Do zaangażowanych mam dwulatków, pomysły na ciekawe zajęcia z dzieckiem?

Mój syn niedługo skończy dwa lata. Chciałabym już tak bardziej konkretnie i sensownie organizować mu czas. Myślicie że to ma większy sens, że np. będziemy poświęcać ileś tam czasu na zabawy bardziej ruchowe, intelektualne, na rozwój zmysłów, itd. Czy któraś będąc w domu z dzieckiem, codziennie tak się z dzieckiem bawi, stymuluje je? Skąd czerpiecie inspiracje? Może są jakieś źródła, która podają, jak to powinno wyglądać żeby było np. dostosowane do wieku dziecka?

hej hej, nie ma tu takich mam? ;)

Hej Moj synio skonczyl 2 latka w styczniu. Mysle, ze zabawy na swierzym powietrzu sa tak samo wazne jak zabawy intelektualne. Moj synek jest pogodnym dzieckiem (zazwyczaj ;) ), lubi biegac, tanczyc, grap w pilke. Jednak duzo czasu spedzamy na czytaniu ksiazeczek, ukladaniu puzli, liczeniu itp. W wieku 2 latek znal juz caly alphabet, bo ukladalismy drewniane puzzle z literkami, tak samo bylo z cyferkami od 0-9. dziecko w tym wieku ma sie przede wszystkim bawic ale dobrze jak przy zabawie czegos sie nauczy :)

Ja też się zastanawiam jak kreatywnie spędzić czas z moim synkiem, za mc skończy 2 lata. I ostatnio lubimy budować labirynt z klocków,a potem mały wjeżdża do niego resorakiem i szuka wyjścia. Bawimy się kto wyższą wieże zbuduje, albo układamy klocki kolorami. Bawimy się w chowanego, robimy tunel z koca i prześlizgujemy się pod nim, przyczepiamy na lodówkę kolorowe literki na magnes, tańczymy, albo bawimy się w rób to co ja.

Sortowanie np. Klocow do miseczek w kolorze kolcka. Lepienie z ciastoliny/plasteliny/masy solnej. Malowanie rękoma farbami. Piosenki z prostymi ******* do otworzenia typu rytmika (np. Kola autobusu kręcą sie czy biegaja koniki). Tworzenie prostych prac plastycznych skladajcych sie z malowania klejenia i rysowania. Nauka liczenia do trzech na poczatku. Przy kazdej okazji np wkladanie zabwek do pudelka czy liczenie stopni podczas wchodzenia po schodach. Mozna do duzego pudelka nasypac 2 kg ryzu. Ten ryz przesypujesz z mniejszego do wiekszego kubeczka. Mozna tez triche rozsypac na podlodze i zbierac łapiąc w dwa palce. Tak cwiczy sie chwyt pensetowy- przydatny przy pozniejszej nauce pisania. Mozna cwiczyc pamiec- pokazujesz trzy rozne obrazki , dajesz chwile na zapamietanie, odwracasz , potem pytasz gdzie np jest kotek i dziecko odwraca właściwy obrazek. Fajne sa tez rzeczy firmy czuczu proste ukladanki i zagadki.

Dzięki za pomysły :) A możecie polecić jakieś strony internetowe?

Jeszcze mozesz próbować zachecac dziecko do opisywania obrazkow w ksiazce lub opowiadania dobrze znanej bajki na podstawie obrazkow. Wiadomo ze moze nie mowic pelnymi zadaniami, wystarcza pojedyncze slowa :-) ale warto zachecac, w razie czego podopowiadac. Duzo jest stron po angielsku , jak wpiszesz cognitive development games lub activities.

Polecam zainteresować się pedagogiką montessori. Pozdrawiam :)

Coś mi się obiło o uszy o montessori...:)

poradnikmamy.pl dziecisawazne.pl klubmamaija.pl mamotatopokazmi.pl parenting.pl Cos na pewno znajdziesz dla siebie :)

dzięki z namiary :) nie chce go jakoś mocno tym wszystkim męczyć, zresztą podobno dziecko nie da się przestymulować, bo po prostu odwinie się na pięcie i już go nie ma ;)

A ja polecam pochodzic po forach dla niań. Znalazlam tam wiele ciekawych zabaw dla dziecka.

sertylopa, nie zmusisz takeigo maluszka do niczego. My mozemy jedynie proponowac zabawy, jednego dnia sa one intresujace a drugiego dnia nie ma na nie ochoty. Wazne jest jednak, zeby pokazywac dziecku swiat, zainteresowac ksiazeczkami I dostarczac mu jak najwiecej ruchu.

Nie czytałam poprzednich wpisów, więc pewnie coś się powtórzy. My bawimy się między innymi tak: - zabawy naczyniami i kaszą jaglaną. Rozkłądam koc, na to stolnicę, bierzemy naczynka, łyżki, przesypywanie, mieszanie, rysowanie palcem po kaszy, masowanie stóp, "mycie" dłoni, - ukłądanie z fasoli jaś różnych wzorkó na dywanie - gwiazdek, serc, etc. - lepienie z ciastoliny i masy solnej, malowanie swoich "dzieł". :) - wspólne robienie zupy czy ciastek. Dziecko dostaje pokrojone warzywa i wrzuca z deski do talerzyków, miesza całość w dużej misce, czy tam wycina kształty ciasteczek, robi kanapki (kłądzie wędline i pokrojone warzywa), "smaży" jajko" - miesza w misce jajko, mleko i np mąkę. Wszelka pomoc w kuchni. - malowanie farbami pędzlem, rękami, sropami (na dywanie na folii), kredkami, mazakami na dużym kartonie a 4, kredą po chodnikach, wszelkie wyklejanki - nazwyanie kolorów, kształtów, cyfr na czym się da, przeliczanie czegokolwiek co jest pod ręką - zabawy tematyczne, w tym inspirowane - dziecko dostaje np ubranka wycięte z kolorowego papieru i sylwetę misa. Jest opowiadanie o zimie i śniegu (np o tym, ze mis zle sie ubral na spacer i byl chory) - wszelkie teatrzyki, na lalkach, misiach, czym sie da, lyzkach, z odkurzaczem, ktory lubil jesc smieci. - piosenki na pokazywanie (moja pokazuje np krasnoludki, kapela, raczki robia klap klap klap, nosy pokazujemy, balonik, tu paluszek) - czytanie ksiazek, zmyslanie historii (np ja opowiadam wymyslone bajki przed zasnieciem, maja wziecie te o Wiktorii, czyli o mojej corce) - robienie czegos z niczego - malowanie wytlaczanki od jajek farbami i rob ienie gasiennicy, czy sowy z rolki po papierze, czy kregli z butelek. Ja czerpie pomysly z... glowy. Jestem nauczycielka przedszkola z zawodu, a moje dziecko ma 2 lata i 2 tygodnie :)

widac, ze wiesz, co robisz:). super pomysly :). a jak unikasz rozsypania sie kaszy po calym mieszkaniu? pytam serio, bo moja corka pare razy bawila sie na zajeciach fasola lub ryzem i widzialam, jak to wyglada. a jednak wyciaganie kaszy z tapicerowanych mebli przez najblizszy miesiac srednio mi sie podoba.

Wiesz co, nie mam pojecia, bo moja corka nie lata z ta kasza po domu :) Ma wielki koc, na srodku dywanu w najwiekszym pokoju, na tym kocu ta stolnice, poza tym bawi sie tym akurat razem ze mna, wypadek sie poki co nie zdarzyl :) Moze zarzuc te meble tez jakims kocem :) I jesli mowa o kocach, moja mala uwielbia tez takie domki budowane z kocow. Uciekam, bo sie budzi, milego dnia ! :)

Moj synio tez uwielbia zabawy z kocem Jedno z nas sie chowa pod nim a drugie szuka. Czasami udajemy, ze nas nie ma. mamy takie ksiazeczki z alfabetem, jest obrazek I podpis, badzo je lubi. Tam jest krowlowa w takim wielkim plaszczu, wiec na poczatku zakladal koc na ramiona I mowil ze jeste krolowa, wytlumaczylam, ze on moze byc krolem, ale czasami ja jestem krolowa ;) Smiechu jest przy tym co nie miara :)

moja córka 2l i 2 mies. zajmuje się najfajniejszą nawet zabawą przez chwilę tylko. także pytam, chcesz się pobawić tym czy tym? no tym pierwszym. ok. rozkladamy, przygotowujemy, zaczynamy zabawę-wstaje i odchodzi. więc ja wtedy sprzątam, bo już widzę, że nic z tego i za chwilę powtórka. marzę o tym, by z moim dzieckiem rysować, malować, lepić ciasto i ozdabiać babeczki... ona jest zainteresowana głównie zabawami na swieżym powietrzu - najlepiej jak pada, bierzemy łyżki, kubki i w kaloszach siedzimy nad kałużą. Robimy niby-zupę i na paręnaście minut jest ok. A ja akurat pomysłów mam mnóstwo :) tylko chyba muszę jeszcze poczekać z ich realizacją!

http://free.amciu.com/news.php

Dzięki za dziewczyny za mnogość pomysłów :) Co różne rodzaju przesypywania, to już jakby faza mojego synkowi na to przeszła, ale już jakiś czas nie próbowaliśmy, trzeba znów spróbować ;) Mój smyk też jeszcze nie jest taki żeby przysiadł nad czym dłużej ;), m.in. dlatego też pytam, bo może bym zaczerpnęła jakiś pomysł na szybkie zabawy...wyjątkiem jest czytanie, przeglądanie książek zdarzy się, że i 40 min tak posiedzi.

Nie, specjalnie się nie przejmuję, że nie potrafi dłużej skupić uwagi, takie wiek, tylko to jest po prostu męczące ;) A możecie polecić jakieś konkretne książki np. o pedagogice montessori, czy jakieś inne książki? Bo sporo tego wszystkiego jest na rynku, a wolałabym wybrać już coś sprawdzonego...

Ja bardzo lubie ksiazki Tracy Hogg, Merdlinda Blau. Wszystko jest poparte przykladami zachowan dzieci, humorystyczne, czyta sie jak powiesc. ja czytalam to w oryginale ale na 100% sa one tlumaczone na polski. Sprawdz na necie. Inna dobra pozycja, wedlug mnie jest "Jak kreatywnie wspierac rozwoj dziecka" Natalia Minge, Krzyszfof Minge. tez mozna podpatrzyc ciekawe zabawy.

my wczoraj po raz pierwszy w domu bawilysmy sie ryzem. bylo super