantyczny, pozory te pierwsze często mylą..." Możliwe, pozory często mylą i różnie bywa. Nie pisałem nic o nieśmiałości ani o braku atrakcyjności bo osobiście ani nie jestem nieśmiały ani raczej nie przerażam wyglądem, ale właśnie dlatego podwójnie niektóre panie bawi miłe kulturalne zachowanie u kogoś takiego... nie wiem tylko dlaczego. Nie mówiłem o "popieprzonych emocjonalnie" nadwrażliwcach tylko o jakiejś normalnej dozie empatii, opiekuńczości i w ogóle. Jak na razie odczuwałem że jest to jakoś... nie w modzie:)

Myślę, że ludzie trochę odzwyczaili się od zwykłej życzliwości i jej przejawy wprawiają wielu w zakłopotanie.

Nie wiem, możliwe... coś w tym jest.

Nie wiem jak sformułowałeś pytanie czy koleżance nie jest zimno, ale to mogło być to.

wiesz jak rzuciłam tego wrażliwca to miałam metkę jędzy, opiekuńczy był, ale z racji tego że był nadwrażliwy to ja się nim musiałam raczej opiekować. co do mojego obecnego wszyscy go mają za bad boya i się dziwią że on mi drzwi otwiera, liczy z moim zdaniem, na spacery ze mną chodzi, dba o mnie czy dobrze sie czuje czy nie zmarzłam etc...no cóż szalonego charakteru mu może nie można odmówić ale jak widzisz chłopcze można być jednym i drugim jak się nie przesadzi. tak więc urody Ci nie odmawiam ale generalnie do tych wrażliwców będących nimi na pierwszy rzut oka się zraziłam raz na zawsze...niby wrażliwiec a jeszcze wiecznie byłam nie taka według niego

Kobiety uznaja, ze jakakolwiek oznaka uczuc czy czlowieczenstwa za strony faceta jest oznaka jego slabosci. Juz w pierwszych postach z wrazliwego mezczyzny kreuja ciote zamiast pomyslec o silnym mezczyznie wrazliwym na krzywde drugiego stworzenia (nie tylko czlowieka) i gotowego stanac w jego obronie. Kobiety oczekuja faceta pozbawionego wszelkich lpozytywnych udzkich reakcji i uczuc. Masz byc jak maszyna pozbawiona uczuc bezmyslnie spelniajaca jej zachcianki.

Ja lubię facetów romantycznych, wrażliwych z poczuciem humoru a nie nadętych buców szpanujących extra furą, jaki to ja nie jestem zajebisty. Oczywiście facet nie może być też totalną ciapą, musi mieć swoje zdanie, być odpowiedzialny, taki przy którym kobieta czuje się bezpiecznie i wie że zawsze może na niego liczyć. Mężczyzna przy którym jego kobieta wtuli się w jego ramiona i nie będzie już chciała się z nich wydostać. Ah się rozmarzyłam. Ciekawe czy tacy jeszcze są

Facet, ktory ma ludzkie odruchy jest wg kobiet niemeski

do gościa wyżej , nie zgodzę się z tym facet,który ma ludzkie odruchy to prawdziwy mężczyzna

mufinka897 - Zawsze mi się wydawało, że tak właśnie powinno być. Zgadzam się też, że nie może być totalną ciapą, to oczywiste, chodziło mi właśnie o te pozostałe wymienione przez ciebie cechy. Istnieją jeszcze, zdarzają się, tylko raczej nie spotyka się to z pozytywnymi reakcjami. Kulturalne zachowanie jest uważane za śmieszne, romantyzm wszelki też jest w sumie żałosny, a opiekuńczość to już ułomność i powód do podejrzewania kogoś o bycie... ukrytym zboczeńcem.

Yumak - wszystko jest mile widziane w zażyłej relacji, od obcej osoby jest po prostu dziwne/niezręczne/niemile widziane.

Zgoda, pewne rzeczy są ok w zażyłej relacji, ale np. normalne kulturalne odruchy jak przepuszczanie w drzwiach i tym podobne (wiem, wiem... nie zgodne z feministyczną ideologią, mam jakieś jaskiniowe nawyki ale tak jakoś mam zakodowane ) też jest dziwne/niezręczne/niemile widziane? Takie rzeczy także śmieszą i są uważane za żałosne. Inny kolega ostatnio skomentował, że nieźle przytyła i coś jeszcze i to jakoś nie jest dla niej dziwne i niemiłe... hmm, no ok, nie rozumiem ale w porządku.

Autorze na jakie kobiety trafiasz, że w ten sposób myślisz?Przepuszczanie w drzwiach kobiety to okazanie jej szacunku i podstawa zachowania mężczyzny.

nigdy nie widziałam żeby komuś przeszkadzało przepuszczanie w drzwiach, to normalny odruch, że przepuszcza się osobę za nami/przytrzymuje drzwi. Chyba, że robisz to strasznie ceremonialnie.

Kobiety nie chca dobrych mezczyzn bo nie mialyby na kogo zwalac winy za swoje zmarnowane zycie.

Bzdura

Być może na niewłaściwe...