do samotnych: własciwie to dlaczego jesteście sami

?

bo z byle kim nie warto się wiazać równa sie problemy

Bo tak jest łatwiej, spokojniej. Mam proste, poukładane życie i święty spokój - i co miesiąc nie jestem prywatnym kozłem ofiarnym swojej partnerki.

Bo nikt mnie nie chce.

jestem niepełnosprawny ruchowo wózek.........

Chyba tak mi dobrze, przyzwyczaiłam się.

jestem nieatrakcyjny fizycznie nie zasługuję na miłośc

bo mam tradzik

bo jestem introwertykiem nie potrzebuje towarzystwa innych ludzi

nie mam znajomych bo się boję ludzi,

Bo nie ma w moim zasięg interesujących i pociągających facetów.

samą:O :O za delikatna jestem,wrażliwa. Potrzebuje miłości jak powietrza:O :O

odpowiednią osobę nie ma faceta z którym można iść do kina , na spacer na pizze pojechać w góry porobic zdjęcia pojeździć na rowerze obejrzeć film pójść na obiad lub kolacje do lokalu lub pobyć poprostu w domu pośmiać się hoooja nie jestem ani księżniczka ani jakaś lafirynda jestem zwykłą kobietą która oczekuje od faceta prostych rzeczy ale nie ma takich wiec jestem sama

bo jestem upośledzony umysłowo i kto by mnie chciał

ja już nie planuję żałożenia rodziny zawsze byłem sam i tak już musi byc

dlaczego jestem samotna czy dlaczego nie chcę związków i rodziny?;) bo to dwie różne kwestie

dokladnie, bo ciezko teraz znalezc faceta na poziomie, nie szukam ksiecia z bajki, ale to co soba teraz reprezentuja mezczyzni to zenada, szkoda mi swojego czasu poswiecac na takich niedorobiencow, prowadze bardzo aktywne i ciekawe zycie i takiego faceta szukam, z otwartym umyslem i apetytem na zycie, niestety spotykam albo samych nieudacznikow ktorzy szukaja mamusi, albo sknery dla ktorych wyjscie do kina to jak zakup nwoego samochodu albo zakochanych w sobie narcyzow ktorzy spedzaja wiece czasu w lazience niz ja..ale nei poddaje sie bow iem, ze znajde tego jedynego, za dwa miechy wyjezdzam na stale do kanady

Elektronikełe masz e-maila?

mam, a co?

Bo czuję, że nikt nigdy nie chciałby ze mną być. Nie wiem, czy to prawda, ale nawet jeśli nie, to samo to poczucie mnie ogranicza.

Bo nawet jak jakiś przystojny facet do mnie zarywa to nie potrafię patrzeć na niego jak kobieta na mężczyznę, tylko jak człowiek na człowieka... czy jestem aseksualna?

chcesz to napisz wielkielektronik@interia.eu

Tak wybrałem.

...bo z pełnym rozmysłem opuściłem ,,stado,, by ,,przepracować dotychczasowe doświadczenia....

dasz? :>

...bo z pełnym rozmysłem opuściłem ,,stado,, by ,,przepracować dotychczasowe doświadczenia....

- bo nikt mnie nie chce -bo zaden nie potrafi mnie pokochac na stale Własciwie, to wiem, ze bede sama.

a i nteria ze spacją?

Ja jestem młodziutkim i atrakcyjnym chłopakiem ale nie spotkałem jeszcze odpowiedniej osoby, dziewczyny. Niedawno miałem taki incydent,że wpadłem na taka jedna mmmm anioł zapytałem się ją o drogę była mila i pomocna i sie usmiechała dawała mi znaki ze jej sie podobam bardzo jej sie podobałem wyczułem to ale cos nie umialem sie ja zapytac o numer :( teraz zaluje ale coz moze nastepnym razem wierze ze ja jeszcze raz spotkam i sie nasze drogi złacza ( jesli czytasz to cudowna kobieto przypadkowo ty z kapturem nieziemska piekna dziewczyna wiedz ze cie kocham :*) Może jest tu jakaś miła dziewczyna która chce się zapoznac ( fajnie jakby byla to studentka fajna :)))))?

... bo romantyków nikt już nie chce.