Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sephoradouglasiinne

do pracowników sephora, douglas

Polecane posty

Gość sephoradouglasiinne

Kupując w takim sklepie zawsze mozna zapytac panią, ktora doradzi jaki krem, jaki podklad... Ale czy ona zna sie na tym? :) Chcialam zapytac czy pracownicy maja jakies szkolenia w zakresie urody, kosmetykow, co do jakiej cery, dlaczego, a po co? Czy doardzaja panstwo posiadajac wiedze na ten temat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez zainteresowanaa
ponawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z Haris
one na nicyzm sie nie znają:-oSiedzą te jędze za lada i tylko obgadują każdą wchodzącą do sklepu klientkę:-oGłupie zarozumiałe pindy!!😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie maja o niczym pojecia
i mozna je zaginac jak sie chce - jesli ma sie wiedze :-) a jak do tego sie wystroisz na bogata pinde to plaszcza sie jak szmaty :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ta, jasne, piszecie \"szmaty\" o dziewczynach co chcą sobie dorobić, oczywiście wredne lalunie się zdarzają, ale nie wszystkie przecież. co do szkoleń to w drogeriach Natura są szkolenia dla pracowników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie maja o niczym pojecia
natura czy rossmann to takie drogerie ze sredniej polki i nigdy nie spotkalam tam wrednej malpy jak te z sephory czy douglasa - to sa dziewczyny, ktore chca sobie dorobic i jestem dla nich rownie mila jak one dla mnie, a wymalowane, niemile, patrzace chamskim oceniajacym wzrokiem od stop do glow na wchodzacych ludzi lafiryndy spotkalam tylko w S. i D. :-O Jak nie wierzysz to idz i zobaczy jak Cie potraktuja jak bedziesz miec dzinsy i t-shirt a jak gdy drogi kostium, aktowke i starany makijaz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
wiesz co, ale akurat w Sephorze bywam często ubrana byle jak, bez makijażu i zawsze byłam traktowana miło jak o coś pytałam... (tylko ochroniarz się gapi), może po prostu w moim mieście są fajne laski. Douglas - nie wiem, bo zawsze oglądam tylko dwa stoiska i z panienkami nie mam styczności. Ale np w Krakowie w Galerii Centrum albo w Sephorze w Rynku to nie fajnie jest :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a co do chamstwa... taki obrazek z Douglasa opowiedziany przez koleżankę która była świadkiem: po Douglasie chodziła sobie odpicowana laska z facetem, widać że nadziani, pakowała do koszyka drogie kremy itp. Przy kasie jak facet za wszystko płacił (pokaźną sumkę) to kasjerka dała mu jakieś gratisowe próbki. A koleś do niej: \"śmieci nie potrzebujemy\". Nie chciałabym byc na miejscu tej kasjerki :/ więc co się dziwić że one takie są jak mają takich klientów :PPPP a poza tym: nie chcę usprawiedliwiać lasek które oceniają po wyglądzie, bo ile ja się nasłuchałam opowieści o bogatych prezesach którzy zostali potraktowani jak biedacy bo nie byli odpicowani:/ albo od mojej matki jak to potrafiła przyjść w to samo miejsce różnie ubrana i obsługa diametralnie się różniła:/ ja sama doświadczyłam nie raz... jest taki przedmiot, co się nazywa \"obsługa klienta\", poczytałyby jedna z drugą podręcznik i wiedziałyby dlaczego klientów tracą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez zarozumiałe małpy
czyli ekspedientki z S. i D. odstraszją klientów:-oPuste cipy!!Owszem,zdarzają sie też normalne,uprzejme dziewczyny ale dlaczego jest ich tak malo??;-o A co do tej nadzianej,chamskiej pary to niech sperdalają:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez zarozumiałe małpy
spierdalają miało być:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxygen
No az sciska jak sie to czyta, nikt nie jest wredny oprócz tu obecnych forumowiczek. No i jak sie czyta takie teksty odpicowany ,no bo frajer jest dziany albo pindy :)), no tym bardziej zal mi sie robi widzac taki poziom wypowiedzi. Fakt faktem ze czesc zakupowiczek to zebraczki-probkowiczki tzw., oczekuja bog wie czego a same nie potrafia nic z siebie dac nie mowie tu o finansach, ale jaki wyraz twarzy taka obsługa to dziala w obie strony. I te lalunie które lustra nie maja w domu no COZ SIE DZIWIC??? Pozdrawiam z pieknej krainy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najłatwiej to kogoś zjechać, oczernić i zwyzywać, jak nie w twarz, to chociaż na forum... I chodzi mi tu o obie strony: i wypowiadające się o ekspediantkach, i te, które mają coś do \"wypowiadających się\". Wszystkie wrzucacie każdego do jednego worka... A ludzie są różni. Ale inna sprawa, że któregoś dnia będąc w Sephorze też mi się głupio zrobiło przez pracującą tam dziewczynę... Otóż poszukiwałam pewnego kosmetyku, produktu Sephory właśnie. Dałam lasce kartkę z konkretną nazwą ( bo za cholerę nie potrafię jakichś francuskich czy innych wygibasów przeczytać)i opisałam, co to jest. Nawet podałam jej cenę, bo kupowałam już wcześniej. Ta głupio na mnie patrząc stwierdziła, że to na pewno jeden z produktó Dior\'a i że coś mi się pomyliło, bo kosztuje ok 100 zł... Ja do niej, że jestem pewna, bo już to miałam i wiem, czego chcę, a ona się dalej upierała przy swoim i wciskała mi, że akurat w tej chwili nie mają, ale to na pewno Dior. Wtedy zaczęłam się zastanawiać, czy ona naprawdę jest aż tak niezorientowana w zatowarowaniu na sklepie, czy po prostu chciała ze mnie zrobić idiotkę, że mnie nie stać na to, co mi wciska... Bo fakt, stówki to bym nie zapłaciła. I serio zrobiło mi się głupio... Tym bardziej, że w dodatku była niemiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była konsultantka
konsultantki to ludzie i każda jest inna, jedna bardziej miła inna mniej, jedna wyedukowana, inna ciemna. Szkolenia są, takie organizowane przez Sephore, jak i firm poszczególnych. Na obiektywną do końca pordae nie ma co liczyć, chcesz krem nawilżający?Ok ale zasugeruje Ci ten na który ma konkurs akurat...Pracowałam rok i podziękowałam za ten cyrk i naciski, że coś się ma sprzedawac bardziej a cos mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×