Dziś rano rozdeptałam małego szczurka tak, że aż mu jelitka wyszły noskiem

Pękł jak balon robiąc przy tym "pufff!!"

dobrze sie czujesz sloneczko?

Akurat byłam w ciżemkach i bałam się że je uwalam krwią i flakami z rozbryzgłego szczura ale pomyślałam sobie a co tam przecież kupię nowe a nie mogłam się powstrzymać. I nadepnęłam z całej siły aż coś chrupnęło i szczur eksplodował i wnętrzności bryznęły na boki. Najgorsze w tym wszystkim jest to że ubrudziłam buty ale jutro idę do sklepu

Weź lekarstwa biedaczko

Znalazłam też małe gniazdko jakichś norników. Pełno było takich małych różowych zwierzątek to wzięłam zamach nogą i podeptałam to aż krwią prysło i flakiem bryzło

Jestes psychopatką, powinni cie zamknąć, albo poddac przymusowemu leczeniu, albo porządnie ci nakopać żebyś poczuła jak to jest kiedy coś boli.

hehehehehe 3/10 :D

Po prostu podszyłem się pod te osobę która wczoraj na forum wypisywała te bezeceństwa! Ale was nabrałem haha:-D!

Nie mogę uwierzyć w to jak bardzo jesteście łatwowierni:-D

Up

A kto uwierzył? :D

W to że jestem tą samą osobą która pisała na ten temat np wczoraj? Wszyscy:-)